szczury.org

HaniaiKola pisze:Ja rózwnież mam jednego szczurka. Ciągle próbuję namówić mamę na drugiego ale ona w ogóle nie chce o tym słyszeć. Nie wiem jaki jest problem w kupieniu drugiego szczurka.. ale chyba nie uda mi się namówić na niego mamy.

Nie kupuj, zaadoptuj
A co do mamy to może pokaż jej jakieś wypowiedzi z forum na temat życia stadnego szczurów żeby nie myślała, że drugi szczur to jakieś Twoje "widzimisię" tylko, że to poważna sprawa dotycząca szczęścia waszego zwierzaka

Ja moge zaadoptować

przypadek pisze:Ja moge zaadoptować

Skończył ci się pokarm dla węży?

przypadek , nawet w żartach tak nie mów bo to jest forum milosnikow szczurow i nikt sobie tego nie życzy

Troche nie na temat ale mam pytanie a nie chcę zakładać nowego tematu. mój niedawno kupiony (3 dni temu) szczurek który jest bardzo tchórzliwy i jeszcze się trochę boi. Kiedy chcę żeby wyszedł mi naręce on wychodzi do połowy i leciutko podgryza moje palce. To jest strasznie słodkie i wcale nie boli bo robi to bardzo delikatnie. Dlaczego tak robi?

sprawdza czy może cie polknac w całości

Heheh

serio mowie
szczurek jest mlody i malo oswojony probuje cie bardzo ostroznie wybadac, jak zabierzesz palca to znaczy ze sie boisz i on bedzie sie czul pewniej a jak palca zostawisz i nie zrobisz mu nic niedobrego to w koncu zrozumie ze nie jestes zagrożeniem

proponuje w tych palcach miec cos dobrego i cmokać delikatnie, przemawiać ciepłym głosem i miec duzo cierpliwości

Szczur chce pokazać jaki to on nie jest silny, i w ogóle. pod żadnym warunkiem NIE ZABIERAJ RĘKI, choćby to ugryzienie było takie że wyskoczysz z kapci- szczur się nauczy że wystarczy że ugryzie, a ty sobie idziesz, i dajesz mu spokój.
Na razie jest mały, więc gryzie lekko, ale potem może się to zmienić.

Ja bym takie delikatne podgryzanie odbierała raczej jako iskanie i dowód sympatii Ale każde ugryzienie jest inne i trzeba "wyczuć" swoje szczury

Wentzowa pisze:

przypadek pisze:Ja moge zaadoptować

Skończył ci się pokarm dla węży?

Szczury to obecnie za duży kaliber;) A tak na serio nie znacie osoby od której mógł bym kupić samiczkę fuzzy? Koleś od którego miałem kupić miał jakieś trefne te szczury więc zrezygnowałem

wydaje mi się, że w temacie który niedawno założyłeś, pisałeś, że masz skąd kupić.
okazało się, że nie masz. ale w tamtym temacie, gdy Zalbi cię informowała, że fuzza kupisz tylko w zrzeszonej hodowli, stwierdzałeś, że nie potrzebujesz tej informacji. podaję Ci ją kolejny raz- szczury fuzz kupisz w hodowli zrzeszonej.

sssouzie pisze:wydaje mi się, że w temacie który niedawno założyłeś, pisałeś, że masz skąd kupić.
okazało się, że nie masz. ale w tamtym temacie, gdy Zalbi cię informowała, że fuzza kupisz tylko w zrzeszonej hodowli, stwierdzałeś, że nie potrzebujesz tej informacji. podaję Ci ją kolejny raz- szczury fuzz kupisz w hodowli zrzeszonej.

Dodam, że nie wydaje mi się żeby któryś z hodowców oddał przypadkowi szczura skoro ma węże w domu...

tzn mi się wydaje, ze jeśli ktoś stawa sytuację jasno, że tak, mam węże ale równie bardzo kocham szczury i nie dam szczura wężowi, a przede wszystkim jest nam znany na forum czy wzbudza zaufanie, to troszkę inna sytuacja.

DK! pisze:tzn mi się wydaje, ze jeśli ktoś stawa sytuację jasno, że tak, mam węże ale równie bardzo kocham szczury i nie dam szczura wężowi, a przede wszystkim jest nam znany na forum czy wzbudza zaufanie, to troszkę inna sytuacja.

ale nie w tym "przypadku". gdy "osoba" zbiera różne zwierzaki z gryzoniowych for.. a dlaczego - wiemy.