Re: Futra z charakterem
: sob cze 09, 2012 11:47 am
Dziękujemy za pochwały , dziewczyny jakby wymiziane
Ten chomiczek to wiadomo .. Chmurka, ona przybiera czasem takie pozy i mam wrażenie że dalej jest poszukująca swej osobowości ..ale za to wdzięcznym materiałem do obserwacji
......
Czerwiec w pełni więc trzeba było pochodzić na wywiadówki do dziatwy. I owszem tragedii nie ma, synowie " bardzo zdolni tylko trochę leniwi .." - przeżyli ! U Młodego klasycznie klasa ananasków, znów coś tam wybili .. U Starego piep...ne kalkulatorki, klasa stuków i geniuszów ... i o tym będzie dziś !
WYWIADÓWKA
Wersja wychowawczyni
Piani zaczęła dyplomatycznie ..
" Jak Państwo wiedzą, dzieci bardzo dobrze sobie radzą nawet z programem rozszerzonym, i korzystały przez cały rok z różnych możliwości zdobywania wiedzy w instytutach (..) ( faktycznie ciągle gdzieś jeżdżą po uniwerkach i placówkach naukowych)
Jakiś czas temu byliśmy na warsztatach laboratoryjnych z panią od biologii .. Klasa miała możliwość zobaczenia jak się przeprowadza niektóre doświadczenia i testy na szczurach.. ( moje zainteresowanie i instynkt został wprowadzony na czerwoną skalę) Kiedy pani prowadząca przywitała się z grupą , powiedziała że :
A teraz moi drodzy zobaczycie co to znaczy wyścig szczurów ..
Pani dziecko ( wskazując palcem na mnie ) stwierdziło :
-Ha hah hahahahahahahahahahah HAHAHA !! HAHA hahahaha !
Pani prowadząca : A co Ciebie tak cieszy ?
Mój Synowiec : BO TO KOMPLETNA BZDURA !
Pani prowadząca :
??? ... Nie rozumiem ..
Mój synowiec : Bzdura .. całkowita nieprawda .., jakiś mit wprowadzony jak strychnina w ogonie hahahahaha - dobre !
Pani prowadząca: Strychnina w porządku faktycznie ale badania naukowe w Anglii ..
Mój Synowiec: Taaa chyba na chomikach - one się ścigają! Ktoś coś pomylił bo szczury proszę pani się NIE ŚCIGAJĄ ! W ogóle. Nic.
One się miziaaająą i tulą, lubią zwiedzać, czasem się trochę biją ale jak to w rodzinie ... są bardzo przyjacielskie, chwilami broją ale nigdy, NIGDY nie widziałem żeby się ścigały - To bzdura! Te badania są z XIX wieku, wtedy powstało to stwierdzenie ale ja się z nim nie zgadzam bo to jest jakaś pomyłka przy tłumaczeniu !
Wersja Starego Dziecka :
- No byliśmy w laboratorium ale kobitka nie wiedziała o czym mówi to Jej pomogłem
Pytam : ale wyśmiałeś kobietę?
- No co ty .. no może troszkę ... na początku bo chciała mi wmówić że .. ale podobało mi się jak opowiadała że " I w tym doświadczeniu szczury opuściły labirynt trzy razy szybciej niż studenci angielscy ..
"
Wersja na wywiadówce:
wychowawczyni dalej opowiada..
Potem przeszliśmy do pomieszczeń laboratoryjnych i znowu ..
Pani Ewo pani syn zaczął ..
" Te klatki są nieodpowiednie - jednym słowem za małe, nie pamiętam dokładnego przelicznika ale mniej a więcej załóżmy.. że w sześcianie o długości 1 metra może być 10/ 8 szczurów . 10 samiczek ..bo mniejsze .. 8 samców bo większe a tu mamy klitki o wymiarach 30 cm/ 30cm/ na 40 może 45 wysokie - to za mało ! a w ogóle to zwierzęta stadne i te .. i te.. a to to już przegięcie ! ( wskazał na małą klatkę z trzema ogonami ! Złe warunki powodują zwiększoną agresję u zwierząt i niedowłady rozwojowe...
Wersja Starego :
- Beznadzieja !
Załamka, oni tam trzymają ogony w za małych klatach a pani się tłumaczyła że to w celach NAUKOWYCH ! Pani nie umiała mi odpowiedzieć na pytania dotyczące co dzieje z tymi ogonami po zakończonych badaniach i miała głupią miną. Bardzo głupią ! To też pani pomogłem ... i powiedziałem ... Nie była zadowolona !
Wersja wychowawczyni :
Tym sposobem nasze zajęcia były .. bardziej obfite w emocje bo dziewczynki po wysłuchaniu co się dzieje ze zwierzętami po badaniach były .. co tu Państwu będę opowiadać .. miały mord w oczach a chłopcy byli zdegustowani ..
To była bardzo dobra lekcja dla wszystkich i dla pani prowadzącej... i dla nas jako nauczycieli i dla dzieci, które zrozumiały że nie ma nic za darmo ..
I co pani Ewo na to ?
- Cóżżżzz .. wiedza to potęga nieprawdaż ?
- ..prawda !
Dalsza część wywiadówki była burzliwą dyskusją na temat : Czy szczury mogą być hodowane przy małych dzieciach i czy od razu odgryzają ręce, plują kwasem albo wyłupują oczy ..
Moje Stare Dziecko zostało nagrodzone przez panią od biologi tym że ma zrobić "wykład i prezentacje ".
A ja się cieszę że świadomość Dzieci ( 31 sztuk) i rodziców ( też 31 sztuk) oraz nauczycielek ( 2 sztuki) została podniesiona
( razem 64 sztuki)
Kłaniam się

