Strona 43 z 56
Re: Sheruunowe Potwory
: wt mar 29, 2011 8:44 am
autor: Sheeruun
Po takich obrażeniach pozszywanie wszystkiego prawidłowo nie było za bardzo możliwe.. a nawet nie przeżyłby narkozy przy utracie takiej ilości krwi..
Re: Sheruunowe Potwory
: wt mar 29, 2011 8:54 am
autor: Sheeruun
Może to głupie, ale obwiniam sam siebie.
Gdyby nie to, że wczoraj nie posprzątałem klatki, bo przespałem cały dzień, i zabrałem się za sprzątanie dziś rano, wstając specjalnie o 5, może by się to nie stało..
Chłopcy nie wylądowali by w transporterze i nie zaatakowali Szufka..
Nie rozumiem tego.
Re: Sheruunowe Potwory
: wt mar 29, 2011 12:16 pm
autor: Paul_Julian
Daj spokój, nie obwiniaj siebie.
Re: Sheruunowe Potwory
: wt mar 29, 2011 1:01 pm
autor: Nakasha
O bogowie, to straszne... tak mi przykro.
[*]
Re: Sheruunowe Potwory
: wt mar 29, 2011 3:22 pm
autor: Nietoperrr...
Strasznie mi przykro...Okropna śmierć,ale bezsensem jest teraz obwinianie się,przecież nikt nie jest w stanie przewidzieć takich zdarzeń.
Re: Sheruunowe Potwory
: wt mar 29, 2011 5:17 pm
autor: tahtimittari
Straszne

Ale to nie Twoja wina, nie możesz się obwiniać, nie mogłeś przewidzieć..
Przykro mi..
Jeszcze tak spytam.. coś się okazało z jajkami Siergieja?
Re: Sheruunowe Potwory
: śr mar 30, 2011 1:39 am
autor: aBRa
Biedny, mały parchatek.
Ale powtórzę, tak jak reszta. Nie obwiniaj się, nie wszystkie zachowania da się przewidzieć.
Trzymaj się Sher
Re: Sheruunowe Potwory
: śr mar 30, 2011 10:58 pm
autor: Sheeruun
Dopiero dziś udało mi się pościerać plamy krwi z klatki i drzwi (umazałem je po przenoszeniu Szufka z klatki z powrotem do transportera). Wczoraj jeszcze nie byłem w stanie.
Choć i dziś robiło mi się słabo na myśl o wczorajszym incydencie..
Przestałem się chociaż obwiniać.
Nie wsadziłem chłopców do transportera podczas sprzątania. Bałem się powtórki. Co prawda, przeszkadzali, włażąc na mnie, do klatki, i ganiając za wszystkim, ale.. jakoś dałem radę
W transporterze wylądował sam Gacek, bo dostał jakiejś agresji i rzucał się na wszystkich. Nawet mnie parę razy lekko (choć do krwi) ugryzł. Teraz każda bójka będzie mnie przerażać. Szczególnie, że nie wiem, kto był mordercą.
Zrobiłem całkowite szorowanie klatki w wannie i przemeblowałem ją. Kupiłem nowe koszyczki, bo Diabeł lubi robić sobie w nich "okna".
Wgle, wczoraj znalazłem go w szafce z ubraniami, nie wiem jak ją otworzył. Rano, ubierając się, zauważyłem, że mam wielką dziurę w spodniach, centralnie w kroku

Całe szczęście, że zauważyłem..

Ehh..w moich ulubionych

No ale.. bywa.
Dziś mnie też Diabeł ugryzł, kiedy próbowałem go wziąć i zanieść do klatki po wybiegu. Centralnie w "górę zgięcia" palca środkowego lewej ręki, także jak chcę zgiąć, widnieje całkiem efektowna, wielka dziura

Teraz mam zabandażowane i nieco usztywnione, bo się otwiera jak zginam..
Jutro zrobię zdjęcia nowego wystroju klatki

Re: Sheruunowe Potwory
: śr mar 30, 2011 11:00 pm
autor: Sheeruun
Jeszcze tak spytam.. coś się okazało z jajkami Siergieja?
Nie wiem, wyglądają już normalnie

Chociaż rzadkie kupki nadal robi.
Nie mam pojęcia czemu wtedy mu tak spuchły i zsiniały..
Re: Sheruunowe Potwory
: śr mar 30, 2011 11:10 pm
autor: ania2832
Ojojj, ale kłopotliwi Panowie. No ale kciuki żeby się wszystko polepszyło ; *
Re: Sheruunowe Potwory
: czw mar 31, 2011 11:30 am
autor: Nakasha
Skoro zdarzają się takie napady agresji, to może pomyślisz nad kastracją?
Re: Sheruunowe Potwory
: czw mar 31, 2011 12:14 pm
autor: Sheeruun
Gacucha kastrował nie będę, bo na ogół jest spokojny, no chyba, że to co wczoraj będzie się powtarzało.
A nad Diabłem się zastanawiam. Będę zbierał pieniądze na kastrację, bo robi się nieznośny
Najgorsze jest to, że z kazdym dniem jest coraz bardziej dziki. Z początku był jeszcze w pewnym stopniu oswojony, przychodził, właził na mnie, jak się przestraszył uciekał mi do kaptura albo rękawa. Teraz nie jestem w stanie go złapać, ucieka od ręki.. I gryzie. Wcześniej mu się to nie zdarzało, piszczał tylko jak się go brało, potem czasie wyrywał się i piszczał. Teraz zero kontaktu z nim

Re: Sheruunowe Potwory
: czw mar 31, 2011 12:17 pm
autor: alken
może to też ma związek z hormonami...po kastracji na pewno będzie go łatwiej oswoić

Re: Sheruunowe Potwory
: czw mar 31, 2011 4:25 pm
autor: Sheeruun
Re: Sheruunowe Potwory
: czw mar 31, 2011 4:29 pm
autor: klauduska
http://s1130.photobucket.com/albums/m52 ... G_0063.jpg ło ja cię ale słodko razem śpią <3!!
wreszcie ktoś XLkę urządzoną pokazuje oprócz mnie
