Strona 44 z 108

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: wt sty 17, 2012 1:51 pm
autor: sylwiaj
jej sliczne zdjęcia a modelki jeszcze piękniejsze:)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: wt sty 17, 2012 2:23 pm
autor: madziastan
Piękna sesja :)
Córeczka miała problemy ze słuchem? :( Ehh... ja od urodzenia nie słyszę i noszę aparaty :)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: wt sty 17, 2012 4:47 pm
autor: Entreen
Jakie małe, niebieskie cudo ::) ! Śliczna dziewuszka, a bardzo mnie zachwyca jej imię - jakoś tak pasuje do niej...!

Cała różowo-szczurza sesja cudowna :D. Muszę przyznać, że nie doceniałam dotychczas urody Jagódki :). (też bym chciała takie czorne i lśniące, a nie moje rudziejące, wyliniałe zadki... :P )

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: wt sty 17, 2012 9:03 pm
autor: noovaa
Entreen pisze:Jakie małe, niebieskie cudo ::) ! Śliczna dziewuszka, a bardzo mnie zachwyca jej imię - jakoś tak pasuje do niej...!
Córce imię się udało tym razem ;P

Entreen pisze: Muszę przyznać, że nie doceniałam dotychczas urody Jagódki :). (też bym chciała takie czorne i lśniące, a nie moje rudziejące, wyliniałe zadki... :P )
U mnie Adaś tylko delikatnie wyrudziały był. Zarówno Jagódka jak i Remi mają pięknie czarne futerko ... Tylko jak zauważyłam, ostatnio Jagódce się przerzedziło ...

Dziękujemy za pochwały :)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: sob sty 21, 2012 8:39 pm
autor: noovaa
Przyjechały wczoraj do mnie dwa nowe cudaki!

Oto pierwsze cudo: Labiś z tego tematu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=34040

Chłopiec jak widać na zdjęciach, dojechał troszkę dziurawy. On i jego trzech kolegów miało "wypadek", ale że tak naprawdę nikt nie wie o co chodzi, to ja też się nie wypowiadam. Chłopiec jest cudowny mimo to. Odrobinkę zagubiony, troszkę skołowany, szczyptę wystraszony ... ale PRZEDE WSZYSTKIM ciekawski i łagodny! Troszkę dziś się wyrywał, ale zachowywał się tak tylko w pobliżu bab ... Lili miała rujkę więc mu wybaczę. Z dala od kobitek na rękach jest dość spokojny. Najgorszy moment jest kiedy go biorę ... podnoszę wiszącego flaka mówiącego całym swoim ciałem " nie jedz mnie.. jestem mały, żylasty, grzeczny, bezbronny .. nie jedz... ". Po za tym, jestem 100% pewna że niedługo będziemy się razem na łóżku wylegiwać i drapać nawzajem po brzuszkach ;D.

Oto NINJA:

Obrazek


ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

A teraz, drugi cudak: Słodka haszczanka z tego tematu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=34310 . Laleczka, która rozplaszczyła się w dłoni mojego męża i krzyczała "DRAP" już w pierwsze 5 minut swojego pobytu u mnie. Miałam dostać za nią burę od męża :P ... ale nie zdąrzył mnie skrzyczeć, bo się zakochał! Laleczka odważna, ciekawska i chyba ciut bardziej uległa od Lili, bo nawet nie musiałam jej łączyć. Zobaczyła moje szczury i już była jedną z nich! :)

Oto NEFERTARI:


Obrazek


ObrazekObrazekObrazekObrazek


A tutaj kilka fotek dodatkowo ;):

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: sob sty 21, 2012 8:59 pm
autor: valhalla
Ninja jest uroczy :) Trzymam kciuki, żeby się wygoił jak najszybciej! (co mu się stało? :o )

A panienka jest cudowna, sama słodycz... mąż musiałby być bez serca, żeby mieć o nią pretensje ;)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: sob sty 21, 2012 9:23 pm
autor: Entreen
Ja i tahti z osłupieniem wpatrujemy się w haszczankę i kwiczymy. Na całego.

Jakie to-to piękne, niech to-to nie jaśnieje O.O
Jest niesamowita!


nie umniejszając Ninji oczywiście, ale... ale Nefertari...

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: sob sty 21, 2012 9:37 pm
autor: noovaa
Problem w tym, że ponoć była czarniutka... czyli ze już haszczeje :P

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: sob sty 21, 2012 11:25 pm
autor: ol.
Jakie piękne zdjęcie wizytówkowe, i ogony, a raczej pyszczki, na nich !
Neferetiti jest przeurocza, ale mnie z kolei bliższy Ninja i jego "mowa ciała", może mi kogoś przypominają...
Jemu także - jak najszybszego zadomowienia się i tego obiecanego łóżkowego drapanka ;)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz sty 22, 2012 10:15 pm
autor: noovaa
ol. pisze:Jakie piękne zdjęcie wizytówkowe, i ogony, a raczej pyszczki, na nich
Wcześniej są takie zdjęcia reszty stada :P
ol. pisze:ale mnie z kolei bliższy Ninja i jego "mowa ciała", może mi kogoś przypominają...
To czarny kaptur! Nie ma ładniejszego szczura....
A z mową ciała, chodzi Ci o pozy na zdjęciach ? :P

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz sty 22, 2012 10:19 pm
autor: Afa1811
zakochałam się w Nefertari :) jest przepiękna!!

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz sty 22, 2012 10:42 pm
autor: sylwiaj
piękny haskulec nie lubie tej masci ale on jest naprawde przepiękny

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz sty 22, 2012 11:11 pm
autor: noovaa
Mała haszczeje w oczach! Jestem pewna, że wczoraj była ciemniejsza o.O

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: ndz sty 22, 2012 11:59 pm
autor: Eve
Ninja jest cudny szczególnie na tych zdjęciach ,taki emo-róż, no bardzo..
.. nie powiem - przystojniak 8)
A Nefertari robi świetne miny !
Zdjęcia rewelacja, doszczurzanie świetne! :)

Re: Rudy 102 - czyli czterej pancerni bez psa

: pn sty 23, 2012 12:09 am
autor: iku
Nefertari faktycznie na pierwszych zdjęciach była nieco ciemniejsza :) prześliczna jest! doszczurzanie fajna rzecz, ja już niestety muszę się powstrzymać, a szkoda - marzy mi się taki piękny haszczyk jak Twoja panienka...