Strona 43 z 183
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 2:45 pm
autor: alken
no myśle że u szczurów RTG to jeszcze gorzej niż u ludzi...
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 2:50 pm
autor: Cyklotymia
Paul_Julian pisze:
Inna sprawa, ze niektóre guzy się przeciez traktuje promieniami :/
Tak, ale nie wszystkie, a poza tym częstym powikłaniem radio jest właśnie... inny nowotwór, który po latach się pokazuje :/
Nie wiem co Ci doradzić, ja się na ludziach dopiero zaczynam jako-tako znać...

Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 2:56 pm
autor: Paul_Julian
Na drugim forum sie dokopalem, ze jednorazowo można zrobić 4 zdjęcia. Poszukam czy coś tam mają nt. jak często. A jak nie, to zapytam.
PubMed mnie przerósł. Jakby mi ktoś matmę wykładał po arabsku. Nie wylazłem poza "search'

Inna sprawa, że teraz i tak dobiera się minimalne dawki ( i zwierzakom i ludziom) , jest nowszy sprzęt itd.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 3:03 pm
autor: Cyklotymia
No to kilka rzeczy Ci sama znajdę, resztę może wieczorem poszukam, na szybko masz to:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21266186
Podawanie soku z winogron (pewnie jakiegokolwiek innego z dużą ilością przeciwutleniaczy też da radę) jest dobre w wypadku naświetlania ciurów
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21196832 - tu masz podaną dawkę jaka już wywołała szkody (a single 30Gy of X-ray radiation)
Przejrzałam na razie parę stron na 1900

wpisz sobie radiation rats, możesz dodać x ray albo xray/x-ray, różnie to zapisują żeby zawęzić tylko do RTG... Lubię pubmed, szukasz czegoś konkretnego a masz takie offtopowe acz przydatne rzeczy jak własnie z tym sokiem

Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 3:32 pm
autor: Paul_Julian
PubMed jest strasznie trudny, az tak kumaty w chemii i biologii nie jestem.
Wydaje mi się , że dawka 30Gy to taka dosyć końska, nawet na człowieka, i to jednorazowo. W tym drugim artykule (o soku z winogron) pisza od dawce 6Gy. Jesli to są testy, to chyba wykorzystują duże dawki, a nie minimalne ?
Tu
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biolog ... wanie.html znalazlem, że :
szacunkowe wyliczenia mówią o tym, że po podaniu dawki 1 Gy ( w małych porcjach, w długim okresie czasu- bo dawki się sumują) prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór wynosi jak 1/ 1000; podobnie jest w przypadku przekazywania chorób genetycznych; należy więc w miarę możliwości unikać zbędnych dawek promieniowania ( korzystać w nich w sytuacjach, które tego koniecznie wymagają);
Wprawdzie dotyczy to człowieka, ale to jest mowa zsumowanych ilościach.
Tu
http://sciaga.az.pl/druk1.php?id=1781 Dopuszczalna dawka promieniowania wynosi 0.15-1.25 Gy, a podczas badań scyntygraficznych pacjent otrzymuje 0.01-0.1 Gy
Nie zamierzam w żadnym razie bronić rtg, ale taka bezsilnośc jest fatalna.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 3:36 pm
autor: Cyklotymia
Szukałam to na szybko i nie miałam czasu znaleźć jaka dawka jest stosowana, a biofizyka dawno temu była
Z tego co jeszcze pamiętam to nie ma tak naprawdę minimalnej i bezpiecznej dawki.
OK, uciekam, wieczorem poszukam czegoś jeszcze, może inne kryteria wyszukiwania dobiorę żeby to zawęzić do jakichś 20 stron może, bo tyle realnie dam radę przejrzeć.
Zdrówka szczurom życzę :*
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 3:47 pm
autor: Paul_Julian
Dziękujemy za zyczenia zdrówka i pomoc !

