Strona 44 z 84

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: sob maja 14, 2011 10:06 pm
autor: Afera
Wiedziałam, że wszystko się dobrze skończy. Teraz już powinien szczuras wyjść na prostą. :) Przesyłam mizianko dla chłopaka! :)

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 8:12 am
autor: alken
dużo zdrówka i szybkiej rekonwalescencji dla PJ'a :-*

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 12:59 pm
autor: Agatow
Na szczęście już po strachu :) Dobrze, że nie mogą się wspólnie uporać ze szwami. Niech szybko wraca do formy i stęsknionego kompana!

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 2:56 pm
autor: zocha
Sky pisze: Na zdjęciach PJ nie wygląda na kościstego i chudego :D
No właśnie wiem, ale jest :) Chociaż jak go wczoraj wzięłam na ręce to wydawało mi się, że przytył. Dziwne, po operacji :-\
Ale ogólnie jak się go bierze na ręce to czuć wszystkie kości i dużo skóry :). Ogólnie jest chyba dużym szczurem, tak mi się wydaję (razem z Norkiem byli duzi), ale najlżejszy z całej trójki :)

Dziękujemy Wam :-*

Dzisiaj go już chyba zaczynają denerwować szwy, ale na razie jest ok. Tylko martwi mnie jego lewa łapka, a raczej palce. To jest ta sama co miał wcześniej z nią problemy i po tej samej stronie co guz był. Ma bardzo spuchnięte palce i do tego jeszcze środkowe są sklejone, tak jakby jakaś ropa tam była. Trzymanie jedzenia tą łapką sprawia mu problem i przy dotyku go boli/piszczy. I mam pytanie czy to normalne, że po operacji ma takie coś. To, że spuchły jeszcze mogę zrozumieć, ale że ma sklejone to trochę dziwne.
Nie wiem czy mu to odkleić jakoś? Próbowałam przemyć, ale to nic nie daję. Sam jak sobie myję też nie. Nie wiem czy to ruszać. No ale jak mu tak zostawię to później może mieć większy problem. A wizyta u weta dopiero w sobotę.
Nie wiem co mam robić ???

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 3:30 pm
autor: Afera
A nie możesz pójść do weta przed sobotą z nim? Może lepiej niech go zobaczy teraz...

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 5:21 pm
autor: ol.
może jakiś zator, nie daj boże :-X ale wtedy byłaby też bladość lub przekrwienie :-\
albo - coś się stało przy operacji, właśnie niedawno odświeżałam sobie wątek krwiopijki i tam szczura w lecznicy po zabiegu nie dopilnowali i stało mu się coś w łąpkę, że kulał; może zadzwoń chociaż do nich, czy nie było jakiegoś przypadkowego urazu mechanicznego, spuchnęłcie łapki i ból może też sugerować złamanie...
a że wyglądają jak zlepione, to może od tego spuchnięcia ???

trzymam kciuki, żeby sprawa szybko i dobrze się wyjaśniła
mizanko dla PJ'a i dla Młodego również :)

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 5:51 pm
autor: zocha
Do weta mamy kawałek drogi i na razie nie chcę go ciągnąć - znowu. Przez ostatnie parę dni jeździł codziennie, no i teraz wolałabym mu to oszczędzić.

Jutro będziemy dzwonić to się spytam o tę łapkę. Bo z lekami wydaję mi się, że też coś namieszali, ale może mi się tylko wydaję :-\ no i musimy się upewnić.

Zator chyba nie, bo stara się nią ruszać i blada raczej nie jest. Tak sobie myślałam, że może ją uszkodzili przy operacji niechcący lub mu tam coś robili w nią :-\
Nie mam pojęcia, jutro zadzwonimy, mam nadzieję, że nam coś powiedzą.

Zrobiłam zdjęcie, ale nie widać dobrze. Ciężko uchwycić jak się tak rusza, a męczyć go nie chciałam za bardzo.
Obrazek z góry wygląda to inaczej niż z profilu, no ale mniej więcej coś tam widać
No i tylko te dwa środkowe palce tak ma.

