szczury.org

kur***! juz kur*** nie moge! przejebane z tymi pojebanymi wetami! kur*** mozna bylo szybciej operowac... jestem kurewsko wkurwiona! boje sie.. kur***!! kur***!!! kur***!!!!

i chuj :-( jak kur*** zawsze :-( pojebane to zycie...

Co za skurwysynski kraj. Zasrane prawko, zasrane zasady, pierdolony burdel!

O kolejny znaleziony

burdel to chyba nie przeklenstwo burdel to dom publiczny lub potocznie balagan..

Przez Słownik przekleństw PWN uznawane jest za wulgaryzm. Ale akurat nie to miałam na myśli . Pewne słowa uznawane za wulgaryzmy, tak sie przyjęły w mowie potocznej że nawet nie zwracamy uwagi.

Sprawa roztrzygnieta.

hów

Zdradziłaś kur*** mnie
Pod pociąg się podłożę
Ale nie przejedzie mnie
Bo kur*** jedzie po innym torze

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kur*** nikt.

Zdradziłaś kur*** mnie,
Rzucę się w morskie fale,
Ale nie utopię się,
Bo kur*** pływam doskonale.

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kur*** nikt.

Zdradziłaś kur*** mnie,
rzucę się z wysokości,
Ale nie połamię się,
bo kur*** mam gumowe kości.

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kur*** nikt.

Zdradziłaś kur*** mnie,
Pistolet sobie kupie,
Ale nie zastrzele się,
Bo kur*** mam Cię głęboko w dupie.

Chryzantemy złociste,
W półlitrówce po czystej,
Stoją na fortepianie,
I nie podlewa ich kur*** nikt.

[ Dodano: Sob Lut 04, 2006 2:49 pm ]
Zdradziłaś kur*** mnie
pod prąd się podłączę
Ale nie zabije mnie
Bo kur*** mam gumowe prącie

Zdradziłaś kur*** mnie
Żyły sobie otworzę
Ale nie wykrwawię się
Bo zrobię to kur*** tępym nożem

Zdradziłaś kur*** mnie
Zostałaś prostytutką
Na twój widok rzygać mi się chce
A rzygam kur*** czystą wódką

Zdradziłaś kur*** mnie
Usiądę na granacie
Ale nie rozjebie mnie
Bo kur*** mam pancerne gacie

Zdradziłaś kur*** mnie
Rzucę się do Dunajca
Ale nie utopie się
Bo kur*** mam wyporne jajca

Zdradziłaś kur*** mnie
Pozostał mi onanizm
Ale nie wykończę się
Bo kur*** mam silny organizm

Zdradziłaś kur*** mnie
Utopię się w toalecie
Ale nie zabije się
Bo się kur*** nie zmieszczę w klozecie

Zdradziłaś kur*** mnie
Podetnę sobie żyły
Ale nie wykrwawię się
Bo kur*** mam za dużo hemoglobiny

Zdradziłaś kur*** mnie
Wypije zepsute mleko
Ale nie otruję się
bo kur*** do lodówki za daleko

Zdradziłaś kur*** mnie
Na śmierć się zapije
Ale odratują mnie
Bo kur*** w takich czasach żyje

Zdradziłaś kur*** mnie,
Pod tramwaj się położę
Ale nie zabiję się
bo kur*** ktoś mi pomoże

Zdradziłaś kur*** mnie
Dotknę kontaktu mokrą szmatą
Ale nie zabiję się
Bo przecież kur*** zalegam z opłatą

Ciekawe, czy wejdzie. Zadupie, znaczy.
A poza tym - z racji, że spać nie mogę - wielkie i pełne żalu kur***.

czy farmazon to przekleństwo?
a pieprzyć farmazony?

no rzeczywiście to działa ale to nie przekleństwo [wulgaryzm usunięty]

kur***

Kurrrrrrwa.
O, działa.

[ Komentarz dodany przez: Ania: 11 Mar 2006 08:01 pm ]
A kopnąć Cię? :jezor2:

[quote="sachma"]jestem [wulgaryzm usunięty][/quote]
[quote="LULU"]zawsze [wulgaryzm usunięty][/quote]
hehe sachma jest wulgaryzmem usunnietym
wulgaryzm jest zawsze usunięty

pieprzyć głupoty / farmazony - nie wydaje mi się, że to przekleństwo