szczury.org

Dokładnie. Dopóki się nie pozbędziemy tego, to Toffka nie przytyje. Przeczucie dobre miałam, że coś w środku siedzi... Robaki siedzą.

Teraz mi się zaczęło wydawać że moje też jakoś schudły ostatnio Stracha mi napędziłaś niezłego No to idziemy do weta!

No, idź, idź lepiej...
Za wizytę z lekami zapłacić miałam 41,50zł, ale pan Jacek z gabinetu krzyknął: "Gooosiu! Zaokrąglij do 40zł i będzie po sprawie!".

Dziubki dziś pięknie zjadły pierwszą porcję leków, Butka posmarowana i ogólnie wszystko w porządku. W końcu.

W poniedziałek kurier odbiera mojego Royalka! ♥ Nie mogę się doczekać.

I super, że wszystko super! <3
Kocham Twój podpis

Mam podobne tło jeszcze, zrobić Ci?

Najfajniej wrócić do tej zwykłej rutyny.

Proszę Was o jeszcze jedne kciuki... Jest prawdopodobieństwo, że u mnie w Limanowej otworzą technikum weterynaryjne od września, bardzo bym chciała tam pójść, najbliższe mam 70km od siebie, a codziennie dojeżdżać nie będę... Dlatego modlę się żeby otworzyli, oby, oby!

dobrze, że wszystko okej ze szczurasami. i oby te robale już im zdrowia a Tobie nerwów nie psuły.
no i kciukam za te technikum.

Panienki coraz ładniej się dogadują, chorutki pięknie przyjmują leki.
Ostatnio z dziewczynami z forum siedziałyśmy na kamerce (właściwie codziennie siedzimy ), Jagódka, Oliwka, Cynka i Toffka pięknie się prezentowały. Oczywiście Nela i Nutka też. Zapraszamy na kamerkę jeśli ktoś by chciał obejrzeć szczuractwo na żywo.

Emi kartofel Nie mogłam się powstrzymać Najpiękniejsze były Toffka i Nelka

xiao
A Nuta już nie ładna?

Ja tak całkiem nie na temat
Gdzie można dostać takie koszyczki jak ten? http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... 240wj.jpg/

Nutka też Wszyscy piękni

Widziałam je tylko u mnie w sklepie z takimi właśnie pierdółkami. Kosztuje około 6 zł.

Batmanka dziś skończyła zażywać lekarstwa. Toffie dostanie jeszcze jutro i pojutrze, teraz jeszcze vibovit w poidełku i mam nadzieję, że katarzysko się nie przypląta znów. A sio!

Bucia vel Zapalony Cycuś ( ) dalej smarowana hydrocortisonem, gulka się nie zmniejsza, a dziadostwa jej wylizują resztę kremu zawsze. Przecież jej nie oddzielę od tych wstrętnych paskud. Mam nadzieję, że to nie jest guzek, no ale lekarz stwierdził tylko zapalenie, jest tam zaczerwienienie, więc mam nadzieję, że to trafna diagnoza była.

A taki sobie wierszyk...

"Jestem sobie Pchełka mała.

Znaczek mój to plamka biała.

Mieszkam sobie w xleczce,

Lecz do większej woliery przeprowadzam się za chwileczkę.

Lubię bawić się z Gwiazdkami.

Oraz w sputniku spać caaałymi dniami.

Taki ze mnie jest leniuszek.

I mam bardzo ładny brzuszek!
"

Przebijasz Mickiewicza kochana