Strona 5 z 10

Szczur, a kable?

: sob gru 09, 2006 9:53 pm
autor: czukukkcza
czy tylko ja mam tak błogosławione,święte,boskie,wspaniałe,cudowne szczury :shock: ?
moje chłopaki NIGDY ŻADNEGO kabla mi nie tknęły-podziurawiły tylko dwa koce,kanapę i sweter i to koniec ich 'wyskoków'...
:shock:

Szczur, a kable?

: ndz gru 10, 2006 9:29 am
autor: Ratata
Czukukkcza, moje chłopaki też nie mają skłonności do niszczenia, poza jednym kablem skonsumowanym przez Bąbla nie pogryzły niczego... za to z pannami to już całkiem inna sprawa :sciana2:

Szczur, a kable?

: pn gru 11, 2006 8:35 am
autor: Ania26
Ciekawa sprawa z kablami. Też się zastanawiam skąd moje panny wiedzą, którego kabla bezpiecznie można pogryźć.... Zdarzało mi się niedopilnować szkodników :oops: i gdy wpadały w kłębowisko kabli podgryzały: kabel sieciowy, od ładowarki do myszki i od głośników kompa.... Równie dobrze mogło dojść do nieszczęścia, ale one instynkownie żarły te nieszkodliwe kabelki. Myślę, ze to więcej niż zwykły przypadek.

Szczur, a kable?

: pn gru 11, 2006 6:47 pm
autor: 239
To więcej niż zwykły przypadek. Szczury zazwyczaj gryzą kable z niskim napięciem. Ale kabel 230 V też potrafią dziabnąć. Więcej: potrafią dziabnąć, a potem z bliska się przyglądać, jak idzie wyładowanie, szczęśliwe jak świnia w deszcz. Dwa razy ogoniaste mi przegryzły kabel sieciowy. Szczurom nic się nie stało, porażony zostałem ja, jak próbowałem wyciągnąć szczura z plątaniny kabli.

Szczur, a kable?

: wt sty 02, 2007 8:11 pm
autor: crow25
ja mam podobny probblem poniewaz u mnie przy biuru zwisa kabel od radja i zawsze gdy puszcze szczura to dobiera sie do niego i chce pobawic sie w strazaka albo boxera prubuje na nim zjechac albo odsuwa go ale bezskutecznie a gdy go puszcze na podloge piegnie odrazu obok kabla i go gryzie albo przynim cos majstuje i to przytym od radja jak by sie na niego uwziol :|

Szczur, a kable?

: pn sty 08, 2007 4:05 pm
autor: yss
239: rewelacja :) to przepiękne.

moja szczura była w kablach zakochana, szczególnie, tych, w których było wysokie napięcie. kable ogryzała do łysego drutu. bo tak! :)
nie ruszyła tylko nigdy kabli za 150 zł mojego męża [tzn do jego sprzętu]. może wiedziała, że nie należy przeginać. nie dotknęła też kabli od laptopa kolegi, który z nami mieszkał, ale moje kable nigdy nie były bezpieczne.

hitem był jej pomysł "jak zwrócić na siebie uwagę ludzi oglądających film"? w trakcie oglądania przyszła, pokręciła się, połaziła przed monitorem i przecięła kabelek od głośniczków. i tyle było filmu i trzeba było zająć się uradowanym szczurkiem :)

Szczur, a kable?

: pn sty 08, 2007 4:33 pm
autor: _fox_
[quote="Ratata"]Czukukkcza, moje chłopaki też nie mają skłonności do niszczenia, poza jednym kablem skonsumowanym przez Bąbla nie pogryzły niczego... za to z pannami to już całkiem inna sprawa :sciana2:[/quote]

Tylko że to był jeden ważny kabel :? Jak by nie mógł czegoś innego ham jeden :jezor2:

RE: Szczur, a kable?

: wt mar 20, 2007 10:32 pm
autor: szpaczek
u mnie sie te problemy zaczeły niedawno;dzisiaj przez przypadek zobaczyłam dziure w ogromenj poduszce..zaszyłam ŻÓŁTĄ nitka:P ale ja wogule szyc nie umiem i wyszło paskudnie ale powiedziałam mamie,a niedawno mi wlazłą za klawiature,wyjmuje ja patrze,trzyma kabel od ładowarki i w 3 miejscach pogryziony,ale cudem działał :O i schowałam to co mogłam do szafki ale tak jak większość mam plątanine kabli za biurkiem:(

RE: Szczur, a kable?

: śr mar 21, 2007 8:52 pm
autor: Patula_20
Ja do tej chwili nie wiedziałam, ze moj Stuart lubi kable. W pokoju mam kable od ładowarki do tel i żelazko i nie ruszał, ale jak wlazł za biurko to był dla niego istny raj!! Nawet na imie nie reagował ( a nie dawno zaczął reagowac - sukces), poprostu istny raj!! Nie wiem czy da rade sie tego oduczyc!! Moze znacie jakis sposób!!

RE: Szczur, a kable?

: śr mar 21, 2007 9:50 pm
autor: Telimenka
najlepiej zabezpieczyc kable,peszel albo "pazurek" taki gorzki w aptece dostepny :D ale to w innym temacie :D. jak mi Telimena przegryzla kabel od glosnikow nowiutkich to stwierdzilam ze trza cos z tym zrobic:D

RE: Szczur, a kable?

: śr mar 21, 2007 10:32 pm
autor: szpaczek
ja mam taki płyn ale boje sie że coś w nim może byc,a z tego co widze to nazywa sie nobite( o ile to ta nazwa):P

RE: Szczur, a kable?

: czw mar 22, 2007 11:10 am
autor: Telimenka
tak jest cos takiego jak nobite :). to jest taki lakier przeciw obgryzaniu paznokci tak ?:p bo jest jeszcze nobite na owady ale watpie zebys o tym pisala :P wiec jesli to ten lakier to nic sie nie stanie :)

RE: Szczur, a kable?

: czw mar 22, 2007 3:07 pm
autor: szpaczek
tak to był dla mnie kosztował 20 zeta:P mialam przestać obgryzać paznokcie ale po penym czasie mi to smakowało i nici:P

RE: Szczur, a kable?

: czw mar 22, 2007 3:14 pm
autor: krwiopij
Ktoś sprawdzał ten pomysł z preparatem przeciw obgryzaniu paznokci? Sprawdza się? Bo moim zdaniem ma na to małe szanse. Szczur nie musi dotykać językiem tego, co gryzie - więc jeśli nie chce, nie musi czuć smaku. Peszel może być o niebo bardziej skuteczny.

RE: Szczur, a kable?

: czw mar 22, 2007 4:38 pm
autor: Telimenka
tez tak uwazam ale czytalam (sama nigdy nie testowalam bo do mnie nie przemawia) ze Szczuraski odstrasza sam zapach :P a jak lizna przez przypadek to omijaja kable szerokim lukiem :D mimo to wole widziec bariere czyli peszel :P.moim zdaniem lepiej chroni i mamy wieksza pewnosc :D