Strona 49 z 265
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 9:02 am
autor: Ulicja
widziałam przed chwilą na balkonie wróbelka - młody, jeszcze się pierzy, taka śliczna kuleczka - ale miał jakąś narośl pod gardełkiem, chyba guz :-( wyglądało okropnie :-(
wiem, że nic nie mogę zrobić, takie jest życie itp, ale szkoda mi go... zostało mu może parę dni... guz był duży...
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 1:23 pm
autor: pomarańczowy jelcz
A ja już nie mam siły czytać o małolatach romnażających sklepowe szczury, bo to fajnie jest mieć małe, albo bo koledzy by też chcieli. Szlag mnie trafia.
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 3:53 pm
autor: Fea
Ja też nie mam siły. Gdyby moje dziecko zrobiło coś takiego, sprałabym tyłek, aż by furczało, i odebrałabym zwierzęta.
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 4:22 pm
autor: pomarańczowy jelcz
O, szczerze mówiąc nawet nie przyszło mi do głowy, że te okrutne dzieciaki mają rodziców, którzy powinni coś z tym zrobić. Chociaż jak widać ich podejście, to może lepiej, że się tym nie interesują niż gdyby mieli się wkurzyć i wywalić zwierzęta na śmietnik albo do piwnicy- a niestety istnieją ludzie do tego zdolni.
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 4:31 pm
autor: Fea
Czasem mam wrażenie, że rodzicom brakuje po prostu wiedzy, jakiegokolwiek pojęcia o tym, co tak naprawdę robi ich dziecko i jakie to może przynieść konsekwencje - wychowawcze, etyczne itp. Jeśli nasz forumowy rozmnażacz był od dzieciństwa utwierdzany w przeświadczeniu, że zwierzę to tylko zabawka, co się ją za 8 zł kupuje w sklepie, to nic dziwnego, że dziś wyskakuje z takim tematem. Na kroliki.net jest taki apel -
i http://www.kroliki.net/kosztem_zwierzat/ i
http://www.kroliki.net/kosztem_zwierzat/rodzice.html - może i u nas przydałoby się zrobić coś podobnego? Dla szkół i rodziców...
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 4:35 pm
autor: mazoq
kumplowi znajomy zmarł na raka :-(
a co do kolegi od słoików to fakt, przydałby się taki apel... wiem że strasznie dużo jest rodzin w których dzieci zamęczają swoje żywe "zabaweczki"
Smutnik :(
: ndz cze 04, 2006 8:06 pm
autor: sechmet
Luke strasznie charczy, byl na pokazie... nie wiem, isc dzisiaj do weta czy jutro rano...
Boze jak ja sie o niego boje... :-(
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 4:56 pm
autor: ESTI
Zakonczyc osmioletni zwiazek tak z dnia na dzien...
Juz wiecej nie moglam...
Skonczyly sie pomysly na jego ratowanie...
Zostalam sama (no moze nie do konca) ale na razie tak sie czuje...
Moze stanie sie cud i spadnie mi gwiazdka z nieba?
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 5:02 pm
autor: mazoq
ESTI, musi, musi :przytul:
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 5:06 pm
autor: nezu
oj...Estus... :-(
Tule mocno... :przytul:
:-(
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 5:14 pm
autor: sauatka
ESTI, :przytul: rowniez mocno tulam
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 5:18 pm
autor: pomarańczowy jelcz
buuu... :przytul:
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 7:05 pm
autor: Lulu
Estus :przytul:
pamietaj: cos sie konczy - cos sie zaczyna.
zamknelas jeden rozdzial zycia, pora na nastepny. lepszy. dojrzalszy. zbudowany na lepszych fundamentach.
bedzie dobrze.
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 7:09 pm
autor: mazoq
chyba zaczynam się poddawać :-( każdy egzamin zawalam po kolei...
Smutnik :(
: pn cze 05, 2006 7:14 pm
autor: sauatka
mazoq, bedzie dobrze :przytul: nie poddawaj sie! :przytul: