Re: Czapeczkowo czyli nielegalne szczury
: ndz lut 06, 2011 10:41 pm
Czapeczkowo zmieniło adres zamieszkania, teraz ma ich kilka, najwyższa pora je przedstawić
- Gerwazy, Gabriel, Gregory, Hipolit, Hilary, Szymon oraz Pan I zwany Felusiowym Dzieciem pojechali do Warszawy, do Ajlii
- Federico, Protazy oraz Olaf zamieszkali u Ivy w Gliwicach
- Holendro-Duńczyki (czwórka samców po domowemu zawsze bezimienna, ja z kolei zawsze nazywałam je Miśkami) adoptowała również Iva
- Joel vel Krówek znalazł ciepły kąt u dr Jałonickiej-Rzepki w Warszawie
- Tadzikowi oferowała swoje serce Margo w Warszawie
- Karol, Ohio, Lando i Naboo pojechali również do Warszawy, do Sebastiana
- Leoś zamieszka już niedługo w Białymstoku u Nakashy, teraz jest jeszcze przez moment u Sebastiana
- Żytnie Ziarnko (czyli Ziarko) zamieszkał z mamą Basi, w Lublinie
- 4 samice – Helenka, Gabrysia, Havanka i Ontario - wywiezione do Warszawy z podejrzeniem ciąży już tam zostały, u Stasia i Małgosi
- pozostałe samice ze stada czyli Felisia, Pela, Irenka, Jadźka (zwana Krówką), Zubejda (czyli Zuba) oraz Aayla zostały w Lublinie ze mną
- dwaj seniorzy Rolfik i Edgarek mieszkają również u mnie
- 3 maluchy Petra, Pola i Paja (imiona nadane już przeze mnie) zostały także ze mną.
Dziękuję wszystkim za pomoc. Za stworzenie tym osieroconym tak nagle szczurom nowego domu, za ofiarowanie im czasu, pieniędzy a przede wszystkim serca. Mam nadzieję, że będą u Was szczęśliwe, a i Wy zaznacie szczęścia z nimi.
Zapraszam nowe domki do pisania w temacie, jestem przekonana, że merch nie będzie miała tego za złe, wręcz przeciwnie, przecież chce wiedzieć, co u jej skarbów słychać

- Gerwazy, Gabriel, Gregory, Hipolit, Hilary, Szymon oraz Pan I zwany Felusiowym Dzieciem pojechali do Warszawy, do Ajlii
- Federico, Protazy oraz Olaf zamieszkali u Ivy w Gliwicach
- Holendro-Duńczyki (czwórka samców po domowemu zawsze bezimienna, ja z kolei zawsze nazywałam je Miśkami) adoptowała również Iva
- Joel vel Krówek znalazł ciepły kąt u dr Jałonickiej-Rzepki w Warszawie
- Tadzikowi oferowała swoje serce Margo w Warszawie
- Karol, Ohio, Lando i Naboo pojechali również do Warszawy, do Sebastiana
- Leoś zamieszka już niedługo w Białymstoku u Nakashy, teraz jest jeszcze przez moment u Sebastiana
- Żytnie Ziarnko (czyli Ziarko) zamieszkał z mamą Basi, w Lublinie
- 4 samice – Helenka, Gabrysia, Havanka i Ontario - wywiezione do Warszawy z podejrzeniem ciąży już tam zostały, u Stasia i Małgosi
- pozostałe samice ze stada czyli Felisia, Pela, Irenka, Jadźka (zwana Krówką), Zubejda (czyli Zuba) oraz Aayla zostały w Lublinie ze mną
- dwaj seniorzy Rolfik i Edgarek mieszkają również u mnie
- 3 maluchy Petra, Pola i Paja (imiona nadane już przeze mnie) zostały także ze mną.
Dziękuję wszystkim za pomoc. Za stworzenie tym osieroconym tak nagle szczurom nowego domu, za ofiarowanie im czasu, pieniędzy a przede wszystkim serca. Mam nadzieję, że będą u Was szczęśliwe, a i Wy zaznacie szczęścia z nimi.
Zapraszam nowe domki do pisania w temacie, jestem przekonana, że merch nie będzie miała tego za złe, wręcz przeciwnie, przecież chce wiedzieć, co u jej skarbów słychać
