Strona 5 z 26
Rat's Troop - moje skarby
: czw lut 23, 2006 8:59 pm
autor: sachma
dzis zjadly mi moja ukochana ulubiona kurtke :bije: :sciana2: :zlosc: :sad3: :sad3: :zlosc:
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 1:56 pm
autor: sachma
ostatnio cos nie tak jest z lapka Bandyty... ma pasek skorki bez siersci.. skorka jest podrazniona.. z moich obserwacji wynika ze Bandyta bardzo dokladnie czysci to miejsce, robi to bardzo czesto i wrecz wygryza sobie futerko... nie wiem co to jest.. musze isc do weta..
dodatkowo Bandyta zmienia kolor... pod pyszczkiem i na przednich lapkach czarne futro zniemilo sie na czekoladowe..
Kami i Bandi tluka sie ostatnio nie milosiernie.. praktycznie codziennie sa bojki.. naszczescie po kilku minutach zlosci i unikania siebie dalej sie tula..
jestem zmeczona... Czarny (szczur Seby) niedlugo odejdzie.. coraz ciezej oddycha.. teraz cos nie tak z Bandyta.. :-(
po jego pierwszej operacji myslalam ze do 2 urodzin Bandyta dozyje bez zadnych klopotow ze zdrowiem... pozniej ten nowotwor.. ale myslalam ze to juz koniec.. a teraz, jak juz udalo sie wyleczyc rane po operacji ta jego nieszczesna lapka.. kicha ostatnio... musze zaczac podawac echinacee...
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 3:03 pm
autor: Lulu
po jego pierwszej operacji myslalam ze do 2 urodzin Bandyta dozyje bez zadnych klopotow ze zdrowiem... pozniej ten nowotwor.. ale myslalam ze to juz koniec.. a teraz, jak juz udalo sie wyleczyc rane po operacji ta jego nieszczesna lapka.. kicha ostatnio...
ech, tak to juz jest... jak nie urok to...
musze zaczac podawac echinacee...
moze od razu scanomune. echinacea czesto nie dziala (by powiedziec, ze w ogole nie dziala, bo u nas np nie widac zadnej poprawy), a ze scanomune masz przynajmniej pewnosc, ze pomaga
a kazdym razie duzo zdrowka dla was...
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 3:07 pm
autor: sachma
a w jakich dawkach dawac scanomune?
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 3:20 pm
autor: Lulu
pozwole sobie bezczelnie wkleic:
[quote="ESTI"]Polecam dawanie:
- 1/4 - 1/5 kapsulki na szczurka zdrowego,
- 1/2 kapsulki dla zakatarzonego,
- cala kapsulka dla chorego -wtedy widac poprawe.[/quote]
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 3:32 pm
autor: sachma
bardzo dziekuje jutro ide do weta.. kupie i zaczne podawac.
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 4:16 pm
autor: ESTI
[quote="LuLu"]pozwole sobie bezczelnie wkleic:
[quote="ESTI"]Polecam dawanie:
- 1/4 - 1/5 kapsulki na szczurka zdrowego,
- 1/2 kapsulki dla zakatarzonego,
- cala kapsulka dla chorego -wtedy widac poprawe.[/quote][/quote]
Ja juz nie schodze ponizej pol kapsulki, jak podaje mniej nie widze poprawy.
Co do tej lapki to moze to natrectwo, jesli nie widac urazow, ani ran?
A co do amiany siersci, to zupelnie normalne u czarnych kapturkow. Tym sie nie martw, zazwyczaj rodzieje pupa i tylnie boczki.
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 5:56 pm
autor: IVA
Tak jak Esti zdrowym ogonkom podaje po 1/2 kapsułki (wyjątkiem jest Demolka - oan jest bardzo malutka i jak myślę posiada jeszcze wrodzoną odporność).
Choremu szczuraskowi daję całą kapsułkę i sądzę, że dopiero wtedy widać efekty. Rokwuś był już bardzo chory, mozna powiedzieć, że był szczurkiem "leżącym" a mimo wszystko przeżył we względnym, zdworiu ponad 2 miesiące - a cały rok licząc od pierwszych objawółw choroby
Życzę powrotu do zdrowia dla Twojego ogonka
Rat's Troop - moje skarby
: wt lut 28, 2006 10:46 pm
autor: sachma
[quote="ESTI"]Co do tej lapki to moze to natrectwo, jesli nie widac urazow, ani ran?[/quote]
tez tak wlasnie mysle.. ale z tego co wyczytalam, to nerwice powstaja na skutek stresow.. nie wiem co moglo by je spowodowac.. od operacji Bandyta ma bez problemowe zycie... biega po pokoju, ma w brud jedzenia, codziennie jest wyglaskany i praktycznie dostaje to co chce...
boje sie ze moze to byc jakas choroba skory... myslalam na poczatku ze sie z Kami pogryzl.. pozniej podejzewalam ze gdzies ta lapke wsadzil (on lubi wlazic w miejsca z ktorych pozniej nie moze wyjsc)... ale po tygodniu nic nie nie zmienia a on jeszcze bardziej skubie ta lapke... jutro o 13 ide do weta.. nie wiem czy zdarze.. chyba sie z lekcji troche zwolnie, albo pojde po 16..
martwie sie.. jak dla mnie to juz staruszek.. zreszta odkad skonczyl rok obchodze sie z nim jak z jajkiem... kazde kichniecie to domowa tragedia.. boje sie ze mnie zostawi, a tego bym nie zniosla... wiem ze to straszne ale jego smierc zabolalaby mnie o wiele bardziej niz smierc Kami.. on zawsze przyjdzie i sie przytuli.. nie da sie go nie pokochac.. Kami jeszcze zdarza sie zwiewac przede mna.. gryzc.. stroszyc sie gdy chce ja wyciagnac z jakiegos konta.. a on poddaje sie bez walki.. nawet zabardzo sie nie wyrywa gdy go obmacuje czy gdy go na plecy przewracam... taki misio a nie szczurkos...
Rat's Troop - moje skarby
: śr mar 01, 2006 8:41 pm
autor: sachma
okazalo sie ze szczurkos musial sobie gdzes wcisnac lape i na niej zawisiec! nie wiem jak on w ogole mogl sobie cos takiego zrobic!.. ma obrzek powyrzej miejsca bez siersci.. dostal zastrzyk...
jestem zla na niego... za sam glupi zastrzyk musialam zaplacic 20zl... do tego jutro i w sobote trzeba go powtorzyc.. on zawsze robi sobie cos zlego gdy ja akurat nie mam kasy... tak jakby wiedzial kiedy pani zaczyna liczyc kazda zlotowke.. a chcialam im jakies lepszejsze jedzenie kupic.. a teraz nawet na przysmak megana nie bede miala kasy :?
nie lubi rodzicow prosic o kase na szczury... :? a Bandyta zawsze mnie do tego zmusza..
ale najwazniejsze ze to nic powarzniejszego.. ale jak jeszcze raz zobacze jak skacze po tej klatce to normalnie... :bije:
Rat's Troop - moje skarby
: pt mar 03, 2006 10:33 am
autor: Lulu
i co tam u Bandyty i Kamilki?
(lepiej, mam nadzieje :thumbleft: )
Rat's Troop - moje skarby
: sob mar 04, 2006 11:24 pm
autor: sachma
Bandyta mnie juz nie kocha, bo dostal juz 3zastrzyki w dupke

