Strona 5 z 42

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: śr lut 04, 2004 1:10 am
autor: krwiopij
enrofloksacyna jest czynnym skladnikiem baytrilu... jedynym zreszta, o ile pamiec mnie nie myli... :)

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: śr lut 04, 2004 2:15 am
autor: ala
aha, czyli to generalnie to samo w sumie :]

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: śr lut 04, 2004 3:47 am
autor: krwiopij
na to wyglada... chodzi po prostu o stezenie... :)

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: śr lut 04, 2004 12:55 pm
autor: Alispo
no moj tez dostaje enrofloksacyne i jest juz duzo lepiej,tylko cyba mnie znienawidzi za te zastrzyki;),ale zartuje..dzielny jest chlopak:)znosi studenckie klucie;)antybiotyk zdecydowanie trafiony,bo ozywil sie bardzo juz po pierwszym zastrzyku:)wiec mamnadzieje,ze na dniach bedzie po wszystkim:)

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: czw lut 05, 2004 4:01 pm
autor: Ania
Bąbel miał nie tyle duszności, co głośno oddychał - bardzo głopśno, RTG niczego nie wyjaśniło, nie było zmian w płucach . Po kilkudniowej kuracji Enrofloksacyną przeszło natychmiast (ostatnio powraca ale Bąbluś się po propstu przeziębił, dzięki Echinacei wraca do zdrowia).
Natomiast u Georga efekty leczenia Enrofloksacyną zauważyłam wraz z podawaniem ostatniego zastrzyku (7 dni, codziennie). Sierść zaczęła mu i poraz pierwszy miałam problemy z wbiciem (tak się wiercił) - co oznacza zdecyodwanie powrót szczura ;)
Generalnie z tym lepkiem mam same dobre wspomnienia - swoją drogą, działa on na wiele chorób ogólnych i nie może zaszkodzić podany w odpowiedniej dawce na dobę przez określoną ilość dni.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: ndz lut 08, 2004 9:05 pm
autor: IVA
Uważam, że antybiotyki to ostateczność. Ja bacznie obserwuję swoje szczurki i gdy tylko któryś zaczyna kochać to smaruje mu nosek i jego okolice maścią majerankową (2-3 zł.) i podaję witaminę C w kropelkach (taka dla niemowląt) tak jak mi dawno temu poradził weterzynarz. Najczęściej kichanie ustępuje do 3 dni. Jeżeli nie idę z maluchem do weta no i wtedy najczęściej potrzebny jest już antybiotyk. Ale naprawdę wiele razy uniknęłam tej bardziej inwazyjnej metody. Niestety antybiotyki osłabiają serduszka szczurasków i nawet jak leczenie przeziębienia jest skuteczne to może maluch odejść z powodu niewydolności serca.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: wt lut 10, 2004 4:55 pm
autor: Alispo
moj szczurasek niestety teraz mieszka sobie w lecznicowym szpitaliku,zastrzyki pomogly,bylo juz dobrze,ale po odstawieniu znowu wrocilo:(i jest gorzej niz na poczatku:(wiec zostal na obserwacji,zeby w razie czego oprocz zastrzykow dac kroplowke czy cos,slabiutki jest bardzo:/ale ma teraz najlepsza opieke jaka moze miec i mam nadzieje,ze bedzie dobrze...

Mam nowego szczurka...

: pt lut 13, 2004 12:17 pm
autor: THEMA
Od kilku dni mam małego szczurka. Przedwczoraj zaczał mi kichać i wycierać sobie pyszczek łapkami. To mój pierwszy szczurek, wczesniej miałam tylko chomiki i nigdy im sie takie rzeczy nie zdarzały. Chyba powinnam z nim isc do weterynarza. Zanim jednak pojde chciałabym zasiegnac waszej porady. Pozdrawiam.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt lut 13, 2004 2:20 pm
autor: Kamil (milka)
odnosnie wycierania pyszczka lapkami to on moze sie poprostu myc o ile nie ma zadnej wydzieliny z noska i ewentualnie innych miejsc np. oczu i szczurek jakos nie sapie to ja bym nie szedl odrazu do weta bo to chyba nic groznego (przynajmniej mam nadzieje i tego zycze Tobie i szczuraskowi) on moze kichac dlatego ze sciulka jest zbyt drobna np. jesli w klate ma sianko to zazwyczaj jest ono sproszkowane choc troszeczke - zauwazysz to jak wyjmiesz je i w worku zostanie zielony proszek - ono sie poprostu pokruszylo - tak samo jest z trocinkami nieraz - mozesz isc do weta ale czy to cos da to ja juz nie wiem

