
Nakashowe ogoniaste
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Nakashowe ogoniaste
bidulka[*][*] 

- Czerwonaona
- Posty: 1093
- Rejestracja: ndz sty 21, 2007 1:55 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nakashowe ogoniaste
{*}-teraz już nic jej nie boli:(
Re: Nakashowe ogoniaste
Tyle przykrych wieści naraz...
Dla Lenki i Diabełka ... <'>
Trzymaj się Nakasha...
Dla Lenki i Diabełka ... <'>
Trzymaj się Nakasha...
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: Nakashowe ogoniaste
Bardzo mi przykro Nakasha <*> dla Lenki i Diabełka . Trzymaj się !
Re: Nakashowe ogoniaste
Bardzo smutno mi sie zrobiło... Straszny wypadek... 

Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Nakashowe ogoniaste
Dziękuję.
20 czerwca zdarzył się tragiczny wypadek. Pisałam o tym na innym forum, minęło już kilka dni i emocje opadły... więc w skrócie.
Pojechaliśmy z TŻ na działkę jego rodziców i mieliśmy zostać do niedzieli... miałam odpocząć, odsapnąć, weekend bez szczurków, bez ich chorób i śmierci. Mój szwagier zaszedł do nas żeby sprawdzić czy szczury i koty mają wodę i jedzenie, zaniósł Suna do mojej weterynarz na kontynuację antybiotyków i Eliane bo kichała.
Eliane u wetki skoczyła mu z ramienia na półkę z lekami i spadła z niej. Nie wiem jak to się stało i co dokładnie się stało, nie miałam siły o to pytać.
Nawet nie wyobrażacie sobie, jak byłam przerażona i jak płakałam, gdy na gwałt wracaliśmy do Białegostoku.
Wetka mówi, że prawdopodobnie wypadł jej dysk.
Eliane miała bezwładną tylną prawą łapkę i ogonek - nie miała w nich czucia. Lewą łapką da radę ruszać i podpiera się na niej.
Nie mogłam w to uwierzyć. Nie mogłam uwierzyć w to, co się działo. Tak po prostu skoczyła i spadła. I spadając o coś się uderzyła i uszkodziła sobie kręgosłup.
Nie mogłam w to uwierzyć. Wiem że to prawda, bo wetka przy tym była, widziała to.
Ale tak ciężko uwierzyć...
Pierwsze dni to był dla nas czas strachu i niepewności. Nie wiedzieliśmy, czy Eliane da radę funkcjonować: wydalać, jeść, pić, poruszać się. Nie wiedzieliśmy, jak bardzo ma uszkodzony kręgosłup. Nie wiedzieliśmy, czy nie będzie odleżyn, czy łapki i ogonek nie uschną, czy da się ją uratować.
Miałam już szczury z niedowładem łapek - stare szczury. Ale młodej szczurki z paraliżem nie miałam... nawet nie wiedziałam czy będę potrafić się nią zająć.
Kilka razy dziennie ją masowałam, w ciepłej wodzie i poza. Dostawała leki. Miała na początku faunabox, potem zbudowalismy jej klatkę na bazie starej kuwety. Dołączyły do niej Kadiya i Felicity (Balaji niestety ich nie zaakceptowała, a Kadiya dostała od niej dziaba pod okiem :/)
I poprawia jej się! Na szczęście łapki i ogonek są ciepłe i różowe
nic jej nie usycha, nie ma odleżyn. Wydala, je i pije
próbuje bawić się i zaczepia koleżanki
bez większych problemów wspina się po kratce (
) - podciąga się na przednich łapkach, troszeczkę podpiera się lewą tylną łapką i tak śmiga... na wybiegu również myka całkiem sprawnie, wspina się na ramię, oparcie kanapy. itp. Jest radosna, psotna, widać że bardzo chce żyć
obie z wetką jesteśmy zachwycone jej zachowaniem, jej postępami 
Wczoraj zaczęło jej pomalutku wracać czucie w prawej tylnej łapce.
Na początku totalnie przerażał mnie widok Eliane, czołgającej się, ciągnącej za sobą całą tylną część ciała. Bezwładne łapki i ogonek.... ale pomalutku wraca jej sprawność, a ona wydaje się w ogóle nie zwracać uwagi na swój częściowy paraliż. Bardzo mnie to pociesza i podnosi na duchu
a już myślałam, że po prostu zejdę na zawał ze strachu 
Jutro Azarel będzie kastrowany
w pon. Akiel. Akiel to wistar od Palatiny z innego forum, miał być pokrojony na ćwiczeniach, ale mieli mniej studentów, to się ostał razem z bratem i siostrą, a Palatina je zabrała. Wistary mają już domki
Akiel jest nieoswojony i nieprzyzwyczajony do dotyku, ale spokojny i zrównoważony. Pomału się oswaja 
Fotki.... oprócz starszego stada.
Najpierw portreciki:
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/balaji11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/orel11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/miyu11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/aya11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/sepi11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/sun11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/lina11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/whisper11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/felicity11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/eliane11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/kadiya11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/azarel11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/akiel11.jpg[/img]
Stadko Balaji:

