szczury.org

dziękuję :*

Witam serdecznie!Mam obawy co do płci jednego z moich "chłopaków". Mam ich od niedzieli. Walduś ma 2 miesiące i słabo zaznaczone jądra. Według pani w zoologiku to chłopiec. Ferdek (3 miesięczny) traktuje go jak swoją partnerkę. Ciągle wącha mu przyrodzenie i wskakuje na niego. Wiem, że to norma u szczurasów i nie byłoby tego postu, gdyby nie fakt, że mam obawy co do płci Waldka. Pomożecie?Błagam, bo nie chcę mieć stadka.
https://picasaweb.google.com/1016710153 ... 4574738850

To samiczka. W dodatku może mieć rujkę. Natychmiast je rozdziel!

W sklepie prawie nigdy nie potrafią określić płci.

Poza tym pewnie jest już w ciąży. Więc zastanów się nad kastracją samicy zanim urodzi...

A to można kastrować, gdy jest w ciąży?A czy nie jest za młoda na kastrację?Kurde....ale sie wrobiłam..

można do pewnego momentu wykonać sterylizację aborcyjną samiczka jest młoda,za młoda żeby urodzić i odchowywać miot,ciężkie to dla jej zdrowia.

Rozumiem, czyli w tej sytuacji lepsza dla jej zdrowia jest aborcja niż ciąża?Czytałam tu na forum ostatnio, że samiczki sterylizuje się po ukończeniu 4 miesiąca. Dlatego rozważałam sterylizację samca.

tak w normalnej sytuacji a ta nie jest normalna

poza tym jaki sens kastrować samca jak za chwile będzie tych szczurów 2 plus kilkanaście i i tak matka musi być oddzielnie,a co tu potem zrobić z maluchami,tyle jest młodych do adopcji że jakoś nawet na maluszki szału nie ma.

Maluchy zawsze można wydać, a ja po prostu się o nią boję. Jest młodziutka, z katarem i w dodatku ryzyko ciąży. Nie daruję sobie, że przez moją nieuwagę może nie przeżyć tej operacji.

Jeśli zabieg będzie przeprowadzony u doświadczonego chirurga i pod narkozą wziewną, to ryzyko powikłań jest znikome. Nawet przy zwykłej narkozie, nie jest duże. Szczury w wieku ok 2 miesięcy mają już ukształtowany układ odpornościowy i powinny przeżyć zabiegi bez większych problemów. 3 - 4 miesiące to bezpieczniejszy wiek, ale w tej sytuacji ciężko aż tyle czekać.

Kwestia odchowania maluchów lub uśpienia ślepego miotu tuż po narodzeniu to spawa sumienia, nie każdy potrafi to zrobić. Chociaż warto się nad tym zastanowić, jeśli kastracja samiczki z jakichś przyczyn nie będzie mogła być wykonana.

Co do zatrzymania miotu, to trzeba się liczyć z tym, że maluszki nie znajdą szybko domków. Trzeba będzie trzymać je w odpowiednich klatkach, socjalizować je, dbać o nie, itp. oczywiście podzielić płciami gdy skończą ok 4,5 tygodnia.

Może też być tak, że część z Tobą zostanie. Zanim podejmiesz decyzję, trzeba to wszystko przemyśleć. Uśpienie ślepego miotu, zanim samica zacznie go karmić, nie jest dla niej żadnym problemem.

Dziękuję za rady...muszę się z tym przespać. Na pewno nie zabiję żadnego malucha. Póki co idę jutro do weta z samiczką, bo kicha niemiłosiernie i na razie to jest największy problem. Poradzę się też lekarza co dalej z ogonkami robić -którego kastrować. Pozdrawiam!

Witam

i ja proszę o pomoc w rozpoznaniu płci. Maluchy mają iść do adopcji a u mnie ma zostać jedna panienka, najlepiej czarna ale jak się takowa nie znajdzie to trudno.
Z góry przepraszam za stan moich rąk ale dziś miałam na głowie ogród, plastelinę z dziećmi i sprzątanie u szczurzej rodzinki więc jeszcze nie miałam okazji porządnie łap wymoczyć.
Z góry dziękuję za pomoc!

nr 1 (biała z szarą głową)



nr 2 (brudny biały)



nr 3 (śnieżno biały)



nr 4 (długie znaczenie na ogonie)



nr 5 (małe znaczenie na ogonie)



nr 6 (podwójne znaczenie na ogonie)



pozdrawiam

Agnieszka

wg mnie 1,2,3 to chłopcy, 4,5 to dziewczyny( chociaz nie mam pewności). Policz im dziurki dla pewności. 1 to chłopak, 2 dziurki-dziewczyna.