Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: Malachit »

Sam powinieneś ocenić, co jest postępem, a co nie - generalnie jeśli szczur nie ucieka i myje się siedząc przy tobie to tak, jest na jak najlepszej drodze do pełnego oswojenia.
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Postępy

Post autor: Megi_82 »

Patiowsky pisze:Witam, czy jeżeli szczurek bo niesamowolnym wyciągnięciu z klatki idzie od razu na moje ramie i zasypia w kapturze oraz chodzi po mnie + myje się też na mnie to już jakiś postęp ?
To już jest etap "zadomowienie" ;) Moje nigdy nie dojrzały do spania w kapturze ;D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
adusia34_34
Posty: 3
Rejestracja: śr paź 01, 2014 11:42 am

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: adusia34_34 »

Cześć. Jestem tu nowa, więc mam nadzieję że nie pojedziecie po mnie od razu, że taki wątek już był i mam sobie poszukać sama :) Proszę o wyrozumiałość. Otóż wczoraj kupiłam szczurka, ma około 2 miesięcy. Niestety maluch cały czas siedzi w sianku, a gdy biorę go na ręcę to trzęsie się cały. Zrobiłam mu wybieg w okół klatki, ale nie chce z niej w ogóle wychodzić. Z jedzeniem też jest kiepsko, od wczoraj nic nie pił. To moje pierwsze zwierzątko i chce dla niego jak najlepiej. Bardzo się o niego martwię. Czy jest to spowodowane tym, że czuje się obco w nowym miejscu i za kilka dni się oswoi?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: smeg »

Po pierwsze - szczury to zwierzęta silnie stadne, nie mogą być trzymane pojedynczo. Koniecznie musisz przygarnąć swojemu szczurkowi kolegę tej samej płci. W grupie szczurki szybciej się oswajają. Przeczytaj pierwszy post w tym temacie: http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489 , to instrukcja oswajania.

Po drugie - nie kupujemy szczurków w sklepie. Drugiego możesz przygarnąć z ogłoszenia w dziale "Oddam" na tym forum, na forum.szczury.biz albo na facebooku: https://www.facebook.com/SzczurzeAdopcje?fref=ts . Szczurki ze sklepu często są chore, zupełnie nieoswojone, w ciąży albo nie takiej płci, jak sobie życzymy.

Jesteś pewna, że szczur nie wypił ani kropelki? Jeśli tak, i jeśli nie dostawał żadnych owoców/warzyw, które mogły go nawodnić, to najlepiej wybrać się do weterynarza znającego się na gryzoniach. Wybierz któregoś z listy polecanych: http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288 . Większość weterynarzy nie ma pojęcia o szczurach, więc nie idź do najbliższego, tylko do porządnego.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
adusia34_34
Posty: 3
Rejestracja: śr paź 01, 2014 11:42 am

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: adusia34_34 »

Czy mogę przygarnąć mojemu szczurkowi starszego kolegę?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: smeg »

Tak, możesz, wręcz musisz mu zapewnić towarzystwo innego szczura ;) Musi być tej samej płci. Najlepiej, żeby był w podobnym wieku (do kilku miesięcy różnicy), a nie np. rok starszy, bo jeśli kolega z racji wieku odejdzie pierwszy, Twój młodszy szczurek znowu stanie się samotny.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Todesengel
Posty: 11
Rejestracja: śr paź 08, 2014 1:27 pm

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: Todesengel »

Witam,
jestem nowym użytkownikiem i od dłuższego czasu już zastanawiałem się nad kupnem szczura. Dzisiaj w końcu z moją żoną przynieśliśmy młodą szczurzycę. :) Jest całkiem przyjazna i w zasadzie po wyjęciu jej z pudełka od razu usiadła mi na ramieniu i nie miała ochoty zejść, nie uciekała i w zasadzie też jej się zdarzyło parę razy umyć kiedy siedziała u mnie na kolanach. Więc sądząc po powyższych postach mogę sądzić, że jest na dobrym etapie do całkowitego oswojenia? Jedyne co mnie niepokoi to fakt, że ona trochę kicha. Wybraliśmy ją co prawda ze sklepu zoologicznego, ale tam nie widać było i nie słychać by coś jej dolegało. Obejrzałem ją dokładnie jeszcze w sklepie, więc nie ma na niej śladu jakiejkolwiek choroby. Staramy się ją obserwować cały czas. Moje pytanie jest więc takie, czy jeśli zwierzak kicha to jest to spowodowane przeziębieniem, czy też może po prostu po obwąchiwaniu terenu pozbywa się w ten sposób zapachów (trochę jak pies)? I czy należy się z nią udać do weterynarza, by podał coś na ewentualne pasożyty (zapobiegawczo)? Wspomnę, że nie jest ospała, jadła i piła również. Jeśli będzie czuła się samotnie, to chętnie przygarniemy drugą szczurzycę.
"The devil is nothing more than fallen angels"
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: smeg »

