Słodziaki moje

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Słodziaki moje

Post autor: manianera »

Dzięki za kciuki i myśli o nas, bardzo nam potrzebne!
Nevinek nadal szalony, co chwilę dziwne odgłosy w klatki dochodzą, a mała bawi się w żuczka - nóżki do góry ::) . Na rękach to samo, nie usiedzi ani chwili, ciągle wij piskorz kręciołek.
Wyjęłam ją żeby sprawdzić, czy napije się wody ze strzykawki, położyłam sobie na podołku i nawet zdążyłam ucieszyć, ze przez chwilkę siedzi w jednym miejscu, kiedy poczułam tajemnicze ciepło rozlewające się po moich jaensach... Cóż, w zasadzie to dobrze, że narządy wewnętrzne pracują :P .
Czekam teraz aż odzyska choć część swojego rozumku :) . Ale jest to o niebo lepsze, niż - jak w maju - czekanie całą noc czy się wybudzi...
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Słodziaki moje

Post autor: alken »

szczur po wybudzeniu to szalona gąsienica, nie wie gdzie idzie i po co idzie nóżki nie działają ale idzie ;)
niech wraca do zdrowia szybko :-*
a guz też pewnie swoje ważył
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Słodziaki moje

Post autor: manianera »

alken pisze:szczur po wybudzeniu to szalona gąsienica
Dokładnie ;D !

Całe szczęście ten etap już za nami, choć trwał bardzo długo - do północy, w nocy też jeszcze nie przełykała, więc jej nawet poić nie było jak. O szóstej rano wyglądała jak porfirynowa panda, ale teraz już się trochę ogarnęła.
Od rana Białosz już leży i odpoczywa, jeszcze mało głodny, ale dwie kapki nutri wciągnął, ciut ogórka i ciut nektarynki, a co najważniejsze sama już z poidełka wodę doi.
Wieczorem jedziemy na antybiotyk.

Tymczasem w dużej klatce...
Stef Dominator
ObrazekObrazek
Leiuszek się rozpręża po odzyskaniu oddechu ;)
Obrazek
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Słodziaki moje

Post autor: alken »

co Ty tam niedźwiedzia w klatce ze szczurami trzymasz !?
;D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Słodziaki moje

Post autor: *Delilah* »

Cieszym się niepomiernie, że operacja się udała i pacjent pomyślnie przeszedł etap szalonej gąsienicy :)
(ogólnie, mimo że temat był niewesoły, to jakoś padłam czytając o sztucznym przyjacielu :D)
Kciukasy zaciśnięte, niech Neviś wskakuje na wyżyny zdrowotne.

A Stefan to...wombat;)?..oO
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Słodziaki moje

Post autor: manianera »

Nie mogę przestać chichotać przez wasze komentarze ;D .

Stefka jest po prostu słuszna. A nawet słuszniejsza.
Dzisiaj zamówiłam karmę light.

Deli musiałam sprawdzić jak wygląda wombat! I po obejrzeniu stwierdzam, że wszystko się zgadza i to wiele wyjaśnia ;) !
A co do sztucznego przyjaciela, to jest on oczywiście grzałką - butelką po kubusiu schowaną w polarowy rękaw, ale sądząc po tym jak poprzednio Neviś się na nim układał, stwierdziliśmy, że traktuje go jako podrobionego szczura. Dla jasności - nie zauważyłam, żeby go iskał i nie traktował też obiektu jako gumowej lali ;) .
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Słodziaki moje

Post autor: unipaks »

Neviś, bądź grzeczna i zdrowiej prędziutko! :) I Stefa też niech się sprawuje, niech świństwa nie rosną!
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=f013.jpg ucałować te słodkie łapule :-*
Czochranko dla słodziaków :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Słodziaki moje

Post autor: manianera »

Wyczochram wszystkie :) !

Neviś bez guza waży 428g, czyli 46g mniej... Guz stanowił ok 1/10 jej wagi - jak sobie wyobraziłam, że miałabym guza 6ciokilowego, to mi się słabo zrobiło. Za około tydzień wyniki histo-pato, teraz jeszcze trzy dni z antybiotykiem i odpoczywaniem.