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt lut 13, 2004 3:27 pm
autor: THEMA
Dzieki barrdzo za odpowiedz. Może masz racje i nie jest to nic poważnego, bo w sumie apetyt ma i nie jest jakis specjalnie osowialy. Może to własnie takie uczulenie albo jakies lekkie przeziebienie... Mam nadzieje. Aha btw ...czy Wasze szczurki tez tak bez przerwy sie myją i drapią??

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt lut 13, 2004 3:29 pm
autor: Alispo
ale skoro kicha..oj trzeba z tym uwazac,moga to byc poczatki zap.oskrzeli czy pluc,a to ciezko sie czasem leczy..moj szczur wlasnie walczy o zycie,jeden antybiotyk,drugi..i ciagle-raz jest lepiej,raz gorzej,jeszcze to ciagniemy z lekarzem,ale nie wiem zy sie uda:(jakby ciagle kichal to koniecznie idz do weta!najlepiej do Zajaczkowskiego na al.lipowa12 albo na kliniki do drPiaseckiego.Mam nadzieje,ze to tylko lekkkie przeziebienie,albo nawet nie:)ale nei lekcewaz jesli rzeczywiscie kicha czesto,a szczrgolnei ejsli jest osowialy troche.pozdrawiam.

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt lut 13, 2004 3:34 pm
autor: Alispo
daj znac o dalszych losach szczurka,mam nadzieje,ze to nic powaznego..

Identyczna sytuacja!!!

: pt lut 13, 2004 4:12 pm
autor: Paula
Thema, mam identyczną sytuacje jak Ty.Kupiłam pare dni temu dwa małe szczurki i dziś zauważyłam, ze kichaja. Napisz, gdyby udało Ci sie odkryć przyczynę. Pozdrawiam Ciebie i zwierzaka. :)

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt lut 13, 2004 4:29 pm
autor: jokada
hmmm... ja wychodze z założenia że jeżeli znam weta_znającego_się_na_szczurach to do niego ide jeżeli tylko coś mnie zaniepokoi
dzieki temu Olaf nie przeziebił sie bardziej, bo gdy tylko zaczął prychać miał zrobione inchalacje i po paru dniach przeszło ( a nie zmieniło się np w zapalenie płuc)
przy słabym zdrowiu naszych ogoniastych chyba lepiej zapobiegać niż leczyć
ale to oczywiście jeżeli zna się dobrego weta, do którego ma sie zaufanie...

[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

: pt lut 13, 2004 5:26 pm
autor: IVA
Możesz spróbować smarowanie maścią majerankową noska i okolicy noska. Poza tym możesz robić inhalacje z Wick WapoRub - dajesz 1/2 łyżeczki tej maści do miseczki i zalewasz szklanką gorącej wody. Mieszasz i starasz sie trzymać szczurka noskiem jak najbliżej (ale żeby sie nie poparzył) i jak najdłużej (jak długo paruje). Jeżeli masz problemy z utrzymaniem maluch miseczkę stawiasz przy klatce w której jest szczurek - chociaż to jest torchę mniej skuteczne. Cały czas obserwujesz szczurka. Jeżeli nie ma poprawy (maksymalnie do dwóch dni) albo gdy kichanie się nasila lub zaczyna wystepować wydzielina - pilnie do weterynarza :!:
Zaznaczam, szczurki mam juz bardzo długo i wiem kiedy moge zastosować ta metodę a kiedy od razu do weta. Jeśli nie masz doświadczenia, lepiej skontaktuj sie z szczurkowym lekarzem