Strona 485 z 664

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: czw mar 11, 2010 10:36 pm
autor: zalbi
a wiecie, że jak się nie naciśnie to nie stanie? :D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: czw mar 11, 2010 11:12 pm
autor: yss
zalbi: niektórym bez naciskania tez się udaje O0

ej kupujcie na bazarku, bo opracowałam listę zakupów dla DZIECI, część kupuję już, a jestem pozapożyczana.......... m.in dwa nosidełka, spacerówka dla Jonatana na lato, łóżeczko turystyczne, kosmetyki, ubranka dla Jonatana, bo rośnie.............. brat będzie miał po nim ;) nie liczę rozwojowych i nierozwojowych zabawek dla obu... :) lekarza mojego, lekarza Jonatana i usg finansuje małżonek z NICZEGO, bo nie ma zleceń :D

a jeszcze jakoś muszę w to zmieścić karmę dla zwierzątek ;) makabra.
wyliczyłam, że gdybym sprzedała wszystkie obrazy za marne 500 - 600 zł każdy, miałabym w łapkach kilkanaście tysięcy - fajnie tak sobie podumać, nie?? :) bo jakoś nie idą ;)

a może chce ktoś kolumny cabasse? stan idealny podkręcony [wstawione lepsze kable inside]


edit: a, jeszcze dochodzi nowy fotelik samochodowy. ahaha.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: czw mar 11, 2010 11:58 pm
autor: Rhenata
a gdzie ta skora z jelenia?

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: czw mar 11, 2010 11:59 pm
autor: Ania
Ja ostatnio tak preliczałąm biżu, ktra u mnie zalega - jak Ty, Yss, swoje obrazy ;) O, byłoby cudownie! :D Haha
Na razie jestem na etapie "nie mam gdzie upchnąć drugiego dziecka, więc plany mogę sobie tylko snuć". Strasznie to dobijające jest...

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:16 am
autor: zalbi
yss pisze:zalbi: niektórym bez naciskania tez się udaje O0
ale to zależy czy ktos akurat stoi na przystanku czy nie 8)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:18 am
autor: Arve
ja tak czasem myślę, że matki-polki to muszą być czarodziejkami i wiedzieć skąd wytrzasnąć kasę na te wszystkie potrzeby... albo np. zrobić coś z niczego...
czasem też jestem zmęczona łataniem życiowych dziur...

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:23 am
autor: zalbi
ale pociesze Was.. ja tak wyliczałam na bilety na autobus na uczelnię, na książki, na klatkę, na remont, na prawko..

i jak w końcu udało mi się "conieco " zrobic, to zostałam bez kasy. o.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:25 am
autor: Nietoperrr...
"Matki Polki"nie mają innego wyjścia...
Przeważnie skoro są matkami,to nie pracują i kombinują,jakby tu zrobić coś z niczego,nie mając nic...
Może by i mogły,ale ten ciągły brak czasu na cokolwiek... :-\

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:29 am
autor: misiamw
muszę sie z kimś tym podzielić wyobraźcie sobie 12 w nocy dokładnie 20 minut temu byłam zamknąć garaż a po ogrodzie piega szczeniaczek taki malutki 2 miesiące na oko ma ktoś go do nas porzucił nabiegaliśmy sie za nim ale mamy go . Kurcze nie rozumie ludzi u nas właśnie pada śnieg jest bardzo zimno a tu taka kruszyna i jak sie okazało to nie pierwszy przypadek bo weszłam na stronę fundacji znalazłam identycznego takiego pieska którego znaleźli tez niedaleko nas.

http://proanimals.org/zwierze/321/jezyk/

ten u nas jest identyczny tylko chyba suczka ale taki kochany że mąż i teściowie postanowili że u nas zostanie :):) dzisiejszą noc spędzi w ciepłej kotłowni bo bardzo wymarzł a jutro weżniemy go do domu :)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:41 am
autor: zalbi
wygląda jak miniaturka lessie =)

niektórzy na prawde nie mają mózgu i serca..



a pokażesz zdjęcia Waszej kruszynki?

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:48 am
autor: misiamw
jasne że pokarze ale jutro bo dzis już nie chce jej /jego stresować . Taki malutki piesek wątpię żeby przeżył na ogrodzie do jutra bo akurat dziś jest najzimniej od tygodnia spadło dziś już 10cm śniegu . Pojechałam do tesko kupić mu jakieś jedzenie dla szczeniaków i został w kotłowni gdzie mamy piec tam jest cieplutko , dziś go nie chce niepokoić rano do niego pójdę prze cudowna psinka zakochałam sie ;p

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:55 am
autor: sssouzie
ja bym sie ubrała w brudne ciuchy i pościel i poszła z nim spać ::) ::) ::) ::)

(sołza brudas)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 12:56 am
autor: Ania
Pewnie liczyli, że ktoś pokocha, choć to dośc prymitywny sosób - podrzucanie i to jeszcze w taki ziąb, kiedy zwierzę może się cięzko pochorować.

A co do liczenia kasy - no niestety, życie to niejebajka ;) Z resztą działa tu jeszcze jeden mechanizm: nigdy nie wiesz jak będzie jutro. Gdybym czekała na czasy, w których zrobię se dziecko "na bogato", to pewnie zmarłabym jako bezdzietna ;)) I gdyby tak każdy - tym sposobem ludzkośc by wyginęła :))
E, w sumie nie narzekam. Mam dach nad głową, nie głoduję, dziecko udane i ogólnie zdrowe (poza cotygodniowym chorowaniem - ale jednak to zwykłe choróbska są a nie problemy poważne), chłop ok, jeszcze żyje (kij za krótki i nie sięgam). Tylko się cieszyć. Ale kasą nie pogardzę ;)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 1:02 am
autor: misiamw
heh też bym tak chciała ale pomyślą że wariatka zemnie ;p nie chodzi o męża ale o teściów choć oni chyba i tak o mnie już myślą ;p w końcu mam w domu dwa szczury ,chomika , kota i rybki a owczarek nam pilnuje na noc ogrodu bo jak widać rożne rzeczy tu sie zdarzają ale nie żebym była okrutna ma budę wartą 1000zl jest tak zrobiona ze w lato jest mu chłodno a w zimę ciepło . A tego malucha zostawimy w domu.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt mar 12, 2010 1:27 am
autor: Ania
Właśnie wróciłam od dziecięcia. Coś mi się wydawało, że gada przez sen a wyszło na to, że majaczyła - 40,2 stopnia gorączki. Ibum to jednak dobry wynaazek, nasze matki to się musiały bardziej umęczyć. Moja córa z tych, co to nie gorączkują sobie nieśmiało pod 38 tylko jeśli już - to co się będą oszczędzać, walą na maxa pod 42 - chyba, że się rodzic wcześniej zorientuje, że dziecko majaczy albo drgawek dostaje.
No i nocka z głowy. Jutrzejsze plany na wyjście i załatwianie spraw w dzień - też.
Howgh!