szczury.org

a wlasnie, zapomnialam sie pochwalic... malenstwo juz jest u mnie... przyszla przesylka polecona trzy dni temu... jest jeszcze malutka (jakies 3cm cialka) i ma lekko brunatne futerko, ale niedlugo urosnie, sciemnieje i bedzie rownie piekna, co jej poprzedniczka...

gartuluje a jaki to gatunek ten sam co poprzedni?

heh szczerze mowiac moi rodzce mojego pomyslu nei poparli i siostra tez ale jej nie am co sie dziwic kiedys bala sie apjakow ale etraz to jej rpzeszlo noa le ejdnak jest roznica miedzy malym domowym dizkim a wielkim ptasznikie mtory z noagami am 15-20 cm jak uzbieram kase i bede miala juz je w domu to odwrot nie bedzie

ah krwiopijko doradz mi mzoe co jest lepsze samiec czy samica ja wiem ze samica zayje kolo 20 lat ale boje sie ze nie zawsze bede miala jak sie nia opiekowac... choc co stoi na przeszkodzie i tak naprawde nigdy nie widomo co przysla... wiec wyborun nie ma tylko fart...

eh a jak sobie radzisz z karmieniem? wiem ze wlansie takim pajakczka po 2-3 wylince (dobrze napsialm? ) riobaki trzeba kroci na mniejsze prcje radzisz sobie z tym jakos??

Obecnie w domciu są:
4 koty 2:2
1 chomik (chomica)
4 szczurki
No i jeszcze sezonowo rybki - na zimę

lajla, moja poprzednia pajeczyca nalezala do gatunku grammostola rosea... ta nowa to grammostola pulchra... to bardzo podobne gatunki, z tym, ze pulchra jest odrobinke wieksza i cala aksamitnie czarna (to ta ze zdjec )...

co do gatunkow pajakow, polecam http://www.terrarium.com.pl i http://www.terrarystyka.pl... znajdziesz tam chyba wszystkie potrzebne informacje... na pocztek najlepiej kupic podrosnietego (8-9 wylinka - dobrze napisalas ), spokojnego naziemnego ptasznika... takiego spokojnie bedziesz mogla karmic swierszczami... mniejsze trezba podkarmiac robakami uzywanymi jako przyneta wedkarska - tzw. pinkami... to takie male larwy... pajaczki po 2-3 wylince sa malusienkie (nie wiecej jak 1,2-2cm cialka) i poki nie wyrosna, powinny mieszkac w malutkim pojemniczku na klisze i jesc robaki...

ciesze sie, za pajaki tak cie zainteresowaly...

Ja zastanawiałam się nad kędzierzawym. To podobno najbardziej spokojny gatunek. Może pod koniec wakacji

spokojny, bardzo latwy w hodowli, duzy i (co dosc wazne) tani... poza tym calkiem ladny... osobiscie polecam...

ja tez sie zastanawialam an kedzierzawym ale starsznei mi sie ten czerwonokolanowy spodobal

wlasnie czytaalm juz chyab 2 iles razy te dwie strony bardzo przydatne - ciekawe sa te grammostola i bardzo ladne

wlasnie tez tak myslalam zeby sobie kupic juz wiekszego ale wiesz boje sie ze nie znajde w zadnym zoologicznym choc znam jeden gdzie sa tego typu zwierzatka ale to neiznaczy ze moga meic tego pajaka ktorego ja bym chciala no ale zawsze pozostaje umowienie sie ze soprzedawca czy mzoe opiekowac sie pajaczkiem do 4-7 wylinki choc koszty podrazeja pewnie przez to a ja juz kase zaczelam zbierac

krwiopijko masz moze zdjecie swojego terrarium ja walsnie planuje zorbic samodzielnie juz rozrysowalam sobie wsyztsko bede musiala 2 szybki na wymairy zamowic cos mis i widzi ze bedzie mi potrzeba troche duzo tej kasy

mnie zawsze fascynowaly teki zwierzatka tylko tak sobie abrdzej myslalam o jaszczurce ale gdy ty zaczeas opowiadac o tych pajaczkach zaczelam sie zastanawiac poczytalam doszlam do wniosku ze pajaczki to mniejszy wydatek i ze mnaijesze terrarium na ktore moge sobie predzej pozwolic

lajla, mlodego pajaczka najlepiej trzymac w faunaboxie (czyli mowiac po naszemu - w transporterku )... bedzie czul sie tam bezpiecznie i przytulnie... dopiero takiego duzego lepiej przeniesc do normalnego terrarium... pajaki dobrze czuje sie w malych pomieszczeniach, bo uznaja je za swoje norki... nie maja tez w nich problemow ze zlapaniem zdobyczy...