Ten chomiczek to wiadomo .. Chmurka, ona przybiera czasem takie pozy i mam wrażenie że dalej jest poszukująca swej osobowości ..ale za to wdzięcznym materiałem do obserwacji

......
Czerwiec w pełni więc trzeba było pochodzić na wywiadówki do dziatwy. I owszem tragedii nie ma, synowie " bardzo zdolni tylko trochę leniwi .." - przeżyli ! U Młodego klasycznie klasa ananasków, znów coś tam wybili .. U Starego piep...ne kalkulatorki, klasa stuków i geniuszów ... i o tym będzie dziś !
WYWIADÓWKA
Wersja wychowawczyni
Piani zaczęła dyplomatycznie ..
" Jak Państwo wiedzą, dzieci bardzo dobrze sobie radzą nawet z programem rozszerzonym, i korzystały przez cały rok z różnych możliwości zdobywania wiedzy w instytutach (..) ( faktycznie ciągle gdzieś jeżdżą po uniwerkach i placówkach naukowych)
Jakiś czas temu byliśmy na warsztatach laboratoryjnych z panią od biologii .. Klasa miała możliwość zobaczenia jak się przeprowadza niektóre doświadczenia i testy na szczurach.. ( moje zainteresowanie i instynkt został wprowadzony na czerwoną skalę) Kiedy pani prowadząca przywitała się z grupą , powiedziała że :
A teraz moi drodzy zobaczycie co to znaczy wyścig szczurów ..
Pani dziecko ( wskazując palcem na mnie ) stwierdziło :
-Ha hah hahahahahahahahahahah HAHAHA !! HAHA hahahaha !
Pani prowadząca : A co Ciebie tak cieszy ?
Mój Synowiec : BO TO KOMPLETNA BZDURA !
Pani prowadząca :

Mój synowiec : Bzdura .. całkowita nieprawda .., jakiś mit wprowadzony jak strychnina w ogonie hahahahaha - dobre !
Pani prowadząca: Strychnina w porządku faktycznie ale badania naukowe w Anglii ..
Mój Synowiec: Taaa chyba na chomikach - one się ścigają! Ktoś coś pomylił bo szczury proszę pani się NIE ŚCIGAJĄ ! W ogóle. Nic.
One się miziaaająą i tulą, lubią zwiedzać, czasem się trochę biją ale jak to w rodzinie ... są bardzo przyjacielskie, chwilami broją ale nigdy, NIGDY nie widziałem żeby się ścigały - To bzdura! Te badania są z XIX wieku, wtedy powstało to stwierdzenie ale ja się z nim nie zgadzam bo to jest jakaś pomyłka przy tłumaczeniu !
Wersja Starego Dziecka :
- No byliśmy w laboratorium ale kobitka nie wiedziała o czym mówi to Jej pomogłem

Pytam : ale wyśmiałeś kobietę?
- No co ty .. no może troszkę ... na początku bo chciała mi wmówić że .. ale podobało mi się jak opowiadała że " I w tym doświadczeniu szczury opuściły labirynt trzy razy szybciej niż studenci angielscy ..

Wersja na wywiadówce:
wychowawczyni dalej opowiada..
Potem przeszliśmy do pomieszczeń laboratoryjnych i znowu ..
Pani Ewo pani syn zaczął ..
" Te klatki są nieodpowiednie - jednym słowem za małe, nie pamiętam dokładnego przelicznika ale mniej a więcej załóżmy.. że w sześcianie o długości 1 metra może być 10/ 8 szczurów . 10 samiczek ..bo mniejsze .. 8 samców bo większe a tu mamy klitki o wymiarach 30 cm/ 30cm/ na 40 może 45 wysokie - to za mało ! a w ogóle to zwierzęta stadne i te .. i te.. a to to już przegięcie ! ( wskazał na małą klatkę z trzema ogonami ! Złe warunki powodują zwiększoną agresję u zwierząt i niedowłady rozwojowe...
Wersja Starego :
- Beznadzieja !
Załamka, oni tam trzymają ogony w za małych klatach a pani się tłumaczyła że to w celach NAUKOWYCH ! Pani nie umiała mi odpowiedzieć na pytania dotyczące co dzieje z tymi ogonami po zakończonych badaniach i miała głupią miną. Bardzo głupią ! To też pani pomogłem ... i powiedziałem ... Nie była zadowolona !
Wersja wychowawczyni :
Tym sposobem nasze zajęcia były .. bardziej obfite w emocje bo dziewczynki po wysłuchaniu co się dzieje ze zwierzętami po badaniach były .. co tu Państwu będę opowiadać .. miały mord w oczach a chłopcy byli zdegustowani ..
To była bardzo dobra lekcja dla wszystkich i dla pani prowadzącej... i dla nas jako nauczycieli i dla dzieci, które zrozumiały że nie ma nic za darmo ..
I co pani Ewo na to ?
- Cóżżżzz .. wiedza to potęga nieprawdaż ?
- ..prawda !
Dalsza część wywiadówki była burzliwą dyskusją na temat : Czy szczury mogą być hodowane przy małych dzieciach i czy od razu odgryzają ręce, plują kwasem albo wyłupują oczy ..
Moje Stare Dziecko zostało nagrodzone przez panią od biologi tym że ma zrobić "wykład i prezentacje ".
A ja się cieszę że świadomość Dzieci ( 31 sztuk) i rodziców ( też 31 sztuk) oraz nauczycielek ( 2 sztuki) została podniesiona
( razem 64 sztuki)
Kłaniam się