Aya:

Stadko Felicity:
(Kadiya z dziabem pod oczkiem :/ a Eli ciągnie nóżki...)

Azarel i Akiel:

20 czerwca zdarzył się tragiczny wypadek. Pisałam o tym na innym forum, minęło już kilka dni i emocje opadły... więc w skrócie.
Pojechaliśmy z TŻ na działkę jego rodziców i mieliśmy zostać do niedzieli... miałam odpocząć, odsapnąć, weekend bez szczurków, bez ich chorób i śmierci. Mój szwagier zaszedł do nas żeby sprawdzić czy szczury i koty mają wodę i jedzenie, zaniósł Suna do mojej weterynarz na kontynuację antybiotyków i Eliane bo kichała.
Eliane u wetki skoczyła mu z ramienia na półkę z lekami i spadła z niej. Nie wiem jak to się stało i co dokładnie się stało, nie miałam siły o to pytać.
Nawet nie wyobrażacie sobie, jak byłam przerażona i jak płakałam, gdy na gwałt wracaliśmy do Białegostoku.
Wetka mówi, że prawdopodobnie wypadł jej dysk.
Eliane miała bezwładną tylną prawą łapkę i ogonek - nie miała w nich czucia. Lewą łapką da radę ruszać i podpiera się na niej.
Nie mogłam w to uwierzyć. Nie mogłam uwierzyć w to, co się działo. Tak po prostu skoczyła i spadła. I spadając o coś się uderzyła i uszkodziła sobie kręgosłup.
Nie mogłam w to uwierzyć. Wiem że to prawda, bo wetka przy tym była, widziała to.
Ale tak ciężko uwierzyć...
Pierwsze dni to był dla nas czas strachu i niepewności. Nie wiedzieliśmy, czy Eliane da radę funkcjonować: wydalać, jeść, pić, poruszać się. Nie wiedzieliśmy, jak bardzo ma uszkodzony kręgosłup. Nie wiedzieliśmy, czy nie będzie odleżyn, czy łapki i ogonek nie uschną, czy da się ją uratować.
Miałam już szczury z niedowładem łapek - stare szczury. Ale młodej szczurki z paraliżem nie miałam... nawet nie wiedziałam czy będę potrafić się nią zająć.
Kilka razy dziennie ją masowałam, w ciepłej wodzie i poza. Dostawała leki. Miała na początku faunabox, potem zbudowalismy jej klatkę na bazie starej kuwety. Dołączyły do niej Kadiya i Felicity (Balaji niestety ich nie zaakceptowała, a Kadiya dostała od niej dziaba pod okiem :/)
I poprawia jej się! Na szczęście łapki i ogonek są ciepłe i różowe






Wczoraj zaczęło jej pomalutku wracać czucie w prawej tylnej łapce.

Na początku totalnie przerażał mnie widok Eliane, czołgającej się, ciągnącej za sobą całą tylną część ciała. Bezwładne łapki i ogonek.... ale pomalutku wraca jej sprawność, a ona wydaje się w ogóle nie zwracać uwagi na swój częściowy paraliż. Bardzo mnie to pociesza i podnosi na duchu


Jutro Azarel będzie kastrowany



Fotki.... oprócz starszego stada.
Najpierw portreciki:
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/balaji11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/orel11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/miyu11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/aya11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/sepi11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/sun11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/lina11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/whisper11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/felicity11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/eliane11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/kadiya11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/azarel11.jpg[/img]
[img]http://nakasha_kratakau.w.interii.pl/akiel11.jpg[/img]
Stadko Balaji:




























Aya:










Stadko Felicity:
(Kadiya z dziabem pod oczkiem :/ a Eli ciągnie nóżki...)


