Trzeba by znaleśc jaka jest dawka jednorazowa Gy ( lub Sv - to to samo) podczas jednego naświetlenia na ogona i jaka jest dawka szkodliwa.
Dla człowieka szkodliwe jest 1 Gy, znalazłem , ze przy RTG czaszki dawka efektywna wynosi 0,1mSv
http://www.housemd.fora.pl/medycyna,19/ ... ,4819.html
Ktos z weterynarii może to wiedzieć, pogadam z wetem co on o tym myśli.
Szczerze to myślę, że 1 rtg co 6-8miesięcy nie zaszkodzi zdrowemu szczurowi. Chyba, że jest chory to wtedy trzeba zrobić częsciej.
Moze nie będziemy teraz robić tego zdjecia, zrobimy całej trójce następne w wakacje (chyba, że któremuś sie pogorszy).
Jescze tylko pomyślę , coz wymazem, czy robic czy nie. Bo jesli tego gronkowca nie da sie wyleczyć skutecznie, to szkoda niszczyć watrobę.
Edit:
Takie coś jescze znalazłem
http://www.springerlink.com/content/30704764111k0407/ (moze ktoś ma dostęp do wiekszej ilości materiału ?)
I jeszcze takie coś
http://www.informatics.jax.org/greenboo ... er22.shtml (rad to stara nazwa Gy) :
If a group of mice is exposed to 600 to 700 rads of X-rays delivered in a brief period (the exact dose for the response described depends on strain, age, and other variables described below) and observed over several days, one is struck by the apparent lack of any gross evidence of any effect for several days. The animals appear entirely normal. Although progressive weight loss is occurring, the blood count is declining, and various internal tissues are becoming atrophic, no clue to these derangements is given by the external appearance of the mice. About the fifth or sixth day following exposure a few of the mice may begin to appear lethargic with ruffled fur and a generally unkempt appearance. By the eighth day a few of the mice may be dead. Daily mortality increases to a peak between the 10th and 14th day then gradually subsides. After the 20th day deaths are infrequent and the surviving mice show evidence of recovery from their injury. Thirty days after exposure it is impossible to tell an irradiated survivor from a normal mouse by inspection. Because of this characteristic slow timecourse of injury and recovery a longer observation period is used in radiation studies than is commonly used in studies of response to drugs. A 30-day observation period for evaluating the acute lethal response of mice to radiation exposure is widely used.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 5:08 pm
autor: unipaks
Paul, na konkretnego gronkowca wyhodowanego po wymazie dzięki antybiogramowi da się wskazać konkretny antybiotyk; mam nadzieję, że będzie wrażliwy na kilka antybiotyków, spośród których można będzie wybrać jakiś mniej inwazyjny dla całości organizmu.
Kciukam za zdrowie ogonków!
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 5:45 pm
autor: Paul_Julian
Mamy na pewno 2 antybiotyki (tylko nie pamietam jakie )- Chyba klindamycyna i erytromycyna.
Lekarz polecił od razu zrobić badanie, ktore leki podzialaja. Działa na niego tez penicylina, ale tego nie wolno.
Więc chyba można go wytłuc jakoś, tylko nie wiem czy od razu leczyć cała trójkę, czy tylko nosiciela.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 5:47 pm
autor: alken
raczej trójkę bo w chwili słabsze odporności zaatakuje i resztę. a beta glukan czy inne coś dostają codziennie?
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 5:53 pm
autor: Paul_Julian
Dostają codziennie bioaron, bo to jescze na przeziebienie, albo rutinaceę. No i essentiale, bo Kropek miał problem z wątrobą , a chyba Soran ma brzydką kupę ze stresu.
Nie chce mi sie dzielić tabletek betaglukanu ( mam immuno up).
Tez myslę, zeby leczyć cała trójkę , bo czas klucia sie wymazu to 2-3 tygodnie, więc łatwo o błędne koło. Tym bardziej , ze i Soran i Kredka sa zestresowane ciągle i świstają/chrumkają.
Soran sie przed chwilą przestraszył szelestu i przebiegł po dachu casity i zeskoczył z casity na komodę. Normalnie , na łeb na szyję, nie patrzy gdzie tylko biegnie

No i potem od razu sie rozchrumczał.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 6:01 pm
autor: alken
no ale skuteczość bioaronów i innych echinacei jest marna

, a betaglukanu nie da się przedawkować więc nie musisz go dzielić na kilkanaście części tylko sypnac odrobinę do żarcia, tak na oko. przy wysokiej odporności to możliwe że same by nawet zwalczyły tego gronkowca.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 6:14 pm
autor: Paul_Julian
Z jedzeniem nie rusza , musiałbym im codziennie dawac coś papkowatego do jedzenia. Kaszki codziennie nie daję (bo bym nie wytrzymał z pokaszkowa kupą

), a jogurtu nie kupuję w ogóle.
Beta glukan to drozdze chyba, jak byłem maly to mi kazali jeśc drożdze , zebym urósł. I futrowali biostyminą, falvitem i bioaronem. W sumie to i tak tylko na odpornośc działa. Akurat rutinacea jest niezła, tak jak rutinoscorbin. Więc na pewno coś działa, bardziej niż wibowit.
Na pewno beta glukan jest lepszy , o taki mam
http://www.immunoup.pl/
Szczerze to jak czytam , że człowiek powinien takie coś brać przez caly rok, to sam nie wiem co o tym myśleć

To tak jakby bez tych leków człowiek w ogóle nie dałby sobie rady z niczym i chorował na wszystko.
A może masz jakiś wygodny w uzyciu, to kupię ?
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 6:44 pm
autor: alken
no a do wody im nie mozesz dać? z papkowatym tez nie jest tak trudno mógłbyś gotowac marchewkę, ziemniaka i rozgniatać albo banana...w końcu to tylko tygodniowa kuracja. i nie wydaje mi się żeby ludzie (jak i szczury) mogli przyjmowac takie rzeczy stymulujące odporność przez cały rok, przestymulowana odporność zaczyna wariowac i jest jeszcze gorzej.
Re: Pawłowe szczursieny
: ndz sty 30, 2011 6:51 pm
autor: unipaks
Paul, bierze się Beta- glukanu objętościowo tyle, ile ma ziarnko sezamu, to nie sprawia dużego kłopotu - potem rozpuścić w kropli soku czy miodowej herbatki i nasączyć tym mały kawałeczek miękiszu chlebka ( pomysł Pariscope

), lub dwa takie kawałeczki , żeby mniej czuła w środku lek. Jak potem ten chlebek "wytaśtać" ociupinkę w masełku albo uatrakcyjnić dżemem czy co tam lubią, to szczurek zje bez problemu - najlepiej dać przed głównym posiłkiem , kiedy głodny.
Kiedy przerost gronkowca jest naprawdę duży, to po wymazie wyhoduje się naprawdę prędko w dość znacznych ilościach - tak jak przy candida: kiedy jest ich niezbyt wiele, nie sprawiają wcale problemu, ale przy spadku odporności i wyjałowieniu lekami bakterie i grzyby namnażają się w szybkim tempie i w ilościach wyrządzających szkody w organizmie.
Ważne, by utrzymać florę bakteryjną w równowadze; przy jej zaburzeniu dobrze sprawdza się Bio- lapis ( dla królików, ale wet polecił u szczurka ) - 1/3 zawartości saszetki na dzień, dodaje się do papu , nie trzeba naraz, można w mniejszych ilościach w ciągu całego dnia
