Strona 45 z 153

Re: Futra z charakterem

: śr cze 20, 2012 9:22 pm
autor: alken
kastraaacja jest doobra na wszystko <spiewa sobie>
O0

Re: Futra z charakterem

: śr cze 20, 2012 9:31 pm
autor: Nietoperrr...
Eve,uwielbiam płynąć w Twoich opowieściach :)
Twoja rodzina już nie tylko szkoły uszczurawia,ale i zagramanicę! :D
I dziwi fakt,jak bardzo ludzie nie znoszą szczurów przez własną niewiedzę i brak kontaktu z nimi,a jedynie znajomość babcinych zabobonów o strychninie w ogonach...
Z samcolkiem chętnie pomogę ;)

Re: Futra z charakterem

: śr cze 20, 2012 9:35 pm
autor: Eve
Ale w tedy musiałaby zmienić tytuł na " Eros Małojajeczny i jego harem " ( też sobie śpiewa ) :P


No mam dylematy, bo w klatce " właściwej" zostało ostatnie miejsce i miałam pewne plany .. obiecane synowi ..

Re: Futra z charakterem

: śr cze 20, 2012 9:38 pm
autor: Eve
Nietoperku !! no jak zwykle spadasz z nieba !!!
bo wiesz jedyny szczurzy facet na którego by się zgodziła rodzina to pewien pan Otis ;D

Re: Futra z charakterem

: śr cze 20, 2012 9:41 pm
autor: Nietoperrr...
U mnie jakby co,stoi spora wolna klatka,jakbyś nie miała co z delikwentem zrobić ;) I dwie panny po sterylkach,spragnione nowych wrażeń ;) Żartuję,ale jakby były jakieś problemy,to z chęcią pomogę.Dam dt,ewentualnie dam wsparcie w kastracji ;)

Re: Futra z charakterem

: pt cze 22, 2012 7:55 pm
autor: Eve
U mnie hell Thursday do potęgi ! Nie wiem dokładnie ale chyba przyjdzie mi zrobić z dwieście pompek, tak mi się język rozwiązał ..
Zła burza i jeszcze bardziej zła energetyka, zepsuła mi kompa ! i nic nie dały żadne listwy przepięciowe ani inne wynalazki .. Komp kaput a tam tyle zdjęć pogrzebanych .. dobrze że choć dokumenty trzymam na lapie bo to, to byłby już dramat ..
.. widocznie przyszedł czas, pomyśleć o nowym kompie , cóż do najlepiej śmigających już dawno nie należał .. Ok - był już starym badziewiem ale w końcu na co mi lepszy jak ja nie gram w gierki .. właściwie to jest dramat tyle rzeczy było na dyskach .. szlag !



...............................................................


Poznałam poprzednich właścicieli kawalera .. bo kawaler w domu już jest.
Ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać ..
Początek tej historii powinna zacząć Afera bo to Ona do mnie napisała i dała cynk że Ogon w potrzebie ale to co dzisiaj usłyszałam od zadowolonej; na szczęście już byłej właścicielki, zjeżyło mi mózg a pofałdowane zwoje wygenerowały stosowny komentarz #@$$%@@## ..
Tak bardzo w skrócie :
Szczurek był trzymany w "jakimś" terrarium obok węży i im "ZOSTAŁ" i " URÓSŁ" i tak jakoś został zabawką - przytulanką bo nie gryzł i nie był agresywny ... ale się znudził i Oni wymyślili iż wypuszczą Pana Kawalera w Lasku Złotoryjskim ( w takim starym pruskim parku zdrojowym ) ...
ale " On nie chciał wyjść z transportera "
Pochwalili się na FB , ktoś zauważył wpis i tak pocztą pantoflowo - forumową dotarła do Afery wiadomość a potem do mnie ..
Pocieszające jest tylko to że jesteśmy jak MAFIA ;D ..


Kawaler dostał robocze imię Luigi i jest klasycznym Ciapciakiem. Jest bardzo przyjazny i miziasty aż dziw że nie boi się ludzi ..
W poniedziałek jedziemy do weta, bo chcę żeby został obglądnięty .
Niepokoi mnie jednak kilka rzeczy:
Bardzo dużo pije, przez trzy godziny małe poidełko wypił ::)
Pochłonął małą miseczkę karmy + trochę makaronu a nie ma żadnych odchodów ... czyżby był nie karmiony przez dłuższy czas?
Futerko, białe części ma "poplamione" porfiryną .


