Strona 49 z 83
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: śr cze 03, 2009 1:29 pm
autor: Nakasha
O rety... trzymam kciuki, żeby mu to się wszystko wygoiło... :kciuki:
I dla Niebieskiego... [*]
PS. proszę mnie nie straszyć że Ananas nie żyje...
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: śr cze 03, 2009 1:32 pm
autor: Babli
PS. proszę mnie nie straszyć że Ananas nie żyje...
Przepraszam. Gubię się troszkę w pin3skowym stadku [stadku czy stadzie?]..
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: śr cze 03, 2009 1:38 pm
autor: Telimenka
Bardzo sie ciesze ze Panik caly i zdrow

.
Oby sie swinstwo nie odnawialo!
Trzymaj sie pin i ucaluj swoje kruszynki

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 2:53 am
autor: pin3ska
Czuje sie zła i oszukana, ze mnie tak zostawił...
Wieczorem założę Niebieskiemu i Panikowi ich tematy w Odeszły. Niech zostanie po nich tam slad...
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 4:46 am
autor: Anka.
['][']

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 6:36 am
autor: Babli
Co? Nie...
Paniczku, (*)
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 6:45 am
autor: Telimenka
Jak to...?
[']['] Panik dla Ciebie na droge.. nieladnie ze tak zostawiles pin3ske
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 7:52 am
autor: Asiulec
{'} dla Panika
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 10:04 am
autor: Ogoniasta
[*]

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 10:13 am
autor: susurrement
ejj no.. nie wierze

Paniczku.. co się stało?
[*] strasznie mi przykro..
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: pt cze 05, 2009 8:40 pm
autor: *Delilah*
oj nie... a tak ostatnio kibicowalam kochanemu Albinkowi...

Paniczku <'>....
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: wt cze 16, 2009 8:14 pm
autor: pin3ska
Jak jeszcze kiedys usłysze, ze szczurki z laboratorium bedą zdrowsze to zagryze na miejscu...
Albinosek Szefu ma guza obok jajek, a w zasadzie nad jednym z nich . Tak gdzies centymetrowego. Kształt regularny, spręzysty. Zauważyłam, bo załapał sie dzis do kąpieli przy sprzątaniu klatek i na mokrym futerku było dobrze widac. Zaczął go sobie rozgryzać, więc moze to ropień. Choc rozgryzł sobie symetrycznie z drugiej strony też.
Za jednym zamachem zrobimy kastrację. Tylko musze isc sie jeszcze umowic.
Przeraza mnie czestotliwosc ich chorób...
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: wt cze 16, 2009 8:30 pm
autor: Filipw
Jejku, Ale można bylo na to liczyc przy 35 szczurach na brak rozrywki narzekać nie możesz...
Jak jeden nie choruje to 5 pozostałych zacznie chorować (TFU!).
Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: wt cze 16, 2009 8:36 pm
autor: Nina
pin3ska pisze:Jak jeszcze kiedys usłysze, ze szczurki z laboratorium bedą zdrowsze to zagryze na miejscu...
Od kogo takie bajki słyszałaś? Przecież one są w laboratorium właśnie po to, żeby badać jak przebiegają nowotwory i choroby.
Echh, no to trzymamy kciuki za bezproblemowy zabieg. No i żeby to jednak ropień był
Przy 35 szczurach czeka Cie to jeszcze wieeeeeeeele razy. Chociaż taki plus, że babskich gruczolaków nie będą miały

Re: Moje kochane badziestwo - [*] [*] [*]
: wt cze 16, 2009 9:07 pm
autor: Nakasha
Trzymam kciuki za udany zabieg! jeśli próbuje odgryzać sobie ten guzek, to może dać go w kołnierz?