Strona 48 z 56

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt lut 12, 2013 9:00 am
autor: gosja1
:( Przykro mi.
Podjęłaś jednak bardzo mądrą decyzję. Czasem po prostu nie możemy męczyć zwierząt dalej, choć pozostaje wielka pustka. Na pewno zapamiętały, że Twoja pomoc była do ostatnich chwil nieoceniona. Dałaś im przecież tyle ciepła i uwagi.
Trzymaj się.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt lut 12, 2013 10:36 am
autor: Afera
Dziękuję Wam...
Dalej jest smutno, pusto... źle... mam nadzieję, że to minie, bo rozsądek mówi, że podjęłam dobrą decyzję, a serce się kraje...

http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=39496 [*]

http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=39497 [*]

Tęsknię...

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt lut 12, 2013 11:02 am
autor: valhalla
Bardzo mi przykro :( Przykro, że nawet w najlepszym domu szczurze życie nie jest wieczne :(

Ale pobiegły razem za TM... teraz już nie cierpią.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt lut 12, 2013 4:23 pm
autor: BlackRat
Przykro mi, Aferko :( [*] [*]

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt lut 12, 2013 7:20 pm
autor: ol.
Przeżyliście razem kawał pięknej historii, smutno, że się kończy,
ale przecież wszystko jest zapisane, wszystko kiedyś powróci
Niech śpią spokojnie, kochane dziewczynki...

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr lut 13, 2013 10:39 am
autor: Afera
ol. pisze:Przeżyliście razem kawał pięknej historii, smutno, że się kończy,
ale przecież wszystko jest zapisane, wszystko kiedyś powróci
Niech śpią spokojnie, kochane dziewczynki...
To prawda... kawał pięknej historii... to one przeżyły ze mną 2 przeprowadzki, przejechały niezliczone ilości kilometrów samochodem, praktycznie co miesiąc miały stresa związanego z wizytami u weta... to one były takim gorącym, pełnym miłości akcentem. Dwie najbardziej wymarzone szczurki... czarny dumbo i niebieski selfik... a teraz ich nie ma... została pustka w sercu i w klatce...
Kocham je tak bardzo, że nie wyobrażam sobie posiadania nowych szczurów na obecną chwilę. Żaden inny szczur nie zastąpi Majki czy Klusi. Nigdy.
Pomimo wszystko już jakiś rok temu stwierdziłam, że zaopatrzę się w pamiątkę... w albumie szczurków wkleiłam po kępce futerka każdego z nich... tyle mi zostało...

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr lut 20, 2013 12:27 am
autor: Afera
Jestem w szoku... dwie godziny temu odszedł nasz kochany Koksik... było wszystko ok, a nagle dostał ataku duszności i w ciągu około 5 minut odszedł... nie mam pojęcia co się stało, to najprawdopodobniej serduszko... atak serca... a jeszcze o 20 normalnie sobie chodził po łóżku, był miziany i nas lizał... :(

Miał 2 lata i 5 miesięcy... na prawdę nie wiem dlaczego to się stało, wszystko przecież było ok...

[*]


Obrazek

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr lut 20, 2013 12:39 am
autor: Afera

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr lut 20, 2013 12:57 am
autor: valhalla
Bardzo mi przykro :(
Ale to stało się szybko... przynajmniej nie trwało długo, nie bolało. To okropny szok dla człowieka, ale dla szczura to może lepiej? Pięć minut... zamiast wielu dni, tygodni...

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr lut 20, 2013 2:28 pm
autor: gosja1
Smutno. One tak po prostu czasem gasną, a chcielibyśmy zatrzymać jak najdłużej... :(
[']

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr lut 20, 2013 5:16 pm
autor: Wikunia
O jej bardzo współczuje :( ...to straszne w tak krótkim czasie stracić trzy szczurki ;(
Trzymaj się :* [*][*][*]

Re: Prezes i jego dream team. <3

: ndz lut 24, 2013 5:13 pm
autor: gadoola
[*] niech słodko kicają za TM :*
przykro, taki jakis czas ostatnio..:(
u mnie to samo.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: ndz lut 24, 2013 7:35 pm
autor: ol.
Śpij spokojnie Fanio [^]

och, Aferson :(
A jak się osamotniony Prezesik trzyma ? Wygłaskaj go ciepło ode mnie :-*

Re: Prezes i jego dream team. <3

: ndz lut 24, 2013 10:06 pm
autor: Afera
ol. Kochana Prezes jakiś taki... nieswój jest. Wcale mu się nie dziwię. Ostatnio dużo śpi, nie jest już taki szurnięty jak kiedyś... a szczególnie zanim stracił stado. Przygaszony jest i szczerze... cały czas biję się z myślami, czy nie lepiej dać go do jakiegoś leciwego stadka, ale z drugiej strony nie jestem w stanie. Jakbym miała takowe pod nosem, w tym samym mieście u przyjaciół to bez problemu... ale gdzieś dalej... nie umiem. Za bardzo go kocham, a u nas nie ma źle, wręcz przeciwnie. Zmienił apartament. Ma teraz jednoosobowy, też niski, ale z jednym piętrem, polarkowym domkiem, rurą i sputnikiem. Niedługo dodam nowe zdjęcia.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: ndz lut 24, 2013 10:08 pm
autor: Afera
Dziękuję wszystkim za wsparcie to dla mnie bardzo ważne teraz, serio. Ciężko mi się pogodzić ze stratą 3 ogonków w ciągu tygodnia... ogonków, które były mi bardzo bliskie, były ze mną prawie 3 lata... teraz jest pusto jak wchodzę do mieszkania... taka okropna cisza. Wcześniej zawsze coś się działo, zawsze ktoś rozrabiał w klatce i eksplorował mieszkanie... to niesprawiedliwe, że szczurki tak krótko żyją i umierają na tak straszne choróbska...