Strona 5 z 8
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 5:03 pm
autor: bonsai
[quote="Piter"]ale zależy to od gatunku, kapnijcie kroplę iwermektyny na kark owczarka collie, a w najlepszym razie skończy sie to dla niego owrzodzeniem, co nie zmienia faktu że u innych psów i kotów daje znakomite rezultaty (informacja od weta) [/quote]
A mogę wiedzieć czy różni się owczarek collie od innych psów? :lol2:
Jakby lek był tak szkodliwy jak mówisz, to wogóle nie byłby stosowany..... a to, że leki są szkodliwe to prawda.... ale bają więcej dobrego niż złego
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 5:09 pm
autor: Piter
licho wie, ale jest faktem że ta rasa (i nie tylko, podobno są i inne) jest uczulona na iwermektynę, tak samo jak szczury na penicylinę,
lek niestety jest tak szkodliwy, ale tylko przy przedawkowaniu (i to sporym)lub przy podaniu niewłaściwej rasie zwierzaka (z genetyką nie wygrasz)
za to jest naprawdę dobry jeśli chodzi o zwalczanie pasożytów skórnych (świerzb i podobno pchły także)
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 6:01 pm
autor: Zoltar
[quote="bonsai"]Jakby lek był tak szkodliwy jak mówisz, to wogóle /ort nie byłby stosowany[/quote]
Przecież ten lek powinien być tylko i wyłącznie stosowany przez lekarzy wterynarii. Gdyby to był obojętny dla pupila preparat robakobójczy, to by się go kupowało w sklepach zoologicznych. Każdy lek ma jakieś działania uboczne, jeden mniejsze, a drugi większe, a my Polacy ponoć mamy skłonności do przedawkowywania (tak badania statystyczne wykazują).
Pozdrawiam
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 7:54 pm
autor: ESTI
[quote="Zoltar"]Antybiotyki czasami się podaje jednorazowo w celach osłonowych. Może wet uznał, że stan nie jest na tyle poważny, żeby je stosować. [/quote]
Tak mozna oslonowo, ale po opercji czy otwartej ranie, ale nie przy przeziebieniu.
Moim zdaniem podawanie w ten sposob jest bez sensu podczas takiego stanu szczurka, ale to tylko moje zdanie.
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 10:26 pm
autor: Radziou
ESTI
Ale zaraz, skoro dostal pierwsza dawke, to dlaczego nie dostaje nadal??
Przeciez to bez sensu. Same kropelki na oczy nie wystarcza. :|
Spokojnie bylem wczoraj i dostal nastepny raz w tylek

tym razem wet powiedzial zeby przyjsc za dwa dni tzn jutro. U szczurka juz widze poprawe. Nie cieknie mu juz z noska ta porfiryryna i biega i skacze jak dziki. Troche kicha ale to nie to co wczesniej. Zamiast sciolki wsadzilem mu do klatki duze ilosci papieru toaletowego (tak na wszelki wypadek zeby wykluczyc alergie). Mial przy tym duzo frajdy. Powoli takze odrkrywa swoja milosc do kabli i innych elekrycznych przedomiotow :thumbleft:. Teraz jedyne co zostalo to pozbyc sie pasozytow (drecza go okrutnie bo prawie caly czas sie drapie i gryzie). Poczytam jeszcze na forum jak z nimi sobie poradzic i wtedy bede kombinowac. Jutro ma jeszcze jedna wizyte u weta na zastrzyk i mam nadzieje ze bedzie git

. Pozdrawiam wszystkich. PS ponizej zdjecie mojej cholery malej zalaczylem;)
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 10:33 pm
autor: limba
[quote="ESTI"] ale to tylko moje zdanie.[/quote] zgadzam sie w 100% . Antybiotyk przy chorobach powinien byc podawany codziennie.
[KICHANIE] maly szczurek
: śr gru 13, 2006 10:57 pm
autor: ESTI
[quote="Radziou"]Spokojnie bylem wczoraj i dostal nastepny raz w tylek