Drugą szczurzycę przygarnijcie jak najszybciej - nie można trzymać szczurów pojedynczo, a jako niedoświadczeni posiadacze niekoniecznie rozpoznacie, jak wygląda szczur, który czuje się samotny ;) Zwłaszcza, że samotna jest u was od początku.

Kichanie może mieć związek ze stresem z powodu zmiany domu. Obserwujcie szczurkę, jeśli po ok. tygodniu kichanie nasili się lub pojawią się częste wycieki z noska i oczek w kolorze krwi (tzw. porfiryna), najlepiej wybrać się do weterynarza. Może to być także związane ze ściółką - jeśli macie np. trociny lub siano, lepiej będzie zmienić je na niepylący drewniany żwirek.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Todesengel
Posty: 11
Rejestracja: śr paź 08, 2014 1:27 pm

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: Todesengel »

Dzięki za odpowiedź, to bardzo cenne wskazówki. Za drugą samiczką zaraz się rozejrzę. Jeśli zaś chodzi o ściółkę, to właśnie nie mamy trocin, a żwirek, który ma niwelować ewentualny zapach odchodów. Taki sam był w zoologu więc być może jest to wina stresu, bo póki co żadnego wycieku nie ma. Jeśli będzie trzeba to pójdziemy z nią do weterynarza.
"The devil is nothing more than fallen angels"
Awatar użytkownika
NANOOC
Posty: 10
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 11:26 am

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: NANOOC »

Witam.
Od Przeszło tygodnia jestem posiadaniem szczurzycy, Sisi. Po Paru dniach dokupiliśmy z żoną jeszcze jedną samiczkę żeby było jej razźniej i tu pojawiają się schody.
Na początku sisi była spokojna bez problemu siedziała na rękach czy chodziła po ramieniu, wkładając rękę do klatki, iskała i lizała bez końca, po tym jak dokupiliśmy drugą strasznie się zmieniała a w zasadzie zmienia z dnia na dzień.
Zaczęła gryźć, dość mocno ... nie powiem jak często bo w zasadzie każdego z nas (Ja, Żona, 4letni synek) oberwaliśmy po razie.
Teraz najzwyczajniej boimy się po nią sięgnąć, wiem że to tylko mały szczur, ale obawiam się że w odruchu mógłbym zrobić krzywdę. Mogli byście coś poradzić ?
Dodam także że od razu po wpuszczeniu drugiej do klatki, sisi zaczęła ( z początku wydawało się) dominację, co prawda nie gryzły się za mocno, tylko raczej iskały ale sisi nie przebierała w środkach i potrafiła nawet wciągnąć druga za ogon do domku. Głośno przy tym żadna nie piszczała choć troszę pisków się pojawiło. Teraz jak by się sytuacja poprawiła, szaleją razem, jedna drugą goni itp. Śpią wtulone w siebie, choć wydaje mi się że ta druga jak by ciąglę nie czuła się swojo.

Proszę o rady :(

W dodatku zauważyliśmy że druga, Dejzi ma jakąś grudkę (guzek) około 4x4cm na grzbiecie. Co to może być ? Czy może to być od ugryzienia czy nowotwór ? Jutro udam się do weterynarza ale synek już płacze i boi się że zdechnie. No właśnie a cvo jeśli ? czy sisi się nie zapłacze ? czy od razu dokupić drugiego po jej stracie ?
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: ol. »

W jakich okolicznościach Sisi ugryzła ?
Przez pręty ? podczas manewrowania w klatce ? czy na rękach ? Jest też możliwość, że jest w ciąży wtedy szczurzyce stają się bardziej agresywne. Weźcie ją do lekarza jak pójdziecie z drugą szczurką albo sami sprawdźcie pod tym kątem - powiększone sutki, szybkie przybieranie na wadze, większy brzuszek). Na pewno dołączenie drugiej szczury nie spowodowało tej zmiany w zachowaniu, tym bardziej, że widzicie, że żyją razem zgodnie (ciągnięcie za ogon i inne oznaki dominacji to normalne ustalanie hierarhii pomiędzy zwierzętami, nie mylić z agresją; wciąganie do domku trochę pod zachowania macierzyńskie podpada, ale może być równie dobrze zabawą z dzieciństwa, małe szczury często się ciągną za ogon, a niektórym zostaje to na dłużej ;) ).

