Strona 5 z 12
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 2:20 pm
autor: Beeata
nie uwazasz ,ze powinnas ja uspic? Ona sie dusi prawdopodobnie ,to okropna smierc:(((( Idz z nia do weterynarza ,niech poda jej narkoze a pozniej ostatecznie ja uspi ,niech sie biedactwo nie meczy!!!
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 2:52 pm
autor: krwiopij
a moze daloby sie wezwac weterynarza do domu? to oszczedziloby kofi stresu i strachu... moglaby odejsc bez bolu we wlasnym domu...

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 2:57 pm
autor: moni
Mam teraz dylemat.
Zjadła przed chwilą ogromną wręcz ilość truskawkowego serka homogenizowanego.Zlizała z palca sporo masełka, przeszła się po klatce i wdrapała na nią z dawną zwinnością.Tak jakby chciała pokazać,że wszystko jest ok.
Poczekam jeszcze.Zobaczymy.
Idę zaraz do sklepu po następny serek,bo ten się już skończył.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 6:00 pm
autor: nan
Moni...Moja Gini mniej-wiecej w takiej samej sytuacji, tez juz nie mozna pomoc...Choc ja jednak wciaz mam nadzieje na stan przewlekly... Malutka moja tez apetyt ma sredni, oddycha fatalnie i w ogole...Nie chce jej usypiac. I rozumiem Ciebie, taka decyzje kazdy sam musi podjac. Ale w zwiazku z tym moze tez warto jej jednak do konca podawac sterydy? My tak zdecydowalismy. Gini oddycha zle mimo tego, juz nic na to nie pomaga. Ale czuje sie znosnie, no i je. Walczy i widac po niej, ze wciaz chce zyc. Moze pogadaj o takim rozwiazaniu z wetem?
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 6:32 pm
autor: moni
Sterydy jej nie pomagają.Ani trochę.Cały czas dostaje Diprophylinę.To też nie pomaga.Drb Wojtyś powiedziała, że nie ma sensu szprycować ją lekami skoro i tak nawet minimalnej poprawy nie widać.
Przytłacza mnie ta bezsilność.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 8:34 pm
autor: nan

nie wiem, co powiedziec...rozumiem, ze sterydy nie pomagaja na pluca i oddech- nam tez nie

ale troche pomagaja na apetyt i ogolne samopoczucie...Ale dr wojtys wie wszak lepiej, chce dla Koffi dobrze i umie ocenic, co jest dobre...Eh, Monis Slonko- trzymaj sie...
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: pn wrz 20, 2004 10:12 pm
autor: GoHa
Eh... a ja z perspektywy czasu uwazam... ze czasem trzeba sie zdecydowac na "ten" krok... Moj Qubus z trzema wielkimi guzami, biegunka ciagla od kilku dni... pomimo ze jeszcze mogl chodzic, skladal sie z samych kosci i guzow... dzis nie zaluje juz ze pozwolilam mu odejsc...

;(
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: wt wrz 21, 2004 12:14 pm
autor: moni
Nie wiem po czym poznać,że cierpi.Ta granica w pewnym momencie się rozmywa.
Nic ją nie boli.Nie piszczy przy braniu na ręce.Tylko te problemy z oddechem.
Dzisiaj sporo zjadła w porównaniu z ostatnimi dniami.Było to ok 1,5 łyżeczki gerberka.Może nawet trochę więcej.Poruszała się trochę,ale trochę to było wymuszone sprzątaniem w klatce.
Z inhalacji zrezygnowałam.Mała wpada w panikę jak przykrywam klatkę ręcznikiem.Stresuje ją to (wcześniej tak nie reagowała).
Nie wiem kiedy przyjdzie ten moment na decyzję.Boję się tego.Mam bardzo złe wspomnienia z usypiania poprzedniego szczura.Uśpiłam wtedy szczura,który kwalifikował się do leczenia.Ciężko mi...
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: wt wrz 21, 2004 2:58 pm
autor: krwiopij
poki mala je i pije - chce zyc... i trzeba jej na to pozwolic... kiedy jednak nie bedzie juz chciala niczego przyjmowac - trzeba bedzie podjac decyzje, czy pozwolic jej odejsc samej, czy skrocic jej walke i jej pomoc...
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: wt wrz 21, 2004 3:48 pm
autor: oliwi@
poważnie sie popłakałam jak przeczytałam to co napisałeś

naprawdę cieszę się że potrafiłeś tak z tym wszystkim sobie poradzić, że byłeś ze zwierzakiem do końca... podziwiam Cię za to... I za co jeszcze bardziej podziwiam, to to że nie poddałeś się i dalej chcesz dawać miłośc następnym ogoniastym... skłądam kondolencje i jednocześnie gratuluję
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: wt wrz 21, 2004 4:03 pm
autor: Edguy
Potraktowalem go jak czlonka rodziny ( w zasadzie nim byl ) a nadewszystko byl na specjalnych zasadach, w koncu to zwierzatko, ktoro nie powie ci co go boli, co mu dolega itp. Dlatego wymaga szczegolnej opieki. W tym momencie mam pod opieka juz : Kubusia i Shive i planuje zakup jeszcze jednego samczyka , wiec zobaczymy co z tego wyniknie

. Dziekuje za kondolencje i pozdrawiam

.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: wt wrz 21, 2004 11:27 pm
autor: moni
Korzystając z pobytu Kofi na spacerku pstryknełam jej kilka fotek.Wstawiłam do albumu razem ze zdjęciami reszty ogonków.Zapraszam do oglądania.Pierwsze zdjęcia są robione już podczas choroby.Ostatnie jak była jeszcze okazem zdrowia.
Kofi teraz wspieła się na tylne łapki i przednimi opiera się o ścianę.Widocznie ułatwia jej to oddychanie.Stoi tak już dobre 15 min.Przykry widok...
Na kolację wsuneła całkiem sporą ilość gerberka z czego jestem bardzo zadowolona
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: wt wrz 21, 2004 11:36 pm
autor: IVA
Tak jak napisała Krowiopijka, póki mała je i pije trzeba byc dobrej myśli i dac jej szanse. A kiedy cierpi, to widac po oczach, one mówia wszystko ale ogonki walczą praktycznie do końca. Kiedy sie poddają najczęściej nie ma juz nawet czasu zeby pojechac do weta.
Trzymajcie się.
[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: śr wrz 22, 2004 8:07 am
autor: moni
http://szczury.org/album_pic.php?pic_id=540
Zdjęcie zrobione rano.Tak bidulka stała całą noc.I stoi w dalszym ciągu.
Przestała jeść

[UKLAD ODDECHOWY] zapalenie pluc - temat glowny
: śr wrz 22, 2004 8:34 am
autor: nan
Kofi taka podobna do mojej Gini...Moja Mala tez duzo czasu spedza oparta lapkami o cos, ewentualnie przeciwnie- w lepkiem zwieszonym z poleczki. Widac tak sie im latwiej oddycha... Eh, nie wiem sama, co pisac...