Strona 49 z 183
Re: Pawłowe szczursieny
: sob maja 21, 2011 1:51 pm
autor: Paul_Julian
O tak o tak , i jeszcez księzniczka w rózu!

Re: Pawłowe szczursieny
: sob maja 21, 2011 5:39 pm
autor: unipaks
ol. pisze:sputnik, zawieszony pod sufitem, że już nie można wyżej - chyba realizuje fantazje ogoniastych o królowaniu nad światem

O tak!

Skądinąd wiemy, że lubią spoglądać na ten świat z wyżyn ( sputnika, klatki szafy...

). I tak pociesznie wyglądają, gdy im się przyglądać z pozycji "oddolnej"!
Stanowczo domagamy się więcej tych dobrych nowin ( lubimy się przecież radować, kiedy wszystko jest w porządku, więc nam tej radości nie żałuj!

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 8:26 pm
autor: Vena
A ja domagam się zdjęć z różowej krainy szczurzej klatki

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 8:58 pm
autor: Paul_Julian
Mam tylko kilka starych.
Tu jest nasz karmnik. W zimie zaczęła do nas przychodzić myszka, najpierw w nocy, potem się martwiłem że zamarzla. Na wiosnę zaczęła już bezczelnie przychodzić w dzień. Ale dawno jej już nie było, pewnie dlatego że cieplo i są owoce i inne jedzonka.
Nie widac wyraznie, ale ta kulka to mysz:
A tu nie wiem, który ogon z pestką albo dropsem:
Kredka ma takie fajne wystające wloski na nadgarstkach:
Któregoś razu po sprzataniu cos mi nie pasowalo... coś za pusto ... No i to zdziwienie, że wszystkie siedzą w sputniku... Dlugo trwalo zanim sie skapnąłem, zę nie powiesiłem ani jednego hamaczka.
Taki widok mnie zastał - to wystające to jestestwo Kropka:
Gnieciemy się !!!!
"Słoniocy !!"
Wylegiwanie na dachu domku. Zawsze tam pełno okruchów, lusek i innych drobiazgów:
I ogony zasupłane......

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 10:13 pm
autor: Vicka211
Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 10:20 pm
autor: sr-ola
Ta zwisająca dupka jest prześmieszna!
http://s169.photobucket.com/albums/u233 ... t=maj3.jpg
Spryciara, tak wspiąć się do karmnika. Moje dzikie, polne myszy nie są takie sprytne, zamieszkują ino wygodnie pod kanapą

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 10:25 pm
autor: Paul_Julian
Ściana domu jest pokryta tzw "barankiem" , a pod spodem skład drewna. Sam widziałem jak pomyka w dół po scianie

Ale u mnie domowy chlebek, resztki ciasta, ryz ... same frykasy
Wrzucilem kiedys tam resztki ze szczurzej karmy, ale nie ruszone.
I mamy juz 3cie pokolenie sikorek ! te to juz w ogóle sie nie boją.
Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 10:36 pm
autor: sr-ola
No przecież nie będzie wcinać karmy należącej do jakichś tam pożal się Boże domowych szczurów

Toż to porządna mysz
Ale widać, że te letnie myszki są duużo większe od tych zimowych. W zimie miałam wrażenie, że to jakieś żuczki wpadają do domu, nie gryzonie.
Sikorki przydomowe

Grzeczne są? Bez hałasu i kupek na aucie?

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 10:36 pm
autor: alken
jakie ogony jak spaghetti

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 10:57 pm
autor: Paul_Julian
Sikorki grzeczne

Jeszcze przylatują wróble , szpaczki, czasem gawrony i szuflują okruchy ... No i sójki z niebieskimi piórkami.
A w lato to kot śpi na samochodzie
Alken, ogony najfajnieszne! Można głaskać. Przedwczoraj ogony zostały lekko umyte chusteczkami dla dzieci + woda , ale i tak wrzasku bylo co nie miara.
Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 11:03 pm
autor: alken
widać ze coooś to mycie nie poszło

(no ale do tego szczurzego zarostu to tylko skrobaczka do szronu i mleczko cif sie nada)
Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 11:08 pm
autor: sr-ola
alken, z drugiej strony nie widzieliśmy ogonów PRZED myciem

Re: Pawłowe szczursieny
: wt cze 07, 2011 11:11 pm
autor: Paul_Julian
Przed myciem brud odpada z łuskami :X
Bo przeciez maczanie ogona w kałuży sików to najfajniejsza sprawa...
Na tej fotce to ogony jeszcze takie w miarę są

Re: Pawłowe szczursieny
: śr cze 08, 2011 6:04 pm
autor: Cyklotymia
Oj tam, czysty ogon wygląda nienaturalnie, jak nie szczur tylko pluszak

Ja się już przyzwyczaiłam do usyfionych ogonów, jak im to nie przeszkadza to mi też

Re: Pawłowe szczursieny
: śr cze 08, 2011 11:21 pm
autor: Nietoperrr...
Tak jak już w temacie brudnych ogonów jesteśmy...
Córa ostatnio wyciągnęła sobie SAMA Indiańca mojego z klatki.Wchodzę do pokoju,a ona siedzi na wersalce,mina skupiona,jezyk na wierzchu,brwi zmarszczone i coś skrobie pazurkiem...
"Mamuciu,ciulek ma buby na ogonku!"...
I zeskrobała mu duży kawał "buby" szczoszkowo-kupkowej...
