szczury.org

Magamaga pisze:Jak dla mnie biust w rozm. 75 c no może d jest absolutnie wystarczający i taki "idealmont" - ani za mały, ani za duży. Ale jak znam życie to nawet posiadaczki "cycka idealnego" (jak wzorzec z Sevres ) też są z niego niezadowolone.

Ja jestem ze swojego, jak to ujęłaś "cycka idealnego" bardzo zadowolona co prawda nie jest to 75C tylko 70C/D bom wąska pod biustem ale i tak wolę to niż niegdysiejsze DD i bóle kręgosłupa

Magamaga pisze:Jak dla mnie biust w rozm. 75 c no może d jest absolutnie wystarczający i taki "idealmont" - ani za mały, ani za duży. Ale jak znam życie to nawet posiadaczki "cycka idealnego" (jak wzorzec z Sevres ) też są z niego niezadowolone.

oprawię słowa te w ramkę i powieszę nad łóżkiem
najgorsze w tym wszystkim są wpływy otoczenia. jako osóbka (kiedyś) podatna na słowa usłyszałam od koleżanki "bo wy, Konkolówny cycate jesteście".
inne mając większe marzą o małych i na odwrót.
a teraz...teraz mam to co mam i chyba to nie powód, żeby się całe życie chować.
(a nawet muszę szepnąć, że czasem to nawet jestem zadowolona )

Nikomu nie dogodzi

Przyłączyłabym się do pogaduszek , ale w tym temacie to raczej niewiele miałabym do powiedzenia!
Chociaż był taki czas ... ciąża i rok karmienia...
I komu to przeszkadzało?
A koleżanka w pracy trafiła pod nóż chirurga i parę kilo dobra pooooszło w.... zmarnowanie że tak powiem żeby nie rzec inaczej ; ze cztery rozpaczały nad takim biegiem spraw w tym życiu...

Ja tam ze swojego rozmiaru też zadowolona jestem Choć nieco bym zmieniła, ale akurat nie w kwestii rozmiaru a układu xD


Z takimi tematami to mi sie nasz kochany sb przypomina

Oleczka pisze:ehhh ja sobie kiedys wypatrzylam ladniutki pytam sie o rozmiar a zlosliwa baba do mnie tak " nie takich malych to nie mamy" i zaraz z rozbrajajacym smiechem "oczywiscie zartowalam- oczywiscie ze mamy" :/ masakra

Mnie się kiedyś pani w sklepie spytała "to takie w ogóle robią??? ". A moj mąż mnie kiedyś zdołował jak założył mój stanik na glowę - i pasował (nie wnikajcie specjalnie po co to zrobił)!! A jak chce być złośliwy to mowi do mnie, że mam w biuście prawie tyle co wzrostu .

Ja tam jestem zadowolona ze swoich bimbałków...Po dwójce dzieci,nie wiszą do pasa,rozmiar też ok...

Magamaga pisze:

Oleczka pisze:ehhh ja sobie kiedys wypatrzylam ladniutki pytam sie o rozmiar a zlosliwa baba do mnie tak " nie takich malych to nie mamy" i zaraz z rozbrajajacym smiechem "oczywiscie zartowalam- oczywiscie ze mamy" :/ masakra

Mnie się kiedyś pani w sklepie spytała "to takie w ogóle robią??? ". A moj mąż mnie kiedyś zdołował jak założył mój stanik na glowę - i pasował (nie wnikajcie specjalnie po co to zrobił)!! A jak chce być złośliwy to mowi do mnie, że mam w biuście prawie tyle co wzrostu .

Grr , mnie wkurza jak faceci sie slinią na duże biusty, a potem zrzędzą jak są obwisłe , albo robią głupie żarty :/

u mojej mamy w pracy była taka baba co sama sobie w cycki wstrzyknęła sylikon...żal.

ciemna ja pisze:u mojej mamy w pracy była taka baba co sama sobie w cycki wstrzyknęła sylikon...żal.

Hahahaha urban legend jak nic... może jeszcze taki do uszczelniania brodzików

lavena pisze:może jeszcze taki do uszczelniania brodzików

nie wiem jaki
ale ona miała potem jakieś operacje czy coś tam.

ooo na temat
http://www.pudelek.pl/artykul/23175/ken ... bie_biust/

Lavena a jaka to hurtownia?

Ratunku!!!! Jak zrobić szczurowi kołnierz po operacji?????

może z kliszy na zdjęcia ? przyciąć, zrobić tubkę i czymś spiąć ?