Śmietnik :D / Prawie SB

[Jessica]

Twój "Kochany Monż" jest baaardzo pomysłowy! Flak po pasztecie ghahah

oryginalny i niepowtarzalny

A wiesz, to jest nawet dziwne, bo ja sama ze sobą czasami czuję się nie fajnie... a dzisiaj jest mi ze sobą dobrze

chyba dlatego ze czujesz sie spelniona,potrzebna i doceniona :(tak jak ja dzis)

[Jessica]

mialo byc a nie

[Landrynka]

walę tyłki

a ja byłam w kinie . bbbbbbbbbbbbb

[lavena]

Mnie walentynki wiszą... mam Kupałę od tego, w końcu to nasze a nie amerykańskie tylko szkoda że nikt o tym nie pamięta...
Dyni na halołin też nie wycinam więc czemu mam walentynki obchodzić?

Może by tak ekspresowe mini-spotkanie wrocławskie? ^^

To co Wrocławiacy mobilizujecie się?

[kulek]

Mamy wiekowego forumowicza! Raynold skończył 1917 lat !

[Mucha321]

Mamy wiekowego forumowicza! Raynold skończył 1917 lat !

Ooo! No to życzymy kolejnych tylu!


Wrocławiacy! Chętni na spotkanie? Dawać no! Olać mróz! Pokażmy koleżance miasto.

[Telimenka]

Matko tydzień choroby a teraz do szkoły...
Ciężko... bardzo ciężko!

[Jessica]

Wentzowa napisał(a):Mamy wiekowego forumowicza! Raynold skończył 1917 lat !

jeszcze raz tyle.

[Ogoniasta]

Wrocławiacy! Chętni na spotkanie? Dawać no! Olać mróz! Pokażmy koleżance miasto.

Bardzo chętnie bym się wybrała z wami na zwiedzanie naszego pięknego miasta...ale wyjeżdżam w piątek rano

[pin3ska]

Jestem wykonczona i nie wiem czemu...

[Sheeruun]

Ale fajne praktyki mamy.. Posadzili nas w 'biurze' o 9 i kazali siedzieć tu... nie ma nikogo poza rehabilitantkami na dole, nikt nie wie co z nami robić, zostawili nas tu i nie przychodzi nikt nawet. Mamy najwcześniejszy autobus o 15...
A w SIRT'cie, któremu podlega ten ośrodek mieli na 10 te pare osób z klasy i o 10:40 już pisali że oni do domu wracaja.. :

[klimejszyn]

ale jestem wkurzona. przychodzę do szkoły, czekamy na nauczyciela bo jakieś zastępstwo miało być. idzie jakaś baba i zaczyna coś pluć pod nosem na mój temat, po czym zawróciła i powiedziała, że idziemy do dyrekcji bo to niedopuszczalne żeby tak wyglądąc i mieć tyle "śrub" w sobie. mówię, że nikt mnie się nie czepia w szkole więc nie widzę sensu ciągnąć mnie po dyrekcjach. a ona żebym do niej nie pyskowała, zaciągnęła mnie do dyry i robi aferę, oczywiście pół szkoły się zleciało a dyrektorka powiedziała, że zgłosi mnie do dyry naczelnej.. boże co to za szkoła. może wkońcu ją zmienię, o ile wcześniej mnie nie wywalą, mam dość.

[pin3ska]

Nie wiem czy mam sie smiac czy płakac. Mam na allegro jednego takiego sprzedawce od ktorego czesto kupuje. w ostatniej paczce nie przysłał mi jednej rzeczy. Po telefonie powiedział, ze dosle. Zapłaciłam za kolejne rzeczy. dostalam maila, ze paczka wysłana (kurierem). Od srody wydzwaniam codziennie do kuriera czy moze ma juz dzis moją paczke...

Okazało sie, ze zapomnieli wysłac, wysłali w piątek dopiero: "Paczuszka juz jedzie, wszystko wyjasnione, prosze sprawdzic czy sie wszystko zgadza".

Odbieram dzis paczke i kurrr..a. Nie ma ani brakującej wczesniejszej rzeczy ani 5 rzeczy z aktualnej paczki Opadłam z sił

[LaCoka]

ale jestem wkurzona. przychodzę do szkoły, czekamy na nauczyciela bo jakieś zastępstwo miało być. idzie jakaś baba i zaczyna coś pluć pod nosem na mój temat, po czym zawróciła i powiedziała, że idziemy do dyrekcji bo to niedopuszczalne żeby tak wyglądąc i mieć tyle "śrub" w sobie. mówię, że nikt mnie się nie czepia w szkole więc nie widzę sensu ciągnąć mnie po dyrekcjach. a ona żebym do niej nie pyskowała, zaciągnęła mnie do dyry i robi aferę, oczywiście pół szkoły się zleciało a dyrektorka powiedziała, że zgłosi mnie do dyry naczelnej.. boże co to za szkoła. może wkońcu ją zmienię, o ile wcześniej mnie nie wywalą, mam dość.

Kocham takie akcje ;/ ale nie przejmuj się, przejrzyj sobie statut szkoły i sprawdź czy mogą Cię wywalić za kolczyki. Jak znam życie nie ale zawsze lepiej sprawdzić żeby mieć się czym ewentualnie bronić
Miałam niedawno fizyczkę, na której lekcjach nie można było mieć odsłoniętych ramion (czyli np bluzka na ramiączkach odpada), upał prawie 40stopni, sala mega nasłoneczniona, duszno, parno, gorąco a my siedziałyśmy pomotane w przeróżne szmaty żeby nie było widać ramion

[klimejszyn]

ale najlepsze jest to, że nikt wcześniej mi nie zwrócił uwagi, nawet na technologii gdzie gotujemy i nie można mieć łańcuszków i pierśionków - do kolczyków się nie doczepiła. tylko raz na polskim coś była mowa o moim septumie, ale później spokój. a nagle wyjdzie jakaś kobieta, którą widzę pierwszy raz na oczy, ciągnie mnie po dyrektorkach i w ogóle.
jak ja nienawidzę tej szkoły..