Co do drugiej szczurzycy podjerzewałabym ognisko zapalne (ropień) po ugryzieniu, ale to oczywiście tylko weterynarz może potwierdzić. Nie zakładajcie najgorszego, jeśli to ropień to w zależności od ukształtowania - można mu zaradzić farmakoloicznie lub przez rozcięcie i wyczyszczenie. Jeśli to guz innego pochodzenia, szczury też z powodzeniem można operować.
Skąd jesteś ? Idąc do weterynarza istotne jest żeby wybrać kogoś kto ma doświadczenie ze szczurami - tutaj http://www.szczury.org/viewforum.php?f=13 masz dział ze spisem lekarzy srawdzonych i polecanych.
Awatar użytkownika
NANOOC
Posty: 10
Rejestracja: ndz lis 09, 2014 11:26 am

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: NANOOC »

Dzięki za odpowiedź. Udam się jutro z obiema na ul.Konopnicka (tychy) i mam nadzieje dowiem się co i jak.
Co do tezy z ciążą, wydaje mi się ze jest za młoda? nie wiem dokładnie w jakim jest wieku, ale całkiem możliwe ze jest to rodzeństwo, obie zostały kupione w tym samym sklepie w dodatku Dejzii została sprowadzona na zamówienie od tego samego hodowcy (przynajmniej tak mnie zapewnili)i są nie za wielkie.
Co do gryzienia, to ugryzienie nastąpiło przez kraty, dziś obie polataly po pokoju pierwszy raz, żadnej agresji nie zaobserwowano :-) może to tylko jednorazowy przypadek..
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: Megi_82 »

NANOOC pisze: Co do tezy z ciążą, wydaje mi się ze jest za młoda? nie wiem dokładnie w jakim jest wieku
Szczurzyca może zajść w ciążę, sama będą jeszcze maleństwem, w wieku 5-6 tygodni. Z przekonania, że szczury są "za młode" żeby się rozmnożyć powstaje mnóstwo miotów :( Z tego powodu samce od samic oddziela się w wieku 4,5 tygodnia.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: ol. »

Z ciążą jest niestety tak jak Megi82 pisze, 5 tyg. szczurze dziecko jest płciowo zdolne do rozrodu, nie zawsze jest na to gotowe anatomicznie, stąd taka ciąża może być zagrożeniem dla maluszka... Mam nadzieję, że u Was to jednak nie to, ale warto wiedzieć o takiej ewentualności.
Jeśli szczurka ugryzła przez pręty to raczej nie agresja, ale wynik nieporozumienia. Odradza się podsuwania szczurom palców (oraz innych części ciała ;)) przez pręty, zwłaszcza jeśli się ich jeszcze dobrze nie poznało, niektóre szczury mają odruch capnięcia i wciągnięcia do klatki cokolwiek by to nie było. Takie zachowanie może nasilić podawanie smakołyków przez pręty, manewrowanie palcami pachnącymi jedzeniem - szczury mają słaby wzrok ale doskonały węch i instynkt łowcy - najlepiej podawać na początku smakołyki na otwartej dłoni i pilnować żeby dziecko nie chwytało szczurów rękami pachnącymi jedzeniem (a, skoro już o tym, to żona z kolei niech uważała na umalowane oczy gdy zbliża twarz do szczurów - mają instynktowny pociąg do tuszu do rzęs;)


Napisz co się udało ustalić w weta i powodzenia :)
Laurka
Posty: 2
Rejestracja: ndz paź 05, 2014 4:50 pm

Re: Tu zadajemy pytania nt.: Pierwsze dni ze szczurkami

Post autor: Laurka »

Cześć :) od wczoraj mam Szczurkę (wiek około 5 tygodni) z domowej hodowli. Szczurka chętnie zwiedzała wczoraj nowy teren oraz spała na ramieniu czy w kieszeni. Natomiast dzisiaj trudno ją wyciągnąć z klatki, praktycznie cały dzień śpi. Gdy wychodzi po jedzenie, bierze je w pyszczek i szybko ucieka do domku.
Próby budzenia jej nie przynoszą dużego skutku.
Czy jest wszystko w porządku? Tak bywa na początku? W nocy raczej spała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”