szczury.org

Udało się!
Rozsunąłem odrobinę kanapę, leżał wyciągnięty tam gdzie szyny, całe szczęście że nie przesunąłem bardziej.. Jak mnie zobaczył, zwiał od razu przez pokój na górę klatki, otworzyłem mu górne drzwiczki i wskoczył do środka..
Całe szczęście.
Tylko wystraszony jest bardzo..

najważniejsze,że wszystko się dobrze skończyło

Cieszę się, że cały i zdrowy.
A wystraszenie mu przejdzie Najważniejsze, że nic się nie stało.

No, całe szczęście, że nic mu się nie stało
Za to kolejny problem mamy, tym razem z Siergiejem. Właśnie zauważyłem, że kuleje na prawą tylną łapkę, trzyma ją w górze, a kiedy chodzi ciągnie ją za sobą. Chyba ją sobie zwichnął..
Jak na razie przeniosłem go do transportera, żeby nie biegał po półkach i kratach.

trzymamy kciuki za Siergieja niech nóżka szybko wraca do formy

Dzięki, Jess - kciuki na pewno się przydadzą!

Dziś znalazłem u Gacka guza, prawdopodobnie tłuszczaka, za prawą łopatką. Niedawno go jeszcze nie było, bo raz na jakiś czas robię przegląd skóry, futerka itp, żeby sprawdzić czy niczego nie mają.. Rośnie dość szybko, bo jest już spory, choć gołym okiem niezauważalny, dopiero jak się dotknie..
Prawdopodobnie jutro pójdziemy do weta spytać o cenę wycięcia. Tylko, że funduszy teraz brak, jedzenia starczy maksymalnie na weekend, nie mam za co kupić nawet tego.. Sytuacja rodzinna nie jest za wesoła, bo mieliśmy schorowaną babcię, która zmarła wczoraj więc teraz koszty pogrzebu.. nawet nie będę prosił o dofinansowanie.
Jak na razie oszczędzamy karmę gotując ryż, makaron i warzywa.

Sheeruun,a może jakiś bazarek zrobisz?

Zrobiłbym, ale nie mam co sprzedać..
Znajdą się co prawda jakieś książki czy biżuteria (nietrafione prezenty dla mamy), ale już raz robiłem z nimi bazarek i nie było chętnych

Sheer mocno trzymam kciuki aby udało się rozwiązać wszystkie problemy
bardzo mi przykro z powodu Babci [*]

Mam trochę zdjęć dzisiejszych o wczorajszych Mogą być nieostre, mam zepsuty obiektyw..


Dostali pudełko po butach, najpierw góra była przywiązana, przez co któryś co raz wskakiwał na nie i zamykał resztę w środku W końcu wyciąłem im dziurę i przez cały dzień wpychali się w nie na chama, niektórym tylko łeb się mieścił, ale i tak spali, całe ciało na podłodze, a tylko głowa w pudełku


Mendzie (Vincent jest zwany Mendą z powodu dość nieznośnego charakterku..lubi wszystkich bić, ze mną włącznie ) odchyliła się dolna warga w czasie spania Szkoda, że inaczej niż przez kraty nie dało się tego sfotografować..


Chomik (Matt) się drapie


Kolacja



Hamaczkowa sesja.


Trochę samego Diabła

http://s1130.photobucket.com/albums/m52 ... G_0017.jpg Ileee szczurostwaa
http://s1130.photobucket.com/albums/m52 ... G_0009.jpg rozdziawianie pyszczka podczas snu - bezcenny widok Mizianie każdemu z osobna śle

He,he!Zwisająca warga wygląda prześmiesznie! Przypomniała mi sie zaraz moja babcia,co jej podczas snu też tak warga wisiała,tylko że na bok Strasznie się z tego śmiałam będąc dzieckiem

Tak, rozdziawiony pyszczek podczas spania to widok bezcenny

Udało mi sie uzbierać na karmę, zamówiłem 5kg "uczty dla szczura" JR Farmu, zobaczymy, czy chłopakom posmakuje
Teraz będę zbierał na cięcie Gacucha..I kolejną paczkę żarcia, bo 5kg to dla nas nic..

http://s1130.photobucket.com/albums/m52 ... G_0017.jpg Rycerze okrągłego stołu, czy obrady sejmu? oto jest pytanie

Wykąpałem właśnie wszystkich, poza Diabłem, bo ten by się nie dał

Tak już śmierdzieli siuśkami, że szok. Do tego kilku miało łupież, więc każdy został potraktowany Nizoralem.
Ciel darł mordę jak tylko dotknął wody, aż mi to przypomniało czasy kiedy nazywany był histerykiem z racji swojego krzyczenia bez powodu

Teraz zamiast się szorować z resztek wilgoci na futerku, urządzają biegi po całym pokoju.