Strona 43 z 293
Re: moje szczupaki kochane
: czw kwie 01, 2010 9:46 pm
autor: alken
Re: moje szczupaki kochane
: ndz kwie 04, 2010 2:27 pm
autor: Krejzoolek
ah te stójeczki są śliczne.
Re: moje szczupaki kochane
: pn kwie 05, 2010 9:46 am
autor: ol.
Re: moje szczupaki kochane
: pn kwie 05, 2010 12:50 pm
autor: Nue
Super! Oby tak dalej

!
Wydaje mi się, czy też Ulrika się rzeczywiście zaokrągliła tu i ówdzie

? Śliczna jest

Re: moje szczupaki kochane
: pn kwie 05, 2010 1:35 pm
autor: alken

zapasy w sianie

Re: moje szczupaki kochane
: pn kwie 05, 2010 2:30 pm
autor: Dorotka96
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C06200.jpg
Włącza mi się wacikowe GMR...
No i kto zapłaci za mokrą klawiaturę?

Re: moje szczupaki kochane
: pn kwie 05, 2010 5:04 pm
autor: unipaks
O , jak się cieszę - czekaliśmy na takie właśnie wieści!

Jujki niech pojadają teraz więcej młodych wiosennych witaminek z doniczki i razem ze wszystkimi szczupaczkami będą jak najzdrowsze ; niech broją i hulaja należycie a my chcemy o nich czytać o iglądać je na fotkach i (a jakże!

) filmikach. Buziaczki dla was!

Re: moje szczupaki kochane
: pn kwie 05, 2010 7:22 pm
autor: ol.
Nue pisze:
Wydaje mi się, czy też Ulrika się rzeczywiście zaokrągliła tu i ówdzie

?
Tak, Ulrika wygląda ładnie
Oboje z Baruchem mają po 210-220 g (Urczyk minimalnie większy), ale nie umiem powiedzieć który jest na jakim zdjęciu (zrobiłam ich całą masę a wstawiłam tylko te najostrzejsze).
Odróżniam ich nadal po wyciętym dawno temu ząbku na futrze, po zachowaniu (Baruch-latawiec), preferencjach kulinarnych (Baruch-"tego, ani tego...ani tamtego ! - nie będę jeść"), doborze towarzystwa (Barucho-Dżumy), po objawach chorobowych niestety też już od kilku miesięcy...
Na zdjęciach tego wszystkiego nie widać, także oprócz tych gdzie dokładnie pamiętam sytuację, zdjęcia biorą Barucha lub Ulrikę a zwracają mi jujki.
alken pisze:zapasy w sianie

To ze szczurzego savoir-vivre'u: co nadaje się do jedzenia, nadaje się do wszystkiego, w tym podeptania, osiusiania i wynorania się w tym na całego.
Dorotka96 pisze:Włącza mi się wacikowe GMR...
Za życzenia dziękujemy, postaramy się spełnić

Re: moje szczupaki kochane
: wt kwie 06, 2010 10:28 am
autor: Jessica
Re: moje szczupaki kochane
: wt kwie 06, 2010 10:31 pm
autor: denewa
Jakie dobre wieści

wreszcie
Bardzo lubimy szczurze nosy w kamerce
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C06218.jpg
Re: moje szczupaki kochane
: śr kwie 07, 2010 8:19 pm
autor: ol.
Herman na rozboju wynalazł skądś fistaszka (podwójnego, w łupinie). Trzeba było widzieć te oczy jak znicze, głowę dumnie uniesioną, kiedy truchtał do pokoju z łupem w poprzek paszczy !
Skala emocji zupełnie nieporównywalna z letnią uciechą „zdobywania” dóbr na własnym terenie, w przewidywanych miejscach.
Dziś Herman wracał do pokoju jako triumfator. Surmy mu grały, rozbrzmiewały fanfary.
Dżum, kiedy posłyszy chrzęst papieru lub plastiku zaczyna toczyć ze sobą walkę - jest jednocześnie cały do przodu i cały ucieczką. Szelest jeży włosy na grzbiecie, instynkt nakazuje przed nim umykać, ale też z szelestu rodzi się smakołyk – rozkoszne wzmożenie sekrecji ślinianek.
Łapy bezwiednie postępują naprzód, jednocześnie tylne zapierają się w podłoże. Pragnienie ruchu i znieruchomienia.
(Dżum jest fascynującym obiektem obserwacji.)
I teraz:
Wszelkie chrzęszczące dylematy Dżuma znikają kiedy pojawia się okazja zrabowania Hermanowi fistaszka.
Herman odprowadzając wzrokiem drugi ze swoich zdobycznych orzeszków pomykający pod ścianą, oczy ma nadal ogromne - ze zdziwienia.
Re: moje szczupaki kochane
: śr kwie 07, 2010 8:35 pm
autor: Zyzia
Rewelacyjnie opowiedziana historia. Moj TZ sie ze smiechu poplakal.

Re: moje szczupaki kochane
: czw kwie 08, 2010 4:58 pm
autor: unipaks
ol. pisze:
Herman odprowadzając wzrokiem drugi ze swoich zdobycznych orzeszków pomykający pod ścianą, oczy ma nadal ogromne - ze zdziwienia.
biedny kochany grzmot!
mam nadzieję , że odsiecz przybyła ?
Kocham opowieści ze Szczupakowa!

Re: moje szczupaki kochane
: pt kwie 09, 2010 8:50 am
autor: Jessica
unipaks pisze:Kocham opowieści ze Szczupakowa!

ja tez

czytam i sama do siebie sie smieje

Re: moje szczupaki kochane
: pt kwie 09, 2010 3:18 pm
autor: Akka
Ol. jak patrze na jujki to też mnie zbiera tęsknota za wacikiem

Widać na zdjęciach i filmach, że szczupaki radosne, ożywione

tak trzymać!!