Dostał małą klatkę i wygląda że wcale mu ciasnota nie przeszkadza, zjada wszystko i pomału się akceptuje.
Będziemy Mu szukać domku, ale na razie sprawdzę czy wszystko z nim w porządku.

Re: Futra z charakterem

: pt cze 22, 2012 8:04 pm
autor: Cytrrryna
Ja nie wiem skąd biorą się tacy ludzie... Wypuścić w lasku złotoryjskim? Może jeszcze najlepiej przy drodze, żeby go coś rozjechało? Aff... Zdenerwowałam się.
A gdyby tak mu uciąć coś i jakby został u Ciebie? Piszesz, że jest milutki i miziasty :) Dziewczyny ucieszyłyby się pewnie z nowego członka "rodziny". Ogólnie zauważyłam, że jesteś bardzo dobroduszna, ode mnie Cthulhu, ostatnio też coś było, teraz ten pan, powinnaś mieć jakieś schronisko dla biednych, nieszczęśliwych szczurasów ^^ To Twoje prawdziwe powołanie :D Poza tym Ciapaki są fajniuchne, rozbrykane i można się z nich pośmiać, w sumie dlaczego nie chcesz jeszcze jednego ogona, może akurat to byłoby całkowite dopełnienie stadka? :)

Re: Futra z charakterem

: pt cze 22, 2012 8:55 pm
autor: Kluska123
Luigi <3
Eve, słońce, zaadoptuj/uratuj jeszcze jednego samczyka, wykastruj jednego i drugiego. Będziesz miała Mario i Luigi, musi być do pary, nie ma co :-* ;)

Re: Futra z charakterem

: pt cze 22, 2012 9:52 pm
autor: xiao-he
Aż mnie mdli, jacy ludzie potrafią być bezmyślni..."znudził im się", co to w ogóle za wymówka? :-\
A tak w skrócie, to co ma do powiedzenia: DO JAJCIĘCIA Z NIM!!!!!!!! ;D No wiesz, niezłą zrobisz pannom uciechę i atrakcję :P

Re: Futra z charakterem

: pt cze 22, 2012 10:24 pm
autor: Eve
No dajcie że spokój z tym pozbawianiem chłopaka jajów.. Klata u mnie pomieści w prawdzie jeszcze jedną duszyczkę ale jak pisałam ..coś już obiecałam ... Może i jest tu trochę Ogonowe Schronisko Brata Teodora lecz po mimo wszystko jakoś liczę że może się uda znaleźć poczciwcowi dom...
Zresztą ..nie to jest teraz najważniejsze ..dalej bardzo martwi mnie brak kupy od 8 godzin .. szukam na forum info ale w zasadzie nic na ten temat nie znalazłam. Podam mu jogurt może coś zdziała ..

Chłopak jest szalenie sympatyczny a Bukolska ma ruje 8)

Re: Futra z charakterem

: pt cze 22, 2012 10:31 pm
autor: Lilien
"O zgrozo tu wszystkie baby tylko by ciachały! kobiety opamiętajcie się jajka fajna rzecz" Jak to powiedział moj facet po przeczytaniu kilku tematów. Taki milusiński szczurek raz da powinien nowy domek znaleźć (bez pozbawiania jejek) Więc pozostaje trzymanie kciuków za przyszłość kawalera. Na taki podgatunek "ludzi" to brak słów :(

Re: Futra z charakterem

: sob cze 23, 2012 12:18 am
autor: Cytrrryna
Oj tam jajcięcie nie jest złe :D A jak samiczki sterylizują to dobrze jest? :-X Dajcie spokój...

Re: Futra z charakterem

: sob cze 23, 2012 10:31 am
autor: Entreen
Cóż, chłopak zmienił dom, może jeszcze się stresować, jeśli się daje, pomasuj mu brzucho i daj mu jeszcze chwilę, zanim zaczniesz się zmartwiać ;) Jaki w dotyku ma brzuszek?

A jajka to rzecz paskudna i jedynie kocie wyglądają w miarę estetycznie. Kocham moich chłopaków, ale gdybym tylko mogła, jajek bym pozbawiła ich co do jednego ::)

Re: Futra z charakterem

: sob cze 23, 2012 11:40 am
autor: valhalla
Entreen pisze:
A jajka to rzecz paskudna
:o Ja tam uwielbiam je miziać, są takie głaskie w dotyku :D

Re: Futra z charakterem

: sob cze 23, 2012 11:40 am
autor: valhalla
valhalla pisze:
Entreen pisze:
A jajka to rzecz paskudna
:o Ja tam uwielbiam je miziać, są takie głaskie w dotyku :D
*gładkie, ech, edycja...