tym razem wet powiedzial zeby przyjsc za dwa dni tzn jutro.[/quote]
Szczur powinien dostawac antybiotyk codziennie... minimum 5 dni.
Na pasozyty polecam jednak ivomec, naprawde jest najlepszy ze znanych mi preparatow dla szczurkow - a powinienes zaczac dzialac juz teraz, gdyz pasozyty dodatkowo oslabiaja malucha.
[KICHANIE] maly szczurek
: czw gru 14, 2006 1:06 am
autor: Radziou
ten wet nie wydaje mi sie kompetentny (jest na zastepstwie polecanej przez Forumowiczow dr) wiec jutro sie przejde i zobacze co powie na to pani doktor. Gadal ze to bedzie dzialac przez 48 h. (i tak go nie lubie) wiec moge uwazac ze mogl dac cos na odpier**l... pozyjemy zobaczymy.
Ale nadmieniam ze szczurek ma juz sie prawie ok. Kicha bardzo rzadko tylko sie drapie czesto lecz juz nie tak jak wczesniej... Pozdrawiam!
[KICHANIE] maly szczurek
: czw gru 14, 2006 6:53 am
autor: Zoltar
[quote="ESTI"]Na pasozyty polecam jednak ivomec[/quote]
Zdecydowanie równiez polecam, i radzę po 10-14 dniach kuracje powtórzyć . Moje wątpliwości nie dotyczą leku, tylko dawkowania.
Po środkach robakobójczych, jezeli zwierzak faktycznie był zarobaczony, przy pierwszej dawce moze się bardzo intensywnie drapać. Weterynarz u którego lecze soje pociechy uświadomił mnie, że robale które czują swój koniec, są wybitnie kąśliwe.
Pozdrawiam
[KICHANIE] maly szczurek
: czw gru 14, 2006 9:46 am
autor: Piter
ja na pasożyty niezmiennie polecam Dectomax, jest dużo łagodniejszy dla organizmu i bardziej skuteczny, ale co kto lubi
Kichanie
: sob lip 21, 2007 4:18 pm
autor: Villemoo
Witam... Piszę nowy temat ponieważ nie znalazłam takiego na razie na forum, a niepokoję się o mojego szczuraska... Jakieś 2 godziny temu go kupiłam...W domu zanim włożyłam go do klatki rozpoczełam oswajanie... Jest b. przytulaśy... Podgryzał mi palce, wtulał się we mnie i wogóle wszystko super, ale kiedy tak chodził sobie po moich kolanach co chwilę leciutko kichał... Potem pocierał się łąpkami po nosku i zaczyał się czyscić... I zowu kichał i zowu pocierał łapkami... I tak w kółko...Teraz już siedzi sobie w klateczce, powęszył tu i tam i jak na razie zrobił sobie legowisko, leży i drzemie sobie, chwilę jeszcze pokichał, ale już przestał... Jak na razie... Nie wiem dlaczego tak kichał... czy to objaw jakiejś choroby?? Bo to ie było sporadyczne kichanie tylko co jakieś 5-10 sekud - b. często... Dodam że ma dwa miejsca a plecach leciutko wyłysiałe (ale to takie małe plamki - jakieś 5X5 mm) chociaż to chyba ie ma z kichaniem nic wspólego.... Czy szczurkowi coś jest??O a teraz zowu zaczął leciutko kichać, ale już lżej i żadziej...

:(:( CO MU JEST??

:(
Temat polaczony z istniejacym. Na przyszlosc prosze pisac w tematach istniejacych jesli takowe istnieja. W szukaniu bardzo pomagaja spisy tresci. O kichaniu jest kilka tematow.
limba81 mod
RE: Kichanie
: sob lip 21, 2007 4:35 pm
autor: Mycha:)
Szczurki mojej koleżanki miałi identycznie po zakupieniu, ale po jakimś tygodniu wszystkie objawy ustąpiły. Ale może warto iść do weta? Bo jeszcze te łyse plamki...
RE: Kichanie
: sob lip 21, 2007 4:40 pm
autor: Basial
Odbierz prywatną wiadomość
RE: [KICHANIE] maly szczurek
: ndz lip 29, 2007 11:36 pm
autor: NiUnIaCzEk91
moj szczurek tez to ma:( i dostaje narazie witaminki;] gdyby nie wy to nie wiedzialabym co jeszcze mozna zrobic;] macie specjalne pozdrowienia od Niuniaczka;];*
Re: [KICHANIE] maly szczurek
: ndz lis 09, 2008 9:46 pm
autor: kluskioddziadka
hej! od 2 dni mam małą szczurzynkę...jest bardzo malutka (nie wiem, ile ma, bo wzięłam ją ze sklepu), waży mniej niż 100 g...i cały czas kicha, szczególnie kiedy otwiera się jej klatkę albo cokolwiek nowego znajduje się w jej otoczeniu, ma wyciek porfirynki z nosa ( zauważyłam przykładając jej chusteczkę). wyglądałoby to na zwykłą reakcję stresową czyli nic poważnego, ale: 1)szczurka cały czas śpi i nie chce wychodzić 2) oprócz kichania czasem świszczy podczas oddychania ( szczególnie kiedy znów coś nowego jest w jej otoczeniu) 3) nie je za wiele tzn nawet kiedy dam jej kawałek pomidora albo coś słodkiego, to nie bardzo chce to wziąć (sama je tylko nasionka) 4) była najmniejsza ze wszystkich szczurów, wśród których przebywała ( może to wynik choroby?) 5) boi się mojej drugiej szczurki, która ma już rok. nie wiem, czy te objawy to tylko stres, a jej apatia wynika z tego,że jeszcze się nie oswoiła, czy to coś poważniejszego

czy ktoś miał już podobny przypadek? boję się, że to może przemienić się w zapalenie płuc
aha, dałam jej vibowit do picia, jutro pójdę po echinaceę i zaraz zmienię trociny na szmatki
postaram się pójść do weta jak najszybciej, ale liczę na wcześniejszą pomoc forumową:) dzięki:)