We wtorek oględziny Stefki i decyzja co dalej, jutro jeszcze na Theranecron idziemy. Mam nadzieję, ze doktor Lisiecka podejmie się cięcia Stefy, bo bardzo dobre wrażenie na mnie zrobiła i Białosza mi wycięła zgrabnie :) .
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Słodziaki moje

Post autor: ol. »

oszsz ... rzeczywiście coś zmutowało Stefanka :o
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=f010.jpg

uff, nie - to tylko zły sen Leiuszka http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=f013.jpg
(lub fotomontaż ;) )

Neve spisuje się na medal ! Przekaże wszystko Stefanowi kiedy przyjdzie czas i agut taką samą obronną ręką wyjdzie z całego tego guzowego zamieszania - aż do niepamięci :)

(a przy tym Twoja pozytywna opinia o dr Lisieckiej może i innym szczurom się przysłużyć, w razie potrzeby (odpukać !) na pewno będę ją brała pod uwagę jako alternatywę dla operacji w homeo)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Słodziaki moje

Post autor: alken »

o, a ja sobie tak obejrzałam cały album a tam Stefan na prawie każdym zdjęciu coś mieli w paszczy ;D
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Słodziaki moje

Post autor: manianera »

alken pisze:o, a ja sobie tak obejrzałam cały album a tam Stefan na prawie każdym zdjęciu coś mieli w paszczy ;D
Odkryłaś sekret Stefana! Ona ma trzy biegi: 1) jeść, 2) spać, 3) wij-stonoga kiedy chce się ją utrzymać na rękach. I bardzo stara się dzielić czas sprawiedliwie między 1 i 2.

ol. pisze: (a przy tym Twoja pozytywna opinia o dr Lisieckiej może i innym szczurom się przysłużyć, w razie potrzeby (odpukać !) na pewno będę ją brała pod uwagę jako alternatywę dla operacji w homeo)
Właśnie się zabieram za podsumowanie naszych doświadczeń wetowych i wklejenia w odpowiedni wątek co by inni mogli skorzystać.
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Słodziaki moje

Post autor: unipaks »

manianera pisze: Odkryłaś sekret Stefana! Ona ma trzy biegi: 1) jeść, 2) spać, 3) wij-stonoga kiedy chce się ją utrzymać na rękach. I bardzo stara się dzielić czas sprawiedliwie między 1 i 2.
To tak jak z naszą Finlandią, z tym , że pkt 2 nastąpić może...
natomiast jeśli może nastąpić pkt 1, to bezspornie nastąpi, bo musi! :D :P
Wycałuj każdy kawałek Stefy, choćby nie wiem jak się przy tym wiła! :D
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Słodziaki moje

Post autor: *Delilah* »

Ona ma trzy biegi: 1) jeść, 2) spać, 3) wij-stonoga kiedy chce się ją utrzymać na rękach. I bardzo stara się dzielić czas sprawiedliwie między 1 i 2.
Hmm, to może aby zrównoważyć nr 1 należy zastosować nr 3 i wtedy karma light będzie zbędna, bo jak wiadomo dobre wicie ćwiczy kibicie ;)
Co do spania, to ponoć wtedy też spalamy kalorie :P


Chociaż tak w gruncie rzeczy... Stefan jest boska taka jaka jest ;D
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Słodziaki moje

Post autor: unipaks »

Co tam u słodziaków? Ja i dziewczynki pozdrawiamy cieplutko :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Słodziaki moje

Post autor: manianera »

Właśnie miałam pisać, ale że gościa mamy, to mniej czasu na opisy :) .
Nevinuś już skończył antybiotyk i w zasadzie gdyby to od niej zależało, to właśnie wróciłaby do dużej klatki. Wypuszczam ją na osobne wybiegi, bo nie mogę patrzeć jak się nudzi w chorobówce i śledzi mnie smętnym wyrazem dwóch porzeczek. Niestety dla Białosza nie wybieg, a stado stanowią sedno sprawy, a że szwy ściągamy dopiero w poniedziałek, to jeszcze trochę smuteczku przed nią. Najważniejsze jednak, że jest w bardzo dobrej formie, aktywna, sprawna, rana goi się ładnie, choć misia pozbyła się dwóch szwów (ale 2 na 9 to nie tragedia).

Dzisiaj byłam u wetki ze Stefanem, powiedziała, że ciachnie aguta i powinno się udać za jednym uśpieniem dwa guzy wyciąć, więc dobrze. Jesteśmy umówione na przyszły czwartek, mam ogromną nadzieję, że zabieg przebiegnie tak rewelacyjnie jak u Neviśka, choć jest on znacznie trudniejszy (umiejscowienie koło łapki, dwa guzy, tłuszczyk...).
unipaks pisze: To tak jak z naszą Finlandią, z tym , że pkt 2 nastąpić może...
natomiast jeśli może nastąpić pkt 1, to bezspornie nastąpi, bo musi! :D :P
;D zuch dziewczyna!
*Delilah* pisze: Chociaż tak w gruncie rzeczy... Stefan jest boska taka jaka jest ;D
Ano jest :D . Ukochany szalony szaman... (Ksywka "szaman" przylgnęła już do niej na stałe, jak łatwo się domyślić pochodzi od "szamania", a nie czynności magicznych ;) )
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”