
Tupot Małych Stóp ^^ - REAKTYWACJA
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Tupot Małych Stóp

-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Tupot Małych Stóp
Ja też ciągle mocno trzymam kciuki!
Wszystko będzie dobrze, nie martw się tak, czasem trzeba po prostu zaufać i mieć nadzieję...
Wszystko będzie dobrze, nie martw się tak, czasem trzeba po prostu zaufać i mieć nadzieję...

Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Re: Tupot Małych Stóp
Obie babki na pewno są z maja, mysle, ze z pierwszej połowyNina pisze: 20. Czarna ur.
Black self
Z nami od: 12.07.2008r
21. Łatka ur.
Black husky
Z nami od: 12.07.2008r


EDIT:
Wiem, ze wyskoczyłam, jak Filip z konopii ;P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Tupot Małych Stóp
Wiem, miałam uzupełnić już dawno, ale sklerozapin3ska pisze:Obie babki na pewno są z maja, mysle, ze z pierwszej połowyNina pisze: 20. Czarna ur.
Black self
Z nami od: 12.07.2008r
21. Łatka ur.
Black husky
Z nami od: 12.07.2008r
nie ma innej opcji
EDIT:
Wiem, ze wyskoczyłam, jak Filip z konopii ;P

Pakuje szczury i jedziemy... Koło 16.30 pierwsza operacja. Pewnie zejdzie do 18-19... Jak tylko wróce napisze co tam słychać. Chyba, że będe gnębić kogoś do kogo mam numer telefonu, bo ja tam zwariuje

Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Tupot Małych Stóp
Mnie, mnie! Mnie gnęb!Nina pisze:Chyba, że będe gnębić kogoś do kogo mam numer telefonu, bo ja tam zwariuje

O ile masz mój numer telefonu... ;>
Z tu też wszystkie trzymamy kciuki za operowanych.

(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Re: Tupot Małych Stóp
Czekamy na wiesci od Ciebie 

Re: Tupot Małych Stóp
Jesteśmy już w domu. Wszyscy. Jeszcze sie nie ciesze, boje sie cieszyć.
Fuksowy guz okazał się być nietypowym ropniem. W trakcie podróży pękł i wyciekło z niego zielone paskudztwo. Pan doktor oczyścił dokładnie, przepłukał, dał antybiotyk.
Na pierwszy 'cios' poszła Solisia, żeby najdłużej była pod opieką weta. Później Mysia i Kyoko na końcu. Do końca byłam z nimi.
Mysia zasnęła błyskawicznie i tak samo odzyskała świadomość.
Na razie leżą takie trzy kluski w koszu. Nie próbują wstawać, tylko głowe podnoszą i patrzą na mnie.
Chciałam dać tu ich zdjęcia, ale Solisieńka jest strasznie zmasakrowana, wyglądała okropnie i widać, że jest zmęczona. Kyoko jest zła a Mysia zniecierpliwiona.
Czeka mnie nieprzespana noc a jutro robie sobie wolne...
Kciuki nadal bardzo potrzebne.
Fuksowy guz okazał się być nietypowym ropniem. W trakcie podróży pękł i wyciekło z niego zielone paskudztwo. Pan doktor oczyścił dokładnie, przepłukał, dał antybiotyk.
Na pierwszy 'cios' poszła Solisia, żeby najdłużej była pod opieką weta. Później Mysia i Kyoko na końcu. Do końca byłam z nimi.
Mysia zasnęła błyskawicznie i tak samo odzyskała świadomość.
Na razie leżą takie trzy kluski w koszu. Nie próbują wstawać, tylko głowe podnoszą i patrzą na mnie.
Chciałam dać tu ich zdjęcia, ale Solisieńka jest strasznie zmasakrowana, wyglądała okropnie i widać, że jest zmęczona. Kyoko jest zła a Mysia zniecierpliwiona.
Czeka mnie nieprzespana noc a jutro robie sobie wolne...
Kciuki nadal bardzo potrzebne.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Tupot Małych Stóp
Trzymamy kciuki baaaardzo mocno!
Wszystko będzie dobrze! Musi być!
Wszystko będzie dobrze! Musi być!
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Re: Tupot Małych Stóp
Trzymamy , nie wiem czy stado sie dolaczy ale przekaze im ze powinny.
Re: Tupot Małych Stóp




Za pozostałe trzymamy kciuki

EDIT:
1) czułam, ze bedzie dobrze

2) Łaciorka to nie czarny haskulec tylko jakis taki szary

Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
Re: Tupot Małych Stóp
ufff, jak dobrze, że już w domu 
Nadal trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści

Nadal trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści

Re: Tupot Małych Stóp
Juz godzine zastanawiam sie, czy napisac cos, czy nie, bo moze Nina sama chcialaby... Ale moze jak rano przeczyta kilka słów wsparcia to moze choc troche jej to pomoze...
Dla Mysi [*] [*] [*]
A ty Nina trzymaj sie, bo pozostałe ogonki cie tez potrzebują...Nadal zaciskam kciuki za Solisie i Kyoko.
Dla Mysi [*] [*] [*]
A ty Nina trzymaj sie, bo pozostałe ogonki cie tez potrzebują...Nadal zaciskam kciuki za Solisie i Kyoko.
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam 
“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Re: Tupot Małych Stóp
To nie tak miało być...
Dla Mysi [']
Nina, trzymaj się, jesteśmy wszyscy z Tobą.
Dla Mysi [']
Nina, trzymaj się, jesteśmy wszyscy z Tobą.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Re: Tupot Małych Stóp
Przeczytałam wiadomość pin3ski dobre trzy godziny temu i w pierwszym odruchu chciałam napisać coś, czego się trochę wystraszyłam; wystraszyłam się, że może to być nadużyciem…przejechałam już jednak przez niechętnie budzący się, otulony listopadową mgłą Kraków i myślę, że to chyba jednak tak jest:
Powszechnie znane jest zjawisko wyjątkowo silnej u szczurów prekognicji (tonące okręty itd.). Zjawisko równie realne, co tajemnicze.
Jak dobrym i czułym trzeba być opiekunem, by szczurek zechciał się w ten sposób zdobytą informacją podzielić i z drugiej strony, byśmy byli w stanie odebrać takie pożegnanie…
Pomyśl Nina w ten sposób: uciekła cierpieniu. [*]
…..
Może jednak tak miało być Agatko…
Przyznacie, że to coś innego, niż zwykła w takim wypadku obawa o kochane stworzenie.Nina pisze: Już jutro... Strasznie sie boje.....
I znowu mam złe przeczucia, przy Mafii też miałam, gdzieś tam głęboko siedziała myśl, że ona nie przeżyje, że z lecznicy wróce z zimnym, sztywnym ciałkiem... A jak sie cieszyłam, że wróciłam z nią, że sie budziła, że było dobrze...
Gdzieś w podświadomości nie boje sie o Fuksa i Kyoko, z tym, że Solisia prawdopodobnie nie przeżyje jestem pogodzona, choć nadzieja jest cały czas, boje sie o Mysie...
Powszechnie znane jest zjawisko wyjątkowo silnej u szczurów prekognicji (tonące okręty itd.). Zjawisko równie realne, co tajemnicze.
Jak dobrym i czułym trzeba być opiekunem, by szczurek zechciał się w ten sposób zdobytą informacją podzielić i z drugiej strony, byśmy byli w stanie odebrać takie pożegnanie…
Pomyśl Nina w ten sposób: uciekła cierpieniu. [*]
…..
Może jednak tak miało być Agatko…