PJ właśnie się obudził to go zaraz wymiziam :)

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: ndz maja 15, 2011 9:52 pm
autor: ol.
czy on tam nie ma ropy ? tak mi się wydaje, jakby miał coś śluzowatego ...
może mu prewencyjnie odkazić te paluszki ?
dostaje antybiotyk po zabiegu ? jeśli to jakiś stan zapalny antybiotyk może i na niego pomóc, tylko wtedy trzebaby ciut dłużej chyba pociągnąć (nie wiem na ile mace antybiotyk, u nas to zawsze 3 dawki)

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: pn maja 16, 2011 9:47 am
autor: Jessica
niech nic nie męczy naszych Pupili :(

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: pn maja 16, 2011 7:59 pm
autor: Afera
Brzydko wygląda łapeczka. :( Mnie też wygląda to na ropę, choć zdjęcia mogą mylić. Jak po rozmowie z wetem?

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: wt maja 17, 2011 6:01 pm
autor: zocha
ol. pisze:czy on tam nie ma ropy ? tak mi się wydaje, jakby miał coś śluzowatego ...
może mu prewencyjnie odkazić te paluszki ?)
Mi też się wydawało, że tam jest ropa. Przemywam mu to rivanolem.

Z lekami to w ogóle namieszali, dopiero w domu zobaczyłam, że mamy dwie naklejki a jeden lek :-\ no i jeszcze na pewno nie starczy tego leku do soboty.

No i dopiero dzisiaj się wyjaśniło. Ciężko się do niej dodzwonić, no ale wreszcie dzisiaj się udało.
Z lekami to każdy inaczej mówi, rano jedna powiedziała, że wszystko jest ok. Ale później zadzwoniła ta co operowała i powiedziała, że powinny być dwa leki, nastąpiła pomyłka :-X i nam je przyśle. Ech szkoda gadać, no ale ja też nie zwróciłam uwagi.
A co do łapki, to dokładnie nie wiem co to jest. Ciężko tak przez telefon. Ale z tego co mówiła to coś na tle nerwowym chyba. Na pewno ma to związek z tym, że to ta sama łapka(po tej samej stronie) co operowany guz (okolice lewego ramienia) i z tym, że wcześniej miał z nią problemy. Wydaje mi się, że jak usunęła mu guza to musiało to wpłynąć na palce.
Na pewno nerw nie jest uszkodzony, bo rusza łapką i zgina ją.

No i dzisiaj jest już lepiej. Opuchlizna schodzi, ma jeszcze lekko zaczerwienione, ale wydaję mi się, że ropa już nie leci. Przemywam mu wodą, czasami jeszcze rivanolem, ale ma już tam bardziej strup niż świeżą ranę, no i sam sobie ją liże ( myślę, że to dla niego najlepsze, bo sam wie co może sobie usunąć a co nie i bez zbędnego bólu :) )

W porównaniu do paru dni wcześniej łapka lepiej wygląda. Nie jest jeszcze w pełni zdrowa, ale mam nadzieję, że mu się to zagoi i będzie coraz lepiej.

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: wt maja 17, 2011 6:40 pm
autor: manianera
Jejku, ale macie przeboje... :-\
Trzymam kciuki za zdrowienie PJ'ka!

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: śr maja 18, 2011 8:18 pm
autor: ol.
Dobrze, że idzie a lepsze :)
Pozdrawiamy i czekamy już teraz na całkiem pozytywne wieści :)

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: czw maja 19, 2011 10:51 am
autor: unipaks
Biedna łapeczka, jakby nie dośc było że operacja to jeszcze i to... :-\
Dobrze, że jest coraz lepiej; oby łapula prędko doszła do sprawności wraz ze wszystkimi paluszkami :) ; trzymamy kciuki za rekonwalescencję PJ'ka i ślemy buziaczki dla obu chłopaków! :-*

Re: PJ, Młody... Norman[*] - NASZE URWISY

: czw maja 19, 2011 7:07 pm
autor: manianera
Stale trzymamy kciuki za łapuchnę! Dobrze, że wygląda lepiej, znaczy, że idzie ku dobremu!
Dużo zdrówka dla obu chłopaków!