szczury.org

nie

ciapa,ciapa,ciapa..

bubu try again i again i again
może się kiedyś uda

udało się ;>

mojej siostrze zaginal pies przyjedzie po mnie i idziemy rozwieszac kartki. ona wczoraj pol nocy chodzila i go szukala. nie ma go od wczoraj rana uciekl z ogrodu

krwiopij, justyneczkasss (28), Felicyta (21), Czerwo (13) wszystkiego najlepszego

Chyba tylko Iwonka mogła zrobić coś takiego...
Stoję rano zaspana w kuchni,oczy do połowy otwarte,sypię chrupki do telerza,zalewam mlekiem i niosę synkowi...
Po chwili słyszę : "Mamo,a dlaciego te chlupki takie tfalde?"...
Wiecie co ja zrobiłam??NASYPAŁAM MU SZCZURZYCH chrupek...
A powtarzam sobie tyle razy,Iwonka,najpierw napij się kawy...

iwonakoziarska pisze:Chyba tylko Iwonka mogła zrobić coś takiego...
Stoję rano zaspana w kuchni,oczy do połowy otwarte,sypię chrupki do telerza,zalewam mlekiem i niosę synkowi...
Po chwili słyszę : "Mamo,a dlaciego te chlupki takie tfalde?"...
Wiecie co ja zrobiłam??NASYPAŁAM MU SZCZURZYCH chrupek...
A powtarzam sobie tyle razy,Iwonka,najpierw napij się kawy...

To musisz trzymać te chrupki w innych miejscu Albo kup zielone Emotion, one nie są takie twarde

haha dziś przez sen się poplułam
śniło mi się, że idę w parku i splunęłam na trawnik (czyli na poduszkę )
czy to tylko ja takie głupie sytuacje mam?

Mi się też zdarzyło zaślinić poduszke , a le nie pamiętam co mi sie sniło . Ale to musi być naturalne, przeciez w kreskówkach czesto jak ktoś spi to sie slini

ale ja się nie pośliniłam. ja splunęłam. tak jak rasowy dresiarz

To fajny sen miałaś

a tak. taki...realistyczny

iwonakoziarska pisze:Chyba tylko Iwonka mogła zrobić coś takiego...
Stoję rano zaspana w kuchni,oczy do połowy otwarte,sypię chrupki do telerza,zalewam mlekiem i niosę synkowi...
Po chwili słyszę : "Mamo,a dlaciego te chlupki takie tfalde?"...
Wiecie co ja zrobiłam??NASYPAŁAM MU SZCZURZYCH chrupek...

Ledwo tu siadłam i już parskam i śmicham... hehehe, dobree..

sssouzie pisze:śniło mi się, że idę w parku i splunęłam na trawnik (czyli na poduszkę )

O właśnie hihi..
Koleżanka kiedyś opowiadała, że jej chłopu śniło się, że idzie do toalety, ściąga majty, sika... a w rzeczywistości? Spotkanie pierwszego stopnia z kwiatkiem obok łóżka

Ja jak jestem bardzo, bardzo zmęczona lunatykuję.. W Holandii, po 12-godzinnej harówie budziłam się w nocy i chodziłam w kółko po pokoju nie wiedząc gdzie jestem.. po pewnym czasie współlokatorka nauczyła się włączać mi wtedy światło- cyk! nie wiem do cholery co ja tu robię, idę spać..
Aha. Gadam przez sen. Mniej więcej co drugą noc. Chichram się, wyję, płaczę. Gadam, że jest fajnie i mówię coś o Bogu (sic! jestem niewierząca ). Takie tam różne.

Ależ jestem wściekła! Przez mojego inteligentnego Lubego półtorej godziny stałam jak ta ćwiara pod własną bramką bo zabrał mi klucze ;/ jestem przemarznięta jak cholera ale chociaż ogony skorzystały: odwiedziłam osiedlowego zoologa i kupiła im nowe wapienko