Strona 41 z 50

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 05, 2012 3:49 pm
autor: alinak
Co za pysiaczki słodziutkie :D i moje ulubione nogi są :D:D

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 05, 2012 3:55 pm
autor: Noelle
Wszystkie ogoniaste super :) tylko to zdjęcie Obrazek mnie troche przeraziło. wystarczy przeciąg, okno się zatrzasnie nie daj Boże z ogonkiem ..... https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 0507_n.jpg

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 05, 2012 3:55 pm
autor: Noelle
Noelle pisze:Wszystkie ogoniaste super :) tylko to zdjęcie http://img404.imageshack.us/i/dsc0067dj.jpg mnie troche przeraziło. wystarczy przeciąg, okno się zatrzasnie nie daj Boże z ogonkiem ..... https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 0507_n.jpg

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 05, 2012 5:39 pm
autor: BlackRat
Noelle, chyba żartujesz? A skąd Ty możesz wiedzieć, czy okna lub cokolwiek innego w moim domu są lub nie są pozabeczpieczane? ::)

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 05, 2012 8:40 pm
autor: Noelle
BlackRat no tego nie wiem, napisalam tylko swoje spostrzeżenia :) nie chce nikogo krytykowac boń Boże :) ufam , że dbasz o szczurki jak najlepiej potrafisz, jeśli Cie uraziłam to przepraszam

Re: Black'owe dzieciaczki...

: wt lis 06, 2012 11:49 pm
autor: Bratka.a10
Black jak mogłaś?! To wszystko Twoja wina! Obśliniłam monitor - teraz masz raz, dwa przyjechać tutaj do mnie i wyczyścić! ::)

Ślicznoty noooo :D

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 12:06 am
autor: Lilien
http://imageshack.us/photo/my-images/163/dsc0041uj.jpg/ - Podnosimy na trzy! ;D

Śliczne są te twoje ogonki, cud miód i orzeszki ! :)

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 11:25 am
autor: akzi
Mi tak Mała Mi uciekła przez uchylone okno od tej pory mam wszytsklo pozamykane szczelnie :)

ps - czemu zasłoniłas gębotę ?

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 1:23 pm
autor: BlackRat
Akzi, to nie moja paszcza tylko siostry ;) nie życzyła sobie (a po tej aferze ze zdjęciami na facebook też bym swojej nie wkleiła)
Noelle, eh ja zawsze wybucham jak ktoś sugeruje coś bezpodstawnie, nie przejmuj się :)
Ja mam manie na punkcie swoich dzieciaków, mają tak bezpiecznie jak to tylko możliwe ;) Okno zawsze jest zamknięte jak niuńki biegają, wtedy było uchylone przy asekuracji mojej i mojej siostry tylko do zdjęć, bo nochale fajnie niuchały deszczowe powietrze :)

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 1:26 pm
autor: akzi
widze że siostra tez szczurnieta :P

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 1:41 pm
autor: BlackRat
akzi pisze:widze że siostra tez szczurnieta :P
Jak cała moja rodzina ;)
Wstawiłabym zdjęcia mojej mamy, jak ją i ona szczurki uwielbiają, i jak po niej łażą a "babcia" na wszystko pozwala ;) Ale mam się nie zgadza na swoje zdjęcia (nawet zamazane) w necie, więc cóż, trza uszanować ;]

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 1:51 pm
autor: akzi
moze boi się adoratorów, ze beda pisać do niej anonse :D

Re: Black'owe dzieciaczki...

: śr lis 07, 2012 1:55 pm
autor: Noelle
BlackRat pisze:Akzi, to nie moja paszcza tylko siostry ;) nie życzyła sobie (a po tej aferze ze zdjęciami na facebook też bym swojej nie wkleiła)
Noelle, eh ja zawsze wybucham jak ktoś sugeruje coś bezpodstawnie, nie przejmuj się :)
Ja mam manie na punkcie swoich dzieciaków, mają tak bezpiecznie jak to tylko możliwe ;) Okno zawsze jest zamknięte jak niuńki biegają, wtedy było uchylone przy asekuracji mojej i mojej siostry tylko do zdjęć, bo nochale fajnie niuchały deszczowe powietrze :)

spoko :* :) wymiziaj je ode mnie :)

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 12, 2012 4:44 pm
autor: BlackRat
I znów złe wieści :( Kane'ulka mi się pochorowała i jestem załamana aktualnie (tak wiem, nic nowego...). W sobotę zaczęła bardzo pompować boczkami i charczeć noskiem, dziś u weta Pani dr. nie mogła usłyszeć czy to coś z płuckami, czy serduszko :( Dała dwa antybiotyki bez sterydowe. Ja od wczoraj podawałam jej Echinaceę i smarowałam nochalek maścią majerankową, którą niestety zjadała. Udało mi się również wreszcie zakupić w Ska Ecomer, więc też ostatnio dostają (mam nadzieję, że pomoże na tę jej słabiutką sierściuchę). Jutro idziemy na kolejne zastrzyki :( Wetka powiedziała, że ma nadzieję iż do jutra charczenie trochę przejdzie i będzie mogła wsłuchać się w serdusio.
Czy całe nieszczęście tego świata spadło na moją malutką Królewnę? :(

Re: Black'owe dzieciaczki...

: pn lis 12, 2012 4:53 pm
autor: anka28
No nie,biedna:( oby to jednam tylko jakieś choróbsko a nie serduszko :-\ zdrówka dla niej dużo :)