szczury.org

Osobiscie nie ufam Przypadkowi, a patrzac na jego posty, a raczej ataki i klotnie nawet nie chce mi sie wdawac z nim w rozmowy.

zalbi pisze:

DK! pisze:tzn mi się wydaje, ze jeśli ktoś stawa sytuację jasno, że tak, mam węże ale równie bardzo kocham szczury i nie dam szczura wężowi, a przede wszystkim jest nam znany na forum czy wzbudza zaufanie, to troszkę inna sytuacja.

ale nie w tym "przypadku". gdy "osoba" zbiera różne zwierzaki z gryzoniowych for.. a dlaczego - wiemy.

Broń boże nie twierdzę że przypadek jest godnym zaufania sprawdzonym człowiekiem..

DK! pisze:

zalbi pisze:

DK! pisze:tzn mi się wydaje, ze jeśli ktoś stawa sytuację jasno, że tak, mam węże ale równie bardzo kocham szczury i nie dam szczura wężowi, a przede wszystkim jest nam znany na forum czy wzbudza zaufanie, to troszkę inna sytuacja.

ale nie w tym "przypadku". gdy "osoba" zbiera różne zwierzaki z gryzoniowych for.. a dlaczego - wiemy.

Broń boże nie twierdzę że przypadek jest godnym zaufania sprawdzonym człowiekiem..

edycjo...
oczywiście to tylko moje zdanie, nie obrażam.

Widzę że nie wzbudzam powszechnego zaufania, ale czego się mona spodziewać jak się mówi prawdę;)

przypadek pisze:Widzę że nie wzbudzam powszechnego zaufania, ale czego się mona spodziewać jak się mówi prawdę;)

Wiesz, z zaufaniem przez neta to jest głównie tak, że trzeba trochę popisać z ludźmi, poznać się itd.
Ja konkretnie nie wiem dokładnie co powiedziałeś, co wzbudziło taką niechęć do Ciebie, ale wiesz jak to jest, jak część ludzi mówi, że tak jest, to pewnie mają rację, zwłaszcza na forach. Nie ukrywajmy, część osób zgłaszających się na fora takie jak to nie jest za bardzo godna zaufania, bo liczą na darmową karmę dla gadów. A nikt z nas nie chce, żeby szczurek, którym się opiekowali i dbali o niego trafił jako karma... Dlatego nowi są traktowani trochę podejrzliwie i czasami bez zaufania

DK! przeszukaj jego posty i odpowiedzi osób, które odpowiadały.

jeszcze zależy jaką prawdę
bardzo cenię sobie szczerość. i myślę, że tak samo ceni są sobie większość ludzi.
ale to, że mówisz, że nie dla węża- można uwierzyć. ale co z resztą?
będą 2 samiczki na pewno? czy rozmnożysz i oseski będą już na karmę?
nie szczerość tutaj cię "dyskwalifikuje". co innego. poczytaj tematy na forum (ale nie te kilka w których się udzielasz, resztę też)
i mam nadzieję, że sam dojdziesz o co chodzi.
na tym forum jest kilka osób, które mają pająka i chyba nawet węża ( nie jestem pewna) i one jakoś problemu "niedowierzania" nie mają. nie mają też problemu ze szczerością.

Przeczytałam posty przypadka i owszem, ewidentnie jest terrarystą, a wypowiadał dość profesjonalnie. I jak na mój gust, z tego co zrozumiałam, zabijał zwierzęta na karmę.

Co prawda podaję szczury (głównie mrożonki)jako karmę dla wężów ale prawde mówiąc nie uśmiecha się mi ich rozmnażaniem bo wbrew pozorom jest z tym trochę roboty aby karmówka była zdrowa. Z forum o myszach zostałem wyrzucony przez szczerość- powiedziałem na wstepię że mam małą hodowlę karmową i zaraz dostałem bana

przypadek dziwisz się, że bana dostałeś?

No bo widzisz, podejścia są zdecydowanie różne. Dla fanów myszek są one ukochanymi pupilami, dbają o ich czystość genetyczną i dobre warunki życia. Nie mogą znieść tego, ze dla ciebie to karma.

DK! pisze:No bo widzisz, podejścia są zdecydowanie różne. Dla fanów myszek są one ukochanymi pupilami, dbają o ich czystość genetyczną i dobre warunki życia. Nie mogą znieść tego, ze dla ciebie to karma.

I to jest według mnie zwykła ludzka głupota. hoduję gady i gryzonie ( myszy) których bym wężowi za nic nie dął ,a że gadzinki muszą jeść to niestety mam mini hodowlę karmową w której myszakom jest napewno o niebo lepiej niż w zoologach

Bo dla niektórych głupotą jest hodować zwierzęta na karmówkę.

No niestety tok rozumowania dzieci które poza swoim gryzoniem nie widzą innych zwierzat , ale niestety inne zwierzę też musi jeść , a argumenty które nie raz słyszałem od mysich fanatyczek że dzikie zwierzęta( gady) powinny być na wolność. Ale jak by tak dalej poszły z swoim tokiem rozumowania to doszły by to tego żę w końcu myszy to też dzikie zwierzetą, ale to dla nich ( poza kilkoma wyjątkami) za trudne.

przypadek pisze:

DK! pisze:No bo widzisz, podejścia są zdecydowanie różne. Dla fanów myszek są one ukochanymi pupilami, dbają o ich czystość genetyczną i dobre warunki życia. Nie mogą znieść tego, ze dla ciebie to karma.

I to jest według mnie zwykła ludzka głupota. hoduję gady i gryzonie ( myszy) których bym wężowi za nic nie dął ,a że gadzinki muszą jeść to niestety mam mini hodowlę karmową w której myszakom jest napewno o niebo lepiej niż w zoologach

Widzisz, ja nie protestuję tak głośno i nie skreślam Cię za to, że jesteś terrarystą. Wiem, że węże muszą podobne rzeczy jeść. Wiem, że niektóre nie tkną martwego jedzenia. Nie potrafię zrozumieć tylko ludzi ( których nazwałeś sam gó***), którzy dają żywe myszy i kręcą filmik wrzucając go na YT potem żeby się pochwalić tym. A już najbardziej na świecie wk*wiają mnie ludzie, którzy decydują się na trzymanie węży, a potem usiłują zdobyć im jedzenie za darmo, adoptując zwierzątka przez internet, a słyszeliśmy o sytuacjach, kiedy adoptowany szczurek z forum trafił jako pokarm dla węża. Każdy z nas ponosi kosztu dość wysokie nieraz utrzymania zwierzaka, a to, że komuś żal jest wydać 6 zł tygodniowo czy raz na 2 tyg na jedzenie dla węza jest dla mnie szczytem i niesamowicie mnie to irytuje.