Strona 41 z 95
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: śr lut 11, 2009 11:35 pm
autor: zalbi
Oj, no nie napisała wszystkiego, przepraszam:
Nina, szczury trzymała mi babcia =D Po zastrzyku Burton spadł na stół (w wysokości ok 5 cm) i poczłapał z igłą.
Strupki schodzą ładnie, neomycyna ewidentnie pomaga. Smarowanie to horror, Eman odpycha mnie łapkami i ucieka byle tylko dalej od maści.
Chwilę temu dostali soczek porzeczkowy z jedna saszetką lacido baby.
_____________________________________________________________________________________________
Pierwszą receptę poszedł wykupić mi mój TŻ z racji tego, że aptekę ma obok domu. Kobieta najpierw burczała, że jak ona może mu wydać coś, skoro recepta nie jest wypisana na niego? Potem burczała o to, że przecież ona nie może wydawać lekarstw wypisanych przez weterynarza. Na to TŻ, że "to po co weterynarz wypisał tę receptę?". Dalej nie chciała mu sprzedać maści.
Krzysiek wkurzył się i odszedł od okienka, baba po chwili zmieniła zdanie i zawołała go z powrotem.
Co za stary moher.. Bardzo jej nie lubię.
______________________________________________________________________________________________
Poza tym wypiłam ogonom nutri drinka...

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: śr lut 11, 2009 11:50 pm
autor: RattaAna
co za wstrętne babsko w tej aptece! zbulwersowałam się czytając! trzeba było powiedzieć, że adresat recepty cz. żona jest w ciąży i MUSI leżeć, a ona (babsko w aptece) jest tu po to by wydać receptę; wrrrrr, nie cierpię takich sytuacji i takich ludzi:/
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 12:28 am
autor: Piromanka
Oj taaak... Ja ostatnio poszłam do apteki pod swoim blokiem żeby zrealizować receptę. Akurat nie było tego leku, ale babsko powiedziało, że może zamówić i wieczorem będzie. Ok, ucieszyłam się... ale... babsko nie chciało mi oddać mojej recepty! Wyobrażacie to sobie? - i jeszcze próbowała mi wcisnąć kit, że ona zamawia leki pod receptę (bo inaczej nie może zamówić!). To jest groteska.. Już tam nie kupuję

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 9:03 am
autor: Nina
A ciekawe od kiedy to właściciel recepty musi osobiście wykupować lek

Nie może wydawać leków przepisanych przez weta? Dżizas, kogo oni zatrudniają w tej aptece? Recepty weta są równoważne z receptami innego lekarza.
Już widze moją mame, która tłumaczy pacjentowi, że no niestety, nie może mu wydać leku bo recepta nie jest na niego

No śmiechu warte.
Piromanka, ale tu nie ma sie czym oburzać, tak sie robi

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 9:57 am
autor: Telimenka
Oooo bedzie nowa kruszynka !

ale swietnie nie moge sie doczekac
A w aptekach to jest cyrk jeden wielki w ogole nic nie mowcie

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 10:03 am
autor: merch
Cos babie walnelo wczesniej w glowe ewidentnie, i chyba miala problem z dostsowaniem sie do nie standardwej sytuacji. A mi sie przypomnialo, ze jak nasz Myszul po urazie oka chodzil do weterynaryjnego okulisty , to okulista na recepcie wstydzil sie napisac szczur to napisal pies

.
Takze w ten sposob Myszul awansowal na psa, nalezalomu sie bo to byl kochany szczur !
Sorry za OT
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 10:12 am
autor: Telimenka
Zeby offtopowo bylo

jak Bazyl mial chore serduszko i dostawal leki to tez wet napisal pies
Bo powiedzial ze baby w aptece na szczura moga nie sprzedac. Co z ta Polska...
Zalbi powiedz cos wiecej o nowym przybyszu
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 11:37 am
autor: Piromanka
Piromanka, ale tu nie ma sie czym oburzać, tak sie robi

[/quote]
Nie robi się tak. Od kiedy farmaceuta nie może zamówić leków nie mając recepty? Gdyby tak było, w aptekach nie byłoby żadnego np. antybiotyku, bo musiałabyś zostawić swoją receptę i czekać do następnego dnia, żeby apteka zamówiła Ci antybiotyk na przeziębienie. A jest to normalne, że idziesz z receptą do apteki i kupujesz lek. Apteka go ma najczęściej. I jakoś mogą je zamawiać. Kit mi chciała wcisnąć i tyle, żebym przypadkiem nie poszła kupić do innej apteki.. Sorry za OT

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 1:22 pm
autor: zalbi
Dziewczyny, na recepcie na neomycynę pani Agnieszka też napisała pies bo stwierdziła, że w niektórych aptekach mogą się trochę na szczura krzywić i dla świętego spokoju zmieniła zwierzaka. Tak więc z trzech szczurów zrobił się pies =D
________________________________________________________________________________________________
No co ja mogę Ci Telimenko napisać o nowym pyszczku..
Jedynie tyle, że jest czarny..
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 1:36 pm
autor: RattaAna
wiecie co, ja tam zawsze na receptach miałam szczur napisane; niesamowite, co za kraj i zwyczaje... tylko jak kiedyś kupowałam pierwszy raz w aptece mleko dla niemowląt i nie wiedziałam jaki numer, to babka spytała dla jak dużego niemowlaka, a ja jej na to: dla szczura - co to było za spojrzenie!

ech, było warto
offtop - przez to mi się dziś śniło jakieś babsko w budce pod domem, które nie chciało mnie obsłużyć w kolejności, bo za mną stała jakaś stara babcia (która sie wpychała bezczelnie na mnie - miała dość siły i energii) i jak zwróciłam sprzedającej uwagę, że byłam pierwsza, to powiedziała, że mi nic nie sprzeda. No i spisałam jej nazwisko i dane właściciela i obudziłam się w gniewie z zamiarem złożenia oficjalnej skargi! wszystko przez Ciebie zalbi
Moja trzódka: roczek Emana i pół roczku Satka
: czw lut 12, 2009 3:11 pm
autor: zalbi
No i zapomniałabym!
Eman kończy roczek!
i...
Satu kończy pół roczku!
Z tej okazji upiekłam im tort =D
Tort z chrupkami, ziarenkami i szczurzymi dobrociami a na górze szczurze dropsiki.

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 4:17 pm
autor: grzesia
Wszystkiego najlepszego dla chłopaków!!!!!!
dużo smakołyków, zabawy i długiego życia.
Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 6:14 pm
autor: Ivcia
Wszystkiego najlepszego

zdrowia, szczęścia, pomyślności!
zalbi, nie wygłupiaj się i zdradź szczegóły odnośnie nowego

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 7:45 pm
autor: Telimenka
Wszystkeigo naj naj

Re: Moja trzódka: Teo, Burton, Eman, Satu, Veli
: czw lut 12, 2009 7:49 pm
autor: ogonowa
Wszystkiego najlepszego dla solenizantów!
A miałam dzisiaj pytać ile Satu już ma..
Czekam na fotki łysego paskudztwa

.