Strona 46 z 58

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: wt cze 03, 2014 1:24 pm
autor: smeg
Jaka to klatka? Odpowiednia klatka na dwa szczury powinna mieć 70x40x60 cm, więc jeśli jest mniejsza, koniecznie spraw im większą. Odpowiednio urządzona, duża klatka chociaż częściowo pozwala szczurom się wyszaleć, chociaż wiadomo oczywiście, że nie ma to jak wybieg ;) Możesz poszukać używanych klatek na olx.pl, allegro albo na tym i drugim forum o szczurach (użytkownicy często tanio sprzedają klatki).

Co do oswajania - nie przytrzymuj szczurka siłą, ale usiądź z nim w takim miejscu, z którego nie ucieknie - np. na krześle po turecku, jeśli jeszcze nie umie z niego zeskakiwać. Pozwól szczurkowi buszować pod ubraniami (najlepiej założyć do tego jakieś stare ciuchy). Dzięki temu będzie mógł swobodnie eksplorować, ale też przyzwyczajać się do Twojego zapachu.

Szczurki znaczą teren, zwłaszcza samce, zwłaszcza w nowym miejscu ;) Nie wymaga to wizyty u weterynarza, o ile w moczu nie ma np. śladów krwi. Można wykastrować chłopaków, wtedy będą znaczyć mniej i mniej intensywnie pachnieć.

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: wt cze 03, 2014 8:18 pm
autor: Robcio
Nie mierzyłem klatki ale na oko jest w podanych wymiarach, może nawet odrobinę większa(?) Jak siedzę z nimi na fotelu biurowym chowają się pomiędzy mną a oparciem i siedzą tam ewentualnie co jakiś czas wyglądając na zewnątrz. To znaczy, że się jeszcze boją? Spróbuję teraz jeszcze raz i dam znać jak mi poszło :) Dzięki wielkie za porady :)

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: śr lip 02, 2014 1:46 pm
autor: Tarja
Nie wiem jak oswoic szczurka! Mam 2 szczurki, 1 jest prawie oswojony, ma 2 miesiące, za to 2 to kompletny dzikus. Dostałam go tydzień temu od kolegi, który rozmnaża szczury, a potem je wypuszcza :O dlatego dopiero pierwszy raz został wyciągnięty wtedy, kiedy po niego przyszłam. Ma około 2 miesięcy, jest płochliwy, podchodzi tylko po jedzenie, a potem ucieka. Kiedy próbuję go podniesc to zaczyna przeraźliwie piszczec i wyrywa się tak, że ciężko go utrzymac. Daję mu jedzenie z łyżeczki ale tylko w klatce, bo kiedy jest na rękach to nie je. Jak próbuję go pogłaskac w klatce a nie ma gdzie uciec to podnosi łapki i zastyga bez ruchu albo zaczyna się kłaśc na boku. Czy on się kiedyś oswoi?? Co mogę zrobic? Może dac go na parę dni do jakiegos akwarium zeby latwiej go bylo wyciagac?

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: śr lip 02, 2014 8:04 pm
autor: Sabathani
Tarja pisze:Nie wiem jak oswoic szczurka! Mam 2 szczurki, 1 jest prawie oswojony, ma 2 miesiące, za to 2 to kompletny dzikus. Dostałam go tydzień temu od kolegi, który rozmnaża szczury, a potem je wypuszcza :O dlatego dopiero pierwszy raz został wyciągnięty wtedy, kiedy po niego przyszłam. Ma około 2 miesięcy, jest płochliwy, podchodzi tylko po jedzenie, a potem ucieka. Kiedy próbuję go podniesc to zaczyna przeraźliwie piszczec i wyrywa się tak, że ciężko go utrzymac. Daję mu jedzenie z łyżeczki ale tylko w klatce, bo kiedy jest na rękach to nie je. Jak próbuję go pogłaskac w klatce a nie ma gdzie uciec to podnosi łapki i zastyga bez ruchu albo zaczyna się kłaśc na boku. Czy on się kiedyś oswoi?? Co mogę zrobic? Może dac go na parę dni do jakiegos akwarium zeby latwiej go bylo wyciagac?
Twój kolega robi straszną rzecz. Szczurów nie powinno się rozmnażać poza zarejestrowanymi hodowlami.

Co do Twojej sytuacji. Też miałam/mam takie szczury, który wręcz panicznie bały się reki. Jeden nawet gryzł ze strachu. Musisz dać mu czas. Nie brać go na siłę na ręce bo się będzie jeszcze bardziej stresował. Powoli. Niech się oswoi z Twoją ręką. Kładź ją gdzieś niedaleko, nic nie rób nie ruszaj nią. Bedzie uciekał, ale po jakimś czasie ciekawość weźmie górę i będzie cię obwąchiwał. Zauważy, że ręka nie jest strasznym, złym zwierzem, które chce go zjeść i wtedy już pójdzie z górki :) Próbować go głaskać możesz np w trakcie jedzenia. Kiedy przykucnie i coś zacznie szamać. Tylko proponuje, by robić to nie po łebku od razu, tylko w boczek. Wystraszone szczury interpretują głaskanie po główce, jak atak dominującego towarzysza.

Bądź dobrej myśli :) Zanim sie obejrzysz, jak sam będzie do Ciebie podbiegał, gdy otworzysz klatkę :)

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: sob lip 05, 2014 11:31 am
autor: radioactive4
Tarja pisze:Nie wiem jak oswoic szczurka! Mam 2 szczurki, 1 jest prawie oswojony, ma 2 miesiące, za to 2 to kompletny dzikus. Dostałam go tydzień temu od kolegi, który rozmnaża szczury, a potem je wypuszcza :O dlatego dopiero pierwszy raz został wyciągnięty wtedy, kiedy po niego przyszłam. Ma około 2 miesięcy, jest płochliwy, podchodzi tylko po jedzenie, a potem ucieka. Kiedy próbuję go podniesc to zaczyna przeraźliwie piszczec i wyrywa się tak, że ciężko go utrzymac. Daję mu jedzenie z łyżeczki ale tylko w klatce, bo kiedy jest na rękach to nie je. Jak próbuję go pogłaskac w klatce a nie ma gdzie uciec to podnosi łapki i zastyga bez ruchu albo zaczyna się kłaśc na boku. Czy on się kiedyś oswoi?? Co mogę zrobic? Może dac go na parę dni do jakiegos akwarium zeby latwiej go bylo wyciagac?
Miałam bardzo podobną sytuację, też kupiłam szczurka - od gościa, który sprawiał wrażenie profesjonalnego! - a Vivi była dzika, jakby ją dopiero z kanałów wyciągnęli.
1. Dobrze, że masz drugiego szczurka - szczurki podpatrują zachowania, jak zobaczy, że ten spokojny się nie boi i np. je od Ciebie z ręki, sam się trochę uspokoi :) może nie jest to coś, co widać od razu, ale pomaga w robieniu postępów.

2. Tak jak i mnie radzono - unikaj stresowania szczurka, bierz na ręce tylko, kiedy jest to potrzebne. Ale często trzymaj rękę w klatce, możesz ją wysmarować gerberkiem :)

3. Szczurek będzie robił postępy. Nie będzie to efekt widoczny od razu, i będzie wymagał od Ciebie wiele cierpliwości.

4. Po czasie możesz go zapoznać z wnętrzem Twojej bluzy, rękawami, gdziekolwiek sobie upodoba.

Z Moją też było ciężko, nie raz już nie wiedziałam co robić, załamywałam ręce.

I do dzisiaj jeszcze nie da mi się pogłaskać, ucieka przed rękami, nie lubi tego. Ale wiem, że mi ufa, potrafi przyjść do mnie sama z siebie, zasypia u mnie pod bluzą, myje się na moich kolanach, zawsze weźmie jedzonko, opiera się na moich dłoniach :)

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: pt lip 18, 2014 7:07 pm
autor: Zryty_Berecik
Kupiłem 2 małe szczurki, samiczki.
Wziąłem specjalnie dwa, bo szczury to zwierzęta stadne - jednego bialo-czarnego a drugiego szarego. Rodzeństwo.
Chciałem tej samej płci bo nie chce małych szczurków.
Nie mam mnie czasami większość dnia więc jeden by się nudził.
Klatka głębokość 26cm x szerokość 40 cm x 52cm wysokość.
Mają poidełko, miseczkę na jedzenie, pellet drewniany jako podkład. W planach mam drabinki do przemieszczania się miedzy piętrami, tunele oraz materiałowe "norki". Amciu maja dobre polecane z for internetowych - nie najtańsze.
Zastanawia mnie jedno.
Transportowałem je od osoby, od której je kupiłem, w małym kartoniku z powycinanymi dziurkami na ręcznikach papierowych.
Był spokój. Jeden siedział cicho mało się ruszał, jakby przestraszony. Drugi biegał kombinował itp.
W domu wsadziłem je do czyściutkiej klatki z nową ściółką, piętrem, domkiem itp...
Od kiedy poszły do klatki, zaczęła się walka.
Nie wiem czy się bawią czy gryzą.
Nie słychać pisków ani nie widać ran.
Szczurki są małe mają może 3 tyg - niedawno zaczęły same jeść.
Dziwi mnie ze w kartonie był spokój a w klatce walka ? zabawa?
Czy powinienem je rozdzielić ? Czy powinienem się czegoś obawiać?
Co mogę im dać do jedzenia, poza karmą którą kupiłem ?

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: pt lip 18, 2014 7:39 pm
autor: hekatomba
Zryty_Berecik pisze:Kupiłem 2 małe szczurki, samiczki.
Wziąłem specjalnie dwa, bo szczury to zwierzęta stadne - jednego bialo-czarnego a drugiego szarego. Rodzeństwo.
Chciałem tej samej płci bo nie chce małych szczurków.
Nie mam mnie czasami większość dnia więc jeden by się nudził.
Słusznie, że wziąłeś dwa szczury, ale mniej słusznie, że je kupiłeś (prawdopodobnie od pseudohodowcy). Nawet, gdybyś był w domu przez 24h i przez 7 dni w tygodniu, nie zastąpiłbyś im towarzystwa drugiego szczura, dlatego w tej kwestii postąpiłeś prawidłowo.
Klatka głębokość 26cm x szerokość 40 cm x 52cm wysokość.
Klatka, którą posiadasz, jest za mała dla dwóch szczurów. Żaden z wymiarów klatki nie powinien być krótszy niż 40cm. Teraz, gdy są małe, może wydawać się O.K., ale w niedalekiej przyszłości należy ją zastąpić czymś bardziej przestronnym. Masę porad odnośnie wyboru odpowiedniego modelu oraz kalkulator klatek znajdziesz w tym dziale.
Od kiedy poszły do klatki, zaczęła się walka. Nie wiem czy się bawią czy gryzą. Nie słychać pisków ani nie widać ran.
To jeszcze maluchy, więc wątpię, by ustalały między sobą hierarchię. Z opisu wnioskuję, że są to typowe dla malców kotłowaniny, które mogą wyglądać niepokojąco, lecz są wyłącznie niegroźną zabawą. Bez obaw, nie musisz interweniować. O innych zachowaniach swoich podopiecznych możesz poczytać w tym dziale.
Szczurki są małe mają może 3 tyg - niedawno zaczęły same jeść. [...] Co mogę im dać do jedzenia, poza karmą którą kupiłem?
Jesteś pewny ich wieku? Ile one ważą? W trzecim tygodniu życia maluchy powinny być jeszcze przy matce. Oddziela się je w okolicach 4,5-5 tygodnia życia. Jeśli faktycznie są tak młode, to powinieneś je dokarmiać (np. kaszką Nestle Sinlac lub mlekiem dla kociąt). One wciąż się rozwijają i potrzebują białka (w tym celu możesz podać np. gotowane jajko). Inne informacje dotyczące żywienia znajdziesz w tym temacie.

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: pt lip 18, 2014 9:19 pm
autor: Zryty_Berecik
Przepraszam za pomyłkę - nie kupiłem tylko wziąłem za darmo od prywatnej osoby ( nie pseudo-hodowcy ).
Odbierając je Pani miała dużą klatkę, kilkanaście maluszków i 2 dorosłe. Trzymane były w dobrych warunkach - klatka czysta, jedzenie świeże, nic nie śmierdziało. Po prostu samiczka urodziła i nie miała z nimi co zrobić. Nawet mówiła że ktoś chciał wszystkie, ale nie oddala bo podejrzewała, że dla węża.

Na razie klatka maluszkom wystarczy ale z czasem na pewno będzie większa.

Aktualnie nie gryzą się - gryzły się tylko tuż po włożeniu do nowej klatki.

A wiek określiłem na oko - tydzień temu Pani jak dzwoniłem - mówiła, że jeszcze potrzebują matki i żebym najwcześniej przyjechał dzisiaj. Może mają 4-5 tyg.

Zanim podrosną i będą wymagały większej klatki, na razie zrobiłem im półkę z plastikowej deski do krojenia, hamak z rękawicy kuchennej i domek z opakowania po lodach. Mam jeszcze doniczkę ceramiczną, ale do końca nie wiem jak/czym wyciąć w niej otwór.

Aktualnie mam 2 pytania:
1.Czym karmić tak młode szczurki ? ( poza gotową karmą którą kupiłem w kakadu? )
Pani mówiła, że lubią sałatę a ja wyczytałem, że od sałaty mają biegunkę?
2.Co ile wymieniać pellet drewniany? ( bo o wymianie wody z poidełka, wyciąganiu niezjedzonych resztek pokarmu to wiem).

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: pt lip 18, 2014 11:12 pm
autor: hekatomba
Zryty_Berecik pisze:1.Czym karmić tak młode szczurki ? ( poza gotową karmą którą kupiłem w kakadu? )
Odpowiedzi na to pytanie udzieliłam powyżej. Dostarczaj maluchom nieco więcej białka (możesz podawać np. wspomniane wcześniej gotowane jajko). Jaką karmę im podajesz? Dla młodych szczurów nadaje się karma z wyższą zawartością białka, np. Beaphar Care+ Rat lub VL Rat Complete. Nie widzę przeszkód, aby maluchy nie miały dostawać np. świeżych owoców i warzyw (lista warzyw i owoców bezpiecznych dla szczurów znajduje się w dziale o karmieniu). Od czasu do czasu warto również zaserwować im gotowane mięso (np. kawałek piersi z kurczaka lub indyka). Raz jeszcze gorąco zachęcam do przewertowania tematów o odżywianiu - tam naprawdę wszystko jest opisane.
Pani mówiła, że lubią sałatę a ja wyczytałem, że od sałaty mają biegunkę?
Sałata jest przede wszystkim niewskazana z tego względu, że nie zawiera prawie żadnych wartościowych składników, a na domiar złego wciąga z gleby wszystko to, co najgorsze. Jeśli szczury przepadają za zieleniną, radzę zamiast sałaty podać np. cykorię lub szpinak.
Co ile wymieniać pellet drewniany?
Nie ma szczegółowych wytycznych. Wiele zależy od liczebności stada. Ktoś, kto ma dużo szczurów, może być zmuszony sprzątać częściej niż opiekun dwóch małych samiczek ;) Zdaje się, że większość robi generalne porządki (mycie klatki, kuwety, wymiana ściółki) co 1-2 tygodnie. Codziennie natomiast można dbać o higienę w klatce np. przesiewając żwirek.

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: ndz lip 20, 2014 2:05 pm
autor: typer
Witam, mam szczurka od wczoraj. Samiec kupiony w Kakadu. Mam dosc spora klatke, oraz wszystko czego potrzeba. Martwi mnie natomiast, ze wydaje mi sie ze szczurek nie je i nie pije. Boi sie mnie tez, wkladam reke i nie ruszam ale raczej ucieka. Poczytalem i wyjolem mu domek wiec teraz chowa sie pod warstwa trocin. Wziolem go na bluze i siedzial troche, ale bal sie i dosc mocno znaczyl teren. Co moge zrobic by zaczol jesc i przyzwyczajac sie do mnie?

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: ndz lip 20, 2014 2:39 pm
autor: Morgana551
Szczury to zwierzęta stadne i nie mogą żyć samotnie! Potrzebują min. jednego towarzysza tej samej płci.
Nie kupuj, adoptuj.
Zapraszam -------> https://www.facebook.com/SzczurzeAdopcje
Ogonek jest u Cb jeden dzień... To o wiele za mało aby zwierzak przyzwyczaił się do nowego otoczenia czy zapachów. Poczytaj dział "oswajanie".
Na zwierzakach w sklepach oszczędzają, co za tym idzie brak zapewnienia im odpowiedniej diety. Tak jak do otoczenia i zapachów maluch musi przyzwyczaić się do "domowej" diety. Nie przesadzajz nowościami. Zacznij od dobrej suchej karmy, a później dodawaj świeże owoce, warzywa, smakołyki itp.
Co do znaczenia terenu. Szczury mają to w naturze :) Z czasem ogonek będzie mniej znaczył ale tak czy siak szczurzy mocz będzie wszędzie :D

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: ndz lip 20, 2014 2:43 pm
autor: typer
Dzieki bardzo za odpowiedz. Wiem, ze to zwierzeta stadne ale narazie moge sobie pozwolic na jednego. Zauwazylem, ze pije wode. jak jest u mnie na rekach to sie nie wyrywa az nadto ale tez nie czuje sie swobodnie. Dzis juz nie bede go meczyl ale pobede z nim trzymajac reke w klatce. Mam nadzieje, ze czas zrobi swoje:)

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: ndz lip 20, 2014 2:58 pm
autor: Morgana551
To, że nie możesz sobie pozwolić na drugiego to nie jest wytłumaczenie. Szczury mają to do tego, że trzymanie ich we 2 to jest minimalne minimum (dla mnie powinno ich być conajmniej 3). Jeśli decydujesz się na tego typu zwierze to 2 albo wcale.....

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: ndz lip 20, 2014 10:33 pm
autor: Megi_82
typer pisze:Dzieki bardzo za odpowiedz. Wiem, ze to zwierzeta stadne ale narazie moge sobie pozwolic na jednego.
Aha, super. I wiedząc o stadności szczurów, mimo wiedzy zdecydowałeś się na jednego, bo tak, bo taki miałeś kaprys, co tam, że zwierzę cierpi. Kolejny egoista. Trzymanie szczura w samotności to znęcanie się, po prostu :-\ Zwierzę to nie zabawka :-\

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

: pn lip 21, 2014 10:59 am
autor: smeg
Szczurki lepiej oswajaja sie w grupie, wiec towarzystwo najlepiej przygarnac mu od razu, zamiast "na razie jeden, potem moze dwa". Jesli wiesz, ze w ciagu kilku najblizszych miesiecy nie bedziesz mogl zapewnic mu szczurzego kolegi tej samej plci, lepiej bedzie dla szczurka, jesli oddasz go na forum komus, kto bedzie mial mozliwosc polaczyc go ze stadem.