Strona 49 z 174

RE: Marudnik vol. 2

: śr cze 27, 2007 10:55 am
autor: Elly
Magda, sama nie jestes :-) Chociaz ja sie staram tym aż tak nie przejmować. Mam nadzieje, ze niepotrzebnie panikujemy :>

Jest mi strasznie zle, bo chyba mam jakąś alergię :( Od jakiegoś czasu co chwilę mam zatkany nos, budze sie w nocy/wczesnie rano i nie moge dalej spac :cryrat: Nie wiem co mam z tym zrobic. Zwykly katar to raczej nie jest, bo za dlugo trwa. Chcialabym tylko nie miec zatkanego nosa. Pewnie bede musiala przejsc sie do lekarza.. :(

RE: Marudnik vol. 2

: czw cze 28, 2007 7:11 pm
autor: Karen
Jutro egzamin z elektroniki. Powinnam sie uczyć i próbuję, ale totalnie mi się nie chce. A jak pomyślę, że całe wakacje spędzę nad książkami i notatkami to od razu mnie głowa boli :P

RE: Marudnik vol. 2

: czw cze 28, 2007 9:47 pm
autor: Patha
kurczaki! czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego kilka dni temu księżyc był czerwony?

RE: Marudnik vol. 2

: śr lip 11, 2007 4:18 pm
autor: magda18
Zimno, buro, leje....wrr...lipiec psia mać.

RE: Marudnik vol. 2

: śr lip 11, 2007 5:03 pm
autor: jaro_gryf_666
[quote="Patha"]kurczaki! czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego kilka dni temu księżyc był czerwony?[/quote]
To byl spisek komunistycznych sil specjalnych.
USA juz planuje napisac na czerwonym ksiezycu 'coca-cola'
Bo wszak komunizm to czerwona flaga, a kapitalizm to taki komunizm, tylko ze z napisem 'coca-cola' :diabrat:

Igla mnie dziabnela w palec :[
Niby takie male, niby stalowe, niby martwe, a jednak zlosliwe :[

RE: Marudnik vol. 2

: śr lip 11, 2007 7:38 pm
autor: Agata
Stłukłam ponad ćwieć tuzina talerzy za jednym zamachem... I poryczałam się koncertowo z powodu owych skorup...

RE: Marudnik vol. 2

: śr lip 11, 2007 9:08 pm
autor: Elly
Ale brzydki lipiec. Byłam na dworze i zmarzłam :> Wakacje są a tu coś nie halo.. Mam nadzieje, ze tak nie bedzie caly czas :>

RE: Marudnik vol. 2

: śr lip 11, 2007 10:41 pm
autor: Pajton
Solidaryzuje sie z narzekającymi na pogode... blehh
wyjść sie ani nie chce, bo co chwila tylko zimno i pada i zimno i pada... :/
a w dodatku więkoszość znajomych powyjeżdżała i nie ma nawet za bardzo z kim sie na piwko wybrać.... marud :p

RE: Marudnik vol. 2

: śr lip 11, 2007 10:52 pm
autor: chudy135
Ten rok w ogóle jest jakiś nie teges w lato pada i jest zimno a z zime też pada tylko jest cieplej niż zwykle w zime. Mikołaj zamiast płuz przy sankach miał chyba kółka.

RE: Marudnik vol. 2

: czw lip 12, 2007 2:24 pm
autor: magda18
Jakich sań? Kajakiem płynął....

RE: Marudnik vol. 2

: pt lip 13, 2007 6:24 pm
autor: jaro_gryf_666
Odmowili mi przyjecia papierow na politechnice slaskiej, bo...
,,,
,,,
,,,
,,,na zdjeciu nie mam krawata :[

Bo zdjecie ma pokazywac krawat, a nie twarz studenta :[

RE: Marudnik vol. 2

: pt lip 13, 2007 8:56 pm
autor: chudy135
To zrób zdjęcie samego krawata i im zanieś :p :D

RE: Marudnik vol. 2

: pt lip 13, 2007 9:47 pm
autor: martusia7377
dziś jest 13 piątek i nie ma (prawie;p) żadnych skarg i zażaleń...:D

RE: Marudnik vol. 2

: pt lip 13, 2007 10:08 pm
autor: yss
jaro krawat?
ja bym nie poszła na uczelnię, gdzie liczy się krawat. to chore.

marudnik: wszystko jest do bani. no i dlaczego mbank nie chce przyjąć zlecenia stałego?? będę sobie co miesiąc klepać różne badziewia :/
poza tym mam dziś brzydki pysk, cały dzień nie jadłam czekolady, zapomniałam świniom kupić siano i nie mają już wcale, wiecznie leci ten chris, oraz niektórzy ludzie potrafią być irytująco obojętni i niewdzięczni. no i jak zwykle, mam ochotę tupać i warczeć jak sobie przypomnę niektóre teksty mojej rodziny :/ no i do pleneru jeszcze całe 2 tygodnie. kicha. i jeszcze nie daj bóg - no, o nim to już się nie będę wypowiadać - połowa plenerowiczów mi się wykruszy. na razie wykruszyła się jedna osoba. możliwe, że wykruszą się jeszcze dwie. BRAWO. niech mi potem ktoś spróbuje pisnąć, że chętnie by się spotkał.................

RE: Marudnik vol. 2

: sob lip 14, 2007 11:35 am
autor: jaro_gryf_666
ja bym nie poszła na uczelnię, gdzie liczy się krawat
A ja innego wyjscia nie mam, bo to jedyna polska uczelnia gdzie sa studia inzynierskie z matematyki.
I kicha :/
To zrób zdjęcie samego krawata i im zanieś :p :D
Zrobilem im teraz na zlosc - zdjecie w czarnej koszuli i z czarnym krawatem. Niech maja i sie wypchaja. To nie oni sie tym zdjeciem przez 5 lat beda legitymowac tylko ja.
niech mi potem ktoś spróbuje pisnąć, że chętnie by się spotkał..
Chetnie bym sie spotkal... ^^