opuchlizna zeszla prawie calkowicie, futerko odrasta

czyli wszystko wraca do normy... szczury przestaly kichac.. i bardzo dobrze, wierze ze teraz juz bedzie z gorki
teraz zyje matura.. wiec praktycznie caly czas czegos sie ucze, albo szukam czegos zeby sie nauczyc

wiec szczury wrecz dopominaja sie uwagi i jak tylko maja mozliwosc siedza na mnie kiedy sie ucze

w czerwcu znow bedzie po staremu i to ja zaczne zabiegac o ich uwage

Rat's Troop - moje skarby
: pn kwie 24, 2006 6:46 pm
autor: sachma
Wczoraj Bandyta mial 2 latka
szczurki dobrze, Kami zaczyna mnie kochac

ale ufa tylko mi i Bandycie innych strasa sie odpedzic badz uciec przed nimi ..
TU NOWE FOTKI
Rat's Troop - moje skarby
: pn kwie 24, 2006 6:49 pm
autor: sauatka
a to wszystkiego najlepszego :przytul: STOOO LATTTT STOOOO LATTT :occasion6:
:occasion4:
Rat's Troop - moje skarby
: pn kwie 24, 2006 6:53 pm
autor: merch
No to Wszystkiego Najlepszego dla Twojego Bandyty

. Duzooooo zdrówka i ruskch pierogów
