szczury.org

ale fajne bzibziołki

a ja zazdroszczę Tobie, bo możesz je miziać i w ogóle. a ja musze czekać, a tak sie ten czas dłuży

Korzystam z tego równo

Takie fajne myszole z nich były jak trafiły do mnie na DT, to takie maleńkie były, a teraz

już za nimi tęsknię - troszkę zdążyłam się do nich przywiązać przez te 3 tygodnie

rozumiem Cię doskonale, ja dalej tęsknię za maluchami z DT, które już jakiś czas temu pojechały do nowych domków

ale wątek nie upadnie, jak tylko kobietki do mnie przyjadą porobię jakieś zdjęcia, powrzucam. no, może na następny dzień, bo jeśli przyjada tak jak było mniej więcej mówione, to będę w domu o 23 i nie będę już miała siły na nic
także wszystko tu będzie pięknie pisane o dziewczynkach

Łoo! Jakie niebieściaki! I agut! Piękne

noo.. są piękne! zawsze marzyłam o agutkowych i niebieskich kapturkach. a tu razem do mnie takie cuda przyjadą. jutro..
mam nadzieję, że jutro, że ktoś się odezwie, bo muszę przyznać, że trochę się spinam

Będzie dobrze Weź je kiedyś na spotkanie

może wezmę na spotkanie kilka kobiet, kto wie..

Jeeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjccccccccccciiiiiiiiiiuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!JJJJJJJaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkiiiiiiiiiieeeeeeeeee pppppiiiiiiiięęęęęęęęękkkkkkkkkkknnnnnnnnooooooooooooooośśśśśśśśśśśśccccccccccccciiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!
Nie,nie zacina mi się klawiatura,po prostu wyrażam swój zachwyt.....

huhu, Iwonko, aż tak ? to pomyśl sobie co ja przeżywam
chodzę taka nabuzowana, nie mogę się ich doczekać, że ciągle się ze wszystkimi kłócę, bo nie potrafię rozmawiac normalnie
a tata mnie wkurzył. chciałam naszyć nowych hamaków, więc poszłam na strych i znalazłam bardzo dużo materiału, takiego słodkiego różowego w zwierzątka, myślę sobie " o ale fajnie kolorowo będzie w klatce". leżał na ziemi i się kurzył. mama mówi "ok, możesz go wziąć". a tata nagle wymyślił, że on z tego pościel uszyje tak więc ładne hamaczki miałam

a szczurciom przyniosłam z piwnicy taki wiklinowy transporterek koci, mega stary. szkoda, że do łażenia nimi do weta czy coś się nie nadaje, bo ma rozwalone drzwiczki. ale wsadziłam im tam reczniczek i zaraz puszczę szczury żeby się zapoznały z nową miejscówą. zrobiłam im też z pudełek taki pałacyk z przejściami i w ogóle. wydawało się takie duże jak to robiłam, a teraz jak stoi na swoim miejscu to takie malutkie.. będę musiała zabrać się za nowe.

Ty normalnie twórcza jesteś!Może w szale artystycznym Nietoperowi jakiś pałacyk zrobisz,co?

pałacyk z pudełek, nad moim łóżkiem. a pewnie, że zrobię

dziewczyny wylądują na noc w miniaturowej klatce. ale tylko dlatego, że jutro nie będę miała czasu wysprzatać dużej klatki, a przyjadą nowe dziewczynki i musi być wyszorowana. więc biorę się za to dzisiaj, a kobiety muszą się przez noc niestety cisnąć. przynajmniej im ciepło będzie, bo zaraz będę wietrzyć pokój

Klimku, pochwal się zdjęciami jak tylko dostaniesz maluszki!

oczywiście, że się pochwalę