szczury.org

A mi to zupełnie obojętne ile cm ma moj chlop - ma być rozumny i robotny . Sama mam 160 cm, małżonek ma 180, ale wzrost moich chlopakow wahal się między 161 cm a 203 cm.

Facet może być miły, sympatyczny, ale jak jest raczej niski to jakoś tak mnie nie pociąga. I to jest o zgrozo naprawdę silniejsze ode mnie Sama mam tylko 1,70m, mój połówek jest 15 cm wyższy. Najwyższy facet z którym byłam miał 196cm... w sumie to przy takich duzych facetach czuje sie bezpiecznie. Fajnie jest być tą małą kruszyną która ginie w jego objęciach

magda18 masz rację, to świetne uczucie jak "znika się w ramionach" ^^

ehhh oczy mi się kleją

Ja tam kruszynką ze względu a gabaryty się nigdy nie poczuję (specjalnie nie żałuję) - wolę się czuć wielką cholerą . A facet ot przede wszykitm musi mieć duze ... poczucie humoru .

zastanawiam się, czy 3 panny, które jutro przyjadą na DT będą mogły zostać u nas na stałe.. dzisiaj przyjechały 3 dziewczynki, a z 18stką chyba bym już nie wyrobiła..

chyba, ze sprzątaczkę zatrudnisz :p


co tam na Ircu sie dzieje?
kiedy można z powrotem?

no wiesz, na sprzątaczkę to ja się zatrudnię

nie mogłam znaleźć odpowiedniego tematu żeby to wkleić ale znalazłam to dzisiaj poprzez Facebook, jest tu trochę zdjęć uświadamiających skąd się biorą zwierzątka w zoologicznych i jak są przetrzymywane ( mam nadzieje ze odniesie się ten link do punktu w regulaminie o reklamowaniu innych szczurzych stron)

http://www.fancy-rats.co.uk/community/v ... =5&t=85838

może ktoś wydzieli albo przeniesie, proszę

NIE DLA LUDZI O SŁABYCH NERWACH

Przydało by się wklejać to ludziom którzy uparcie chcą kupować szczury w zoologach.

Te zdjęcia są ogólnodostępne na forum. Mycha je kiedyś wklejała w temacie o szczurach z zoologa.

Przepraszam że się wepchnę w rozmowy;P
ale co do wzrostu to ja teraz jestem w Igim. i u mnie w kl. jest chłopak który ma 189cm. wzrostu

jak patrze na te zdjęcia i czytam dalej artykuł..to az mnie ściska, nie mogę sama sobie wybaczyć ze kiedys robiłam zakupy w zoologu który sprzedaje zwierzaki z takich miejsc , a najbardziej mnie boli to ze oprócz bojkotowania sklepów nic więcej nie mogę zrobić

Nina, ja ich wcześniej nie widziałam ..może dałoby sie to gdzies przykleić?

Na mojej stronie jest chyba więcej takich zdjęć: http://szczury.dzs.pl/szczury-ogolnie/jak-pomagac/

Nie wiem gdzie jest ten post Mychy...

te zdjęcia oprócz Mychy wklejał później ktoś jeszcze...
ja też uważam, ze pomimo, ze to smutne widoki, to warto przykleic