Azarel i Akiel:











Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Nakashowe ogoniaste
Jezu Nakasha co za czarna seria ! Trzymaj się ! tak się cieszę , Eliane wraca do zdrowia wszystkim Wam należy się w końcu coś dobrego ! A fotki cudne po prostu cudne ! ( I wiesz kto podoba mi się najbardziej
). Wiem , że to nie w temacie ale jak Leti ?

Re: Nakashowe ogoniaste
Ciesze sie ze Malenka wraca do zdrowia.. jak to przeczytalam to szczerze mowiac spodziewalam sie najgorszego. Tak to strasznie napisalas, ale nie.. na szczescie.
Ucaluj stadko i mala Eliane poczwornie
Ucaluj stadko i mala Eliane poczwornie
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki
:) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Nakashowe ogoniaste
Leti zmarła. Nie wytrzymało jej serduszko.
[*]
Czarna seria... nie żyją Geda, Diabeł, Lena, Leti. Eliane żyje, na szczęście, tak bardzo się o nią bałam. Ale żyje i pomału, pomalutku, ale jednak - wraca jej sprawność
Oczywiście nie zostanie matką więc miot H będzie mieć innych rodziców.
Bardzo ładnie proszę o kciuki dla Eliane i dla Azarela i Akiela (będą kastrowani).

[*]
Czarna seria... nie żyją Geda, Diabeł, Lena, Leti. Eliane żyje, na szczęście, tak bardzo się o nią bałam. Ale żyje i pomału, pomalutku, ale jednak - wraca jej sprawność

Oczywiście nie zostanie matką więc miot H będzie mieć innych rodziców.
Bardzo ładnie proszę o kciuki dla Eliane i dla Azarela i Akiela (będą kastrowani).


Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Nakashowe ogoniaste
Przykro mi
(*) Leti.

Re: Nakashowe ogoniaste
Eliane…Nawet maleńkiej nie znałam, ale mnie słoneczko tak urzekło. Swoją wolą walki, radością, błyskiem w oczu, znanym mi bardzo dobrze. Dostrzegłam w jej oczach coś co miała Aweszka…
I ta biała bródka.
Ta radość, chyba nie ma piękniejszej miny u szczura niż chęć życia… i to jeszcze u szczura, który nie jest w pełni sprawny.
Bardzo kciukałam, ale za słabo…
Dziś słoneczko odeszło na zawsze.
Eliane została znaleziona o 13.45 martwa w klatce.
Sekcja wykazała zakrzep krwi w sercu.
Czekaj słońce tam na nas.
I ta biała bródka.
Ta radość, chyba nie ma piękniejszej miny u szczura niż chęć życia… i to jeszcze u szczura, który nie jest w pełni sprawny.
Bardzo kciukałam, ale za słabo…
Dziś słoneczko odeszło na zawsze.
Eliane została znaleziona o 13.45 martwa w klatce.
Sekcja wykazała zakrzep krwi w sercu.
Czekaj słońce tam na nas.
Ostatnio zmieniony śr cze 24, 2009 3:05 pm przez wuwuna, łącznie zmieniany 1 raz.
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Nakashowe ogoniaste
Eh, niestety nieszczęścia nie chodzą parami - one chodzą stadami
.
Dla Eliane
[*]

Dla Eliane

Re: Nakashowe ogoniaste
Co? Ale... 
(*) słoneczko moje Ty śliczne. Na drogę.

(*) słoneczko moje Ty śliczne. Na drogę.
Re: Nakashowe ogoniaste
Ostatni wpis przeczytałam dwa razy bo nie wierzyłam
. Nakasha sama nie wiem co napisać ... Na razie stać mnie tylko na tyle - dla Eliane [*] i dla Leti [*] - trochę takiej mojej ( w sercu ) dziewuszki...

Re: Nakashowe ogoniaste
Boziu drogi...
['] [']

['] [']
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila