szczury.org

I tak źle, i tak niedobrze. Nie powinno się człowieka oceniać po orientacji, za przeproszeniem

No i przejdzie, czy nie przejdzie - jeśli chłop chce Ci coś takiego udowodnić, to pardon, coś jest z nim nie tak. Albo to ja jestem durną, niedoświadczoną idealistką, ple ple ple

Nie oceniam po orientacji, tylko po tym co ludzie mają zamiast/ w mózgu. Nie chcę wnikać w szczegóły za bardzo, bo to raczej nie jest miejsce wydaje mi się na tego typu wyjaśnienia, ale w 90% jestem tolerancyjna ze wzgl na orientację, wiarę, wygląd itp.
(pozostałe 10 % to typowe dresy)

DK! pisze:w 90% jestem tolerancyjna ze wzgl na orientację, wiarę, wygląd itp.
(pozostałe 10 % to typowe dresy)

widzę, że nie jestem sama.

Kurcze,ja też czasami mam ochotę się rozwieść i zostać lesbijką...Byłoby prościej...Potrzeby znane,humorki zrozumiane,w odatku żanych porozrzucanych skarpetek...Pomoc przy gotowaniu i zmywaniu...A nie tam nogi na stole i chrapanie...

kręcę głową ze zdumienia...łeb ukręcę, a nie wymyślę- co tu się dzieje?

sssouzie pisze:kręcę głową ze zdumienia...łeb ukręcę, a nie wymyślę- co tu się dzieje?

Wiatru nie ma,las się chwieje...

Tak sobie myślę...Chcę zrobić bazarek,ale większość rzeczy będzie "szydełko + druty itp."...Kogoś to w ogóle jeszcze zainteresuje???
Rzeczy HAND-MADE mamy Iwonki...

Pardon, może i się ciut zapędziłam Głupia pogoda, dziwny humor, pełnia, takie tam

I znów cała podrapana na pysku jestem, boję się jeść cokolwiek przy szczurach...

iwonakoziarska pisze:

sssouzie pisze:kręcę głową ze zdumienia...łeb ukręcę, a nie wymyślę- co tu się dzieje?

Wiatru nie ma,las się chwieje...

to ci się udało

dziwny ten dzień dziś.


a ja jutro do fryzjera idę! jakże ja lubię pozbywać się zbędnych kłaków na głowie

cal dzień prawie boli mnie głowa i taka jestem bleeeee

Rhenata pisze: i taka jestem bleeeee

Ble,ble,ble...Wszyscy są dziś ble...Kłócę się dziś cały dzień z moim Menżem i ogólnie atmo jest dziś ble...
Pani w sklepie też dziś ble i w dodatku klawiatura w laptopie też siada...BLEEEEE!!!

rzeczywiście wszystko jest bleee...

sssouzie pisze:dziwny ten dzień dziś.

Tak! Obudziłam się z takim bólem kręgosłupa, że nie mogłam wstać z łózka, kiedy wychodziłam do weta padał deszcz i w momencie złapania klamki od bramki ześlizgnęły mi się palce i otworzyłam ciężką, metalową bramkę jednym paznokciem (palec mam spuchnięty do tej pory), u weta było jakieś opóźnienie i zamiast o 18:15 do gabinetu weszłyśmy z Mamuśką dopiero ok 18:45 a o 19 byłyśmy umówione u nas w domu (goście czekali 10min pod bramką -w deszczu ). Przemilczę już fakt, że buty które bardzo chciałam kupić na all mają cenę minimalną w wysokości 200zł, i że mojej Mamuście skończyło się paliwo na środku trasy szybkiego ruchu

A u mnie dziś w łazience pękła rura,Monż walczy od kilku godzin...I jak tu nie powiedzieć,że dzień jest BLEEE...

iwonakoziarska pisze:Tak sobie myślę...Chcę zrobić bazarek,ale większość rzeczy będzie "szydełko + druty itp."...Kogoś to w ogóle jeszcze zainteresuje???
Rzeczy HAND-MADE mamy Iwonki...

Hm , to chyba zalezy czy to bedą serwetki czy skarpetki ...