szczury.org

Joel poszedl do dzieci , Irenka jednak odmowila mu praw do ojcostwa.

Kluchy Irenkowe są absolutnie cudowne,i chociaz juz spore to wciaz wydaja mi się bardzo kruche.
Cud narodzin okupiony stresem.
Dorotka gaśnie,moje najcudzniejsze cudo gasnie i chyba nie wielemoge na to poradzic ,jakto będzie bez niej, znów koniec świata, jak po Czapce, Celi, Czesi, Felusiu i wielu innych.

Strasznie dziwne sa te szczury,zyja takszybko zaszybko nawet na nasze szybkie zycie, Zubejda jest juz duza...
Czas w cyklu dwuletnim....

Dorotko !
( aż muszę wymiętolić Dolarka... a przecież on tego nie lubi )

Dorotka, nie daj się, jeszcze nie...

Czas jest nieubłagalny dla wszystkich, czasami mnie to przeraża

Irenkowy synek , berkshire agouti wlasnie otworzyl oczka, coreczka chyba russian blue agouti self ma jeszcze zamknięte.

O jak szybko
Merch wstawiłabyś jakieś zdjęcia dzieciaków, strasznie jestem ciekawa tych małych grubasków.

Ojej, Dorotko, nie dawaj sie tak łatwo

male irenkowe z dzis

jakie okruszki

tłuścioszki

Chyba nie uda mi się zatrzymać Dorotki, w zasadzie ona juz odpłyneła, tylko częścią jest ze mną pod kołderką , częścią ktora nie jest juz w pelni nią. A na tapacie mała Dorotka w zębach Celi, w klatce jej prawnuki , dwa lata i cos, dzwonek..... za wczesnie , nie zdązyłam, tylu rzeczy nie zdążyłam i jak to będzie bez Ciebie Dorotko?

jak by tu cofnac czas
i zatrzymac
nie duzo,
wystaczylby moze miesiąc
moze
tylko dwa tygodnie....
Zostań
Wróć
Bądź jak dawniej...

Cholera, nie...

merch pisze: Strasznie dziwne sa te szczury,zyja takszybko zaszybko nawet na nasze szybkie zycie(...)

Ja pamiętam, że Gema "wczoraj" trzymałam w jednej ręce, siedział na niej pierwszego dnia w domu.
Dziś jest wielki.
A to przecież było... "wczoraj".
.....

Dorota juz chyba na lepszym ze światów, mam nadzieje, ze odnalazla juz swoją babcię , mamę i resztę rodziny i znajomych.

Tylko tu tak smutno bez niej i dziwnie. A jeszcze w nocy tuliłam jej kruche ciepłe ciałko.