szczury.org

ten zastrzyk ma byc po to zeby sie tak nie drapal po podaniu tego leku vetamectin, bo jak mowil weterynarz ginace pasozyty sa najbardziej aktywne po kilku godzinach po podaniu tego leku i wywoluja swad...

lekarz podal dokladnie to samo co ostatnio, odmierzal dawki i zachowal odstep 14 dni miedzy kolejnymi aplikacjami... mowil ze trzeba zachowac ten odstep tego czasu, bo vetamectin to jakby nie patrzec trucizna... echh...

a jesli dawka byla zbyt duza??..........................

Cos mi sie nie zgadza. Jesli dobrze pamietam zazwyczaj pasozyty gina po podaniu pierwszej dawki. (oczywiscie zdarzaja sie wyjatki). Druga dawke podaje sie aby poddtrzymac, i wytluc ewentualnie to co zostaje. Szczerze Ci powiem ze stosowalam nie raz Ivemektryne (w iniekcji ale takze na karczek) i nie spotkalam sie z potzreba podawania dodatkowego leku. (jak dla mnie zbedna dodatkowa chemia) A takze nie spotkalam sie ze wzmozonym drapaniem. :drap:
Jesli dawka byla zbyt duza to szczuras sie przytrul. Zazdwon do weta i opisz mu zachowanie szczura.

Juz jest ok... vet mnie uspokoil i kazal przyjsc jutro na wszelki wypadek

Dziekuje za pomoc

Chce teraz korzystajac z Waszej uprzejmosci zadac jeszcze jedno pytanie - jesli za tydzien wszystko okaze sie byc w porzadku (szczurek juz wydaje sie byc zdrowy, tylko ranki mu sie jeszcze nie wyleczyly) to czy moge przyjac pod swoj dach kolejnego osobnika? :drap:

Dzieki temu forum dowiedzialam sie, ze jestem sadystka skoro trzymam szczurka samego i chce sie poprawic

Mielonka, tego nie podaje sie domiesniowo, tylko pd skore.
Poza tym przylaczam sie do zdania dziewczyn i sadze, ze to reakcja uczuleniowa, przedawkowanie lub zle zrobiony zastrzyk.

Tam powyzej wkradl sie moj post w tym samym czasie co Twoj ESTI

Ja tylko powtarzam co tlumaczyl mi veterynarz (bylam dosc ciekawska)... jak mowilam, jest juz lepiej a trop w kierunku odpowiedzi na te wybaluszanie oczek znalazlam w topiku o wadach zgryzu... hmm...

Jeszcze raz dziekuje, mam nadzieje, ze jutro okaze sie, ze za bardzo panikowalam.

Oki, nie ma sprawy - dzieki za wyjasnienie.

NIKOMU nie radze kupować torfu !!! Bo wystarczy ze nie nakarmimy szczurka i moze go zjeść on mu w żołądku spęcznieje i po szczurku !!!!!!!!!!!!!!!!! Takie coś mialam z Myszką !!!

A co ma piernik do wiatraka? :drap:

okazalo sie, ze moja baba jest uczulona na.. wode do picia. tak, tak.. ale chodzi mi o taka wode kranowa;] jak zaczelam jej dawac mineralke, wszystko wrocilo do normy..

troche to zmusza do refleksji nad tym, co nam w kranach siedzi..

Pomóżcie mój szczur ciągle sie drapie co chwile, przeczytalem ze nadmierna wilgotnosc moze spowodowac grzyba, gdy wrzucamy sciólke na mokrą klatke i sie obawiam ze to moze byc powód lecz szczur na skorze nic nie ma nie wiem co to moze byc, a jak go mozna wyleczyc??

jak to sciolke na mokra klatke? Przeciez to w ogole bez sensu.
Szczur moze dostac grzyba od zawilgotnialej sciolki, szczegolie jesli nie sprzata sie regularnie.
Jesli stosujesz trociny to jest prawdopodobne ze szczuras ma na nie alergie badz tez zlapal nie proszonych lokatorow.
Przejrzyj futerko czy niz w nim nie siedzi. Jesli zlapal pasozyty konieczna bedzie wizyta u znajacego sie na gryzoniach weterynarza, no i zmiana sciolka w obu przypadkach i alegrii i pasozytow. Jesli pasozyty, a uprzesz sie przy trocinach to nalezy je wypiekac w piekarniku.

ja z moją szczurzyczką byłam u weta bo ma strupki i pojawiła się wydzielina z noska
wet osłuchał ją, wymacał, dał zastrzyk

po powrocie do domu była taka "niemrawa" od razu poszła spać dopiero teraz wieczorem trochę się ożywiła

czy to mogą być jakieś powikłania po zastrzyku czy tylko zmęczenie spowodowane stresem?:-(

dodam jeszcze że za zastrzyk+ wizytę skasował mnie 20zł :0

wiem że temat nie zbyt swierzy ale mam jeszcze cos do tego.
a jezeli to nie troćki ani pasożytki moja mała miala strupki smarowalam ja kremem jakimś od weta i juz ich nie ma ale ciągle sie drapie i nie wiem czemu jej mala kolezanka tez sie drapie ale obie nic nie mają
a i ściulka nie bo juz mialy inna i bylo tak samo
prosze o pomoc

Skąd wiesz, że to nie pasozyty. Czasami nie widac ich gołym okiem i konieczne są zeskrobiny a i one nie zawsze dają pełną odpowiedź. Jeśli strupk (czy uporczywe drapanie)i utrzymują sie dłuzszy czas, to moze jednak spróbuj podawac jej ivomec (dawkę niech dobierze wet i najlepiej niech on poda). Zwłaszcza, że jak sama piszesz, jej koleżanka też sie drapie Jeżeli to pasożyty juz po pierwszej dawce powinna byc widoczna poprawa. Nie wolno jednak poprzestać na 1 dawce. Ivomec powinien być podawany trzykrotnie, w odstępach od 7 do 10 dni. No i lecz od razu obie dziewczynki.
A swoją drogą, jeśli finanse Ci pozwalaja to zrezygnuj z trocinek, to czesto siedlisko róznych pasożytów, w tym swierzbowca.

ja używam proszku Insectin. Smaruj nim szczurka codziennie ...a możliwe ,że to pomoże. Nie gwarantuje ,że u ciebie pomoże! Nie wiadomo czy to nie są insekty lub świerzb....