szczury.org

DK! pisze:Przy szczurach, z którymi miałam znacznie więcej do czynienia, to jest wręcz skończonym kretynkiem. Wygląda jak brudna piłka golfowa

Hahahah... porównanie rewelacyjne

Miałam kiedyś roborka, dzikie to było strasznie, bo wzięte od ludzi, którzy trzymali go w piwnicy (ktoś był uczulony i kontakt ze zwierzęciem ograniczony do minimum - karmienie i sprzątanie).
Zachowywał się dokładnie tak, jak opisujesz Zwariować można było, jak przez całą noc zachrzaniał w kołowrotku, który w dodatku jakiś zdezelowany był i walił o pręty

Nie no, ten dzikusem strasznym nie jest. Wzięłam go przed chwilę na rękę, to posiedział chwilkę, potem poszedł, w ogóle nie skumał, że ręka się kończy i spadł Dobrze był ledwo co nad biurkiem trzymany...

Szczur dla dziecka w takim wieku,to wyrok śmierći dla zwierzaka...No chyba,że to ma być szczurza paskuda dla rodziców,jak u mnie moje osiem... Moje i tylko moje!!!Pierdzielnięta mamuśka!!! Dla dzieci to tylko przy okazji...
Dla takiego małego dzieciaka to w sumie tylko chomik się nadaje... ::)Dorównuje inteligencją...

Zorlis pisze:Zwariować można było, jak przez całą noc zachrzaniał w kołowrotku, który w dodatku jakiś zdezelowany był i walił o pręty

dlatego na noc wyciągam myszkom kołowrotek z klatki

iwonakoziarska pisze:Szczur dla dziecka w takim wieku,to wyrok śmierći dla zwierzaka...

Ja miałam chomiki jak byłam mała i wcale wyrok śmierci dla zwierzaka to nie był. Zależy czego nauczą Cię rodzice i jakie oni mają do zwierząt podejście...

zalbi pisze:

Zorlis pisze:Zwariować można było, jak przez całą noc zachrzaniał w kołowrotku, który w dodatku jakiś zdezelowany był i walił o pręty

dlatego na noc wyciągam myszkom kołowrotek z klatki

a ja chomiki roborowskiego wynosiłam na noc do kuchni ;p

lavena pisze:

iwonakoziarska pisze:Szczur dla dziecka w takim wieku,to wyrok śmierći dla zwierzaka...

Ja miałam chomiki jak byłam mała i wcale wyrok śmierci dla zwierzaka to nie był. Zależy czego nauczą Cię rodzice i jakie oni mają do zwierząt podejście...

No właśnie,miałaś chomiki...Ja też jak miałam 8 lat miałam chomiki...Rodzice nie nauczyli mnie niczego,dlatego całe szczęście,że jednak miałam te głupiutkie chomiki w tym wieku...

Ja mysle , ze chomiki i ich myslenie "jakby tu uciec?" wcale nie sa dobre dla dzieci.

Dla dziecka to każde zwierzątko może być dobre pod kontrola odpowiedzialnych rodziców .
Niestety słowo rodzic nie zawsze idzie w parze ze słowem "odpowiedzialność"

tos sentencja walnela Teli

zalbi dlaczego na noc deprywujesz mysie potrzeby ....jak to bylo.... " następny sadysta na forum"

DK! pisze:Biega, nie patrzy gdzie, ciągle spada. Już myślałam że coś u jest, bo to przy szczurach nie normalne, że biegają nie czują gdzie krawędź i spadają, szczury się złapią czegoś czy coś. A ten idiota nic!

to na pewno leming.

zalbi pisze:

Zorlis pisze:Zwariować można było, jak przez całą noc zachrzaniał w kołowrotku, który w dodatku jakiś zdezelowany był i walił o pręty

dlatego na noc wyciągam myszkom kołowrotek z klatki

A ja uwielbiam jak zapierniczają na kołowrotku, bez tego usnąć nie mogę xD

A ja uwielbiam jak zapierniczają na kołowrotku, bez tego usnąć nie mogę xD

Ja tak samo!

A np mój mysz nie przepada za kołowrotkiem