co do samego zakupu, goraco polecam albo gielde zoologiczna, albo transakcje przez internet i wyslanie zwierzaka... tak jest o niebo taniej (i dosc bezpiecznie - dla pewnosci mozna przesylka konduktorska, ale ta niestety wyniesie cie 25zl)... bardzo niewiele sklepow handluje pajakami, a jesli juz to robia, ceny potrafia byc naprawde straszne (porownaj sobie kiedys z tymi proponowanymi na forach w dziale 'sprzedam')...

a zdjecia terarrium zrobie, jak tylko doprowadze je do porzadku - ostatnio mefisia swietnie sie bawila rozkopujac ziemie i robiac ogolna demolke...

juz sie starsznie duzo naczytalam i palnuje na poczatku trzymac je w podelku po jakiejs salatce

terra tez nie planuje wielkiego bo chcetakie wys, 20 (czyatlam z etaka jest najlepsza dla naziemnych) szerokosci 30 a dlugosci 38 (tez moglo by byc 30 ale pasuje mi do szafki ) a chce sobie sama takie male zrobic (pewnie to bedzie ruina jak nie wiem ale trudno) a wiesz wepacha sie do tego terra jakis korzen miski 2 na wode i zarcie (chciaz zostanawiam sie po co na zarcie bo jesli bedzie juz duzy i bede mogla dawac mu cale kawalki to zarcie pewnie mu bedzie z miki uciekac ) wepcha sie tam jeszcze jakas roslinke kryjowke wiec miejsca troche zajmie i zorbi sie przytulnie a powiedz mi jeszcze jak myslsiz czy jedna czerwona lampka by wystarczyla zeby ogzac takie terr np o mocy 25w czy to juz zaduzo?

no tak wlansie sobie czytalam ogloszenia na terrarystka.pl i heh nawet mnie ceny 35 zl nie przerazaja uzbiera sie w miesiac ale jak sobie pomysle z eroslinki miseczki zarowki huh... bede musiala od rodzicow troche kasy wiecej wyzebrac chcialam z mojego kieszonkowego uzbeirac sama ale dlugo by mi to zajelo (codznie 2 zl wiec miesiecznie 40 zl czyli jez jeden pajaczek) i przez wakacje moze mi sie uda tez kolo 40 lub wiecej kasy uzbeirac wiec moze po 2 miesach po wakacjach mis e uda a jeszcze musze kupic wymiarowa szybke do tego terrarium wiec moze 3 miesace po wakacjach jakos to bedzie
no i tez chyba przejde sie do tego zoologicznego i gielde i zobacze czy w ogole maja B smith i porowan ceny i wybiore najtansza opcje mam nadzeje ze jelsi bede kupowala mlodego pajaczke trafi mi sie kobitka


o cos wiem o tym rozkopywaniu Floyd otkryl ostatnio jaka fajna rzecza jest rozkopywanie kwiatkow jego cieszy mnie wkurza

pająki... mhmmm... kiedyś też się nad jakimś zastanawiałam - zwłaszcza jak w Łazienkach Królewskich zrobiłam sobie zdjęcie z jednym takim
ale...
u mnie są teraz:
*pies - dog niemiecki Nugat
*2 kotki - Żaba (brytyjczyk) i Milka (pół pers )
*2 szczurki - beżowa Mirabelka i albinoska - Amfetaminka
*... a na weekendy opiekuję się jeszcze 3 szczurciami mojego chłopaka - Minką (prawie biała husky), Zuzią (czarna kapturka) i Szarą Myszą (husky)
... na razie to tyle

ja mam szczurka a moj brat papuzki faliste (ale jescze nie mialy blizszego kontaktu), kidys mialam chomiki, myszki, i psy

Ja mam węża (zbożowego) i Leviathana Szczurka kontaktu z sobą nie miały (i dobrze) no ale sądze ze Mój szajbusek (szczur) mogł by nieźle dokopać mojej gadzinie. Waż ma 5 miesięcy a Szczurek 9.

Węże, pajaczki... :!:
Ja chyba jakaś bardziej tradycyjna jestem... :roll:

Obecnie mam dwa PONY :lol: , 5 szczurasków i 2 myszki (od niedawna)!

ja mam pieska(owczarka szkockiego-colle)-Alba
kocur(europejski-maine coon)-Czarek
tchorzofretka(Carmen)

No i oczywiscie moje szczurki Sami i Suzi

a ja, a ja Ja mam 4 szczuraski, 2 pieski, jeden rasy kundel brązowy A drugi to Yorka. Lecz tymczasem [juz dluzszym] przeprowadzilem sie do babci [mieszka pietro nizej od mojego mieszkania ] I pieski sa na gorze a ja ze szczurasami na dole :]