Strona 47 z 96
Re: Mój oddział
: pn sie 31, 2009 9:48 am
autor: unipaks
Babli , wciąż nie mogę w to uwierzyć - przykro mi bardzo , że musisz oddawać szczuraski...
Trzymam kciuki , żeby się zaaklimatyzowały w nowym miejscu i pokochały swoich opiekunów
Trzymaj się

Re: Mój oddział
: pn sie 31, 2009 10:41 am
autor: Akka
Ja też trzymam kciuki żeby wszystkie znalazły zasłużone dobre domki... Przykro mi że tak musiało się stać, trzymaj się ciepło :*
Re: Mój oddział
: pn sie 31, 2009 11:02 am
autor: susurrement
do mnie to jeszcze nie dociera.. cały czas nie mogę uwierzyć, że musisz je oddać..

a najgorsze, że bardzo chciałabym je wziąć, żebyś nas odwiedzała.. ale nie mogę.. więc cieszę się, że udało Ci się znaleźć domy.. dasz nam potem znać kto trafił do kogo?
Re: Mój oddział
: pn sie 31, 2009 4:06 pm
autor: Babli
Dziękuję..
susu, domki..? Hm.. nic nie jest pewne..
Dla osłodzenia czasu, mam u siebie Harrego i Rona igig..

Re: Mój oddział
: pn sie 31, 2009 7:07 pm
autor: ogonowa
susu, jak trafiły szczury do osób z tego forum, to trzeba śledzić tematy w Naszych pupilach

. Na pewno się wszyscy pochwalą

.
Re: Mój oddział
: wt wrz 01, 2009 5:49 pm
autor: Buni@
Babliś, ja jednak nadal bardzo Ci zazdroszczę

Mimo iż oddajesz szczury [jestem w niemal takiej samej sytuacji] to jednak nie wszystkie. Ja muszę oddać mojego ostatniego ogonka... . Tobie życie osłodzą jeszcze inne, te co zostaną. Mi nie pozostanie już nić...kompletnie nic. Gdyby tego było mało osoba, która na poważnie zainteresowała się adopcją Gryzi [jako jedyna zresztą]...nagle zniknęła, urwała ze mną kontakt.

Twoje ogonki trafią do najlepszych domków, z najlepszymi opiekunami. Powinnaś się cieszyć, że będziesz jeszcze miała resztę stadka, a ta druga połowa będzie miała dobry dom.
Mam nadzieję, że wszystkie ogonki [razem z Panem Myszem

] znajdą dobry dom.
Powodzenia!
Wiem jak się czujesz...uwierz mi. Dlatego...
Trzymaj się

Re: Mój oddział
: wt wrz 01, 2009 6:53 pm
autor: *Delilah*
U... Nawiedzam temat Szanownej Moderatorki i takie wiesci dobijajace:(
Ale skoro tak musi byc, to nie pozostaje nic innego jak szukac w tej sytuacji jasnych stron.
Szczuraski zapewne trafia do osob odpowiedzialnych i zforumowanych, tak ze bedziemy mogli śledzić ich dalsze losy na bieżąco.
Trzymaj sie Bablis.
Re: Mój oddział
: czw wrz 03, 2009 2:15 pm
autor: Babli
W sobotę jadę do Krakowa. Fruzia pojedzie do nausicaa.
Tutaj można śledzić dalsze jej losy od soboty zapewne..
Buniu, Delilah, dziękuję Wam..

Re: Mój oddział
: czw wrz 03, 2009 8:31 pm
autor: Rhenata
Babli, to bardzo przykre ale jak mus to mus,bądź dzielna
wymiziaj swoje dziubki od nas
Re: Mój oddział
: pt wrz 04, 2009 4:24 pm
autor: Babli
Fruziol już w nowym domku...
U nas spokojnie. Ale czuję, że zawiodłam siebie i ją. Bo w końcu miałam być za nią odpowiedzialna, zapewnić spokojne i dobre życie, bez przeprowadzek. Miałam nadzieję, że będziemy razem, do końca. Ale widocznie życie sobie inaczej wymarzyło. Dziwne troszkę.. Będę musiała jeszcze parę ogonków 'zawieść'...

Niedługo będą zdjęcia.
Re: Mój oddział
: pt wrz 04, 2009 4:56 pm
autor: ol.
Trudno o pocieszenie w takiej sytuacji, pewnie żadne słowa nie ukoją tego uczucia "dziwności".
Nie jest tak jak sobie umyśliłaś, ale nie zawiodłaś jej znajdując nowy, kochający dom. Niech jej się tam żyje długo i szczęśliwie. Wiedza, że tak jest sprawi, że i Tobie będzie lżej, ale czy mniej dziwnie ?
Trzymaj się dzielnie.
Re: Mój oddział
: pt wrz 04, 2009 5:07 pm
autor: Nina
Nie zawsze wszystko układa się tak jakbyśmy chcieli. Czasami nie wystarczą najszersze i najmocniejsze chęci...
Znajdujesz im najlepsze domy z możliwych i to sie teraz liczy najbardziej

Re: Mój oddział
: pt wrz 04, 2009 6:14 pm
autor: Krejzoolek
Oj..Balbi.Wiem jakie to jest ciężkie.

Będą mieli dobre domki,będziesz miała foty..Wiem,ze to nie to samo,ale ważne,ze będziesz wiedziała co z nimi.
Re: Mój oddział
: sob wrz 05, 2009 5:10 pm
autor: Buni@
Ehh...wiem jak się czujesz.
Niestety życie to nie bajka. Nic nie trwa wiecznie, dlatego trzeba się tym cieszyć póki to mamy...
Jestem pewna, że trafią do najlepszych domków i do kochających właścicieli. Na bieżąco będziesz wiedziała co się z nimi dzieje. Nic więcej nie możesz dla nich zrobić.
Trzymaj się...
P.S Czekamy na zdjęcia na osłodę.

Re: Mój oddział
: sob wrz 05, 2009 5:38 pm
autor: marlena91
3maj się, będzie dobrze musi być dobrze