Strona 48 z 139
Re: kolczykowanie(się)
: pn lut 16, 2009 8:58 pm
autor: Nina
maua_czarna pisze:Ale skoro zle sie na Tobie goja rany- faktycznie bym sie zastanowila
Goją sie, jak to mówią, jak na psie, ale później jeśli kolczyka wyciągne, to mam brzydkie blizny ze skłonnością do przerastania.
Re: kolczykowanie(się)
: wt lut 17, 2009 3:23 pm
autor: *Delilah*
Nina na blizny takowe, polecam ,masc Cepan- smierdzi okrutnie, ale przy regularnym uzywaniu pomaga...
Mnie w przeciwienstwie, szybko sie goją pokolczykowe miejsca ( w ustach zaroslo w ciagu jednego dnia), ale za to paprzą sie ,kiedy są zakolczykowane :/ I bądz tu mądry

koniec offtoopu

Re: kolczykowanie(się)
: wt lut 17, 2009 4:21 pm
autor: Naixinka
*Delilah* pisze:Nina na blizny takowe, polecam ,masc Cepan- smierdzi okrutnie, ale przy regularnym uzywaniu pomaga...
Bardziej poleca się na blizny Dermatix, najlepsza z możliwych maści. Każda kosmetyczka, lekarz itp. itd. potwierdzi. Niestety dość droga, mała tubka kosztuje ok. 180 zł... My stosowaliśmy na blizny TŻ Cepan i Contratubex, potem poszliśmy do salonu kosmetycznego i od razu Nas przestawili na Dermatix. W efekcie blizna jest o wiele jaśniejsza i widać różnicę.
A żeby nie było całkowitego OT, to mi się marzy kolczyk w brwi, w kształcie jaszczurki. Świetnie wygląda, a mi motyw jaszczurki bardzo się podoba

Re: kolczykowanie(się)
: śr lut 18, 2009 10:47 pm
autor: strup
Przez ten temat to chyba nie wytrzymam.

Musze w końcu wyjść z tego gim, jeszcze 4miesiące.. wrr.. dready, kolczyki, farbowanie włosów, paznokcie będą mogły sobie być pomalowane cały czas.. bo u nas to jakiś hardcor jest..
Re: kolczykowanie(się)
: śr lut 18, 2009 11:30 pm
autor: Emipunky
Hmm u mnie w liceum mają o wszystko problem. Kolczyki kazali wyjąc wszystkie (wyjęłam tylko z wargi, nie będę latać z dziurami po tunelach, bo im się tak ubzdurało), włosy też mam niby pofarbować (miałam różową grzywkę, teraz mam takie jakieś bordo) i paznokcie też mają być 'zwyczajne'

A to 3 klasa tej głupiej szkoły, więc nie wiadomo na co się trafi

Re: kolczykowanie(się)
: czw lut 19, 2009 4:18 pm
autor: strup
Ja nie pójdę do żadnego takiego Lo/technikum co bym nie mogla mieć, bo nie wytrzymałabym. a tunele to mam nawet w tym gim, no i 10dreadów też.. Zachowanie poprawne..
Re: kolczykowanie(się)
: czw lut 19, 2009 7:34 pm
autor: marlena91
Ja w gimnazjum nie miałam takiego problemu

U nas było można się malować, ale z umiarem.
Jak ktoś włosy pofarbował to też już raczej się nikt nie czepiał...
Pomalowane paznokcie też można było mieć , ale nie na jaskrawe kolory...
Teraz jestem w II technikum i powiem szczerze że nie które jak na szkołę to trochę przesadzają...
Dupy i brzuchy na wierzchu, wymalowane że aż im z buzi cieknie...
Wszystko można, ale z umiarem i do odpowiedniej sytuacji
Oj chyba trochę zboczyłam z tematu...
A tak do tematu to mam kolczyka w języku, i 4 dziurki w uchu no i w pępku

Re: kolczykowanie(się)
: sob lut 21, 2009 5:24 pm
autor: Nakasha
Ja bardzo chciałam zrobić sobie kolczyk we brwi, ale niestety w mojej pracy to nie jest dozwolone ^^''.
Więc nie mam i mieć nie będę

, ale nie mam też nic przeciwko

Re: kolczykowanie(się)
: ndz mar 08, 2009 8:44 pm
autor: katka139
hehe fajna ankieta.
Więc tak mam już w uszach troszkę(5), w paszczy tzw. smiley .
Planuję na wakacje w wardze 2 w kącikach.
I ogólnie w języku, pępku. Na razie starczy

Re: kolczykowanie(się)
: ndz mar 08, 2009 11:08 pm
autor: Malachit
Ja chce sobie zrobic jeszcze gdzies, ale nie wiem gdzie... poradzcie mi cos dziewczyny

Chcialam w wardze, ale ludzie mowia, ze mi nie pasuje... (nosilam nakladany jakis czas)
Re: kolczykowanie(się)
: pn mar 09, 2009 11:46 am
autor: katka139
Ważne jak będziesz się z tym czuła.
trudno mi powiedzieć czy Ci nie pasuje, bo niewiem jak wyglądasz ;P W wardze mi też się podoba.

Re: kolczykowanie(się)
: pn mar 09, 2009 7:13 pm
autor: Landrynka
ja bym sobie zrobiła kilka kolczyków. ale we wrześniu musiałabym wyjąć, gdyż wybieram się do liceum w którym pani dyrektor słynie z 'obław' na uczniów. i mimo że plotki są mocno przesadzone, jest w tym trochę prawdy.
no chyba że mnie nie wezmą, to wyląduję w plastyku, i będę miała niebieskie włosy i kolczyki gdzie mi się podoba
w gimnazjum czasem ktoryś nauczyciel coś powie, ale generalnie nikt się nie czepia.
Re: kolczykowanie(się)
: wt mar 10, 2009 3:58 pm
autor: maua_czarna
Malachit to Tobie ma sie podobac, i Ty masz sie dobrze czuc

Nie martw sie innymi ludzmi
Przykladowo - nieraz ktos mi mowil, ze nie podoba mu sie moj kolczyk, raz nawet zaistniala opcja, ze kobieta, ktora niespecjalnie lubie powiedziala, ze chcialaby mi go wyrwac:D trudno:D
Re: kolczykowanie(się)
: wt mar 10, 2009 8:06 pm
autor: katka139
maua_czarna, no to babka przesadziła. Niektórzy nie umieją być uprzejmi. ;p
Re: kolczykowanie(się)
: wt kwie 28, 2009 6:50 pm
autor: Babli
Nie wiem czy był tu poruszany owy temat, ale..
Przebiłam sobie uszy [tzn. kosmetyczka - pistoletem], i dwa tyg. nosiłam kolczyki. Jednak ostatnio jeden mi wypadł [nie wiem jakim 'cudem'] i teraz mam wredną jakby.. gulkę, naokoło tych dziurek. Jak chcę włożyć kolczyka, to blokuje się w połowie. Powie mi ktoś może, co to i jak przywrócić kolczyki ? Dodam, że każda próba zrobienia czegokolwiek jest bolesna.