Tupot Małych Stóp ^^ - REAKTYWACJA

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Babli »

:) Doszłam do wniosku, że ogonki co najwyżej potrzymają w sercach te "nibynóżki/rączki", co to o nich odmienna pisała kiedyś :)Moje spać lub jeść będą zapewne.. Dzisiaj o 16, trzymam mocno kciuki!
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nakasha »

Ja też ciągle mocno trzymam kciuki!

Wszystko będzie dobrze, nie martw się tak, czasem trzeba po prostu zaufać i mieć nadzieję... :)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: pin3ska »

Nina pisze: 20. Czarna ur.
Black self
Z nami od: 12.07.2008r

21. Łatka ur.
Black husky
Z nami od: 12.07.2008r
Obie babki na pewno są z maja, mysle, ze z pierwszej połowy :) nie ma innej opcji :)

EDIT:
Wiem, ze wyskoczyłam, jak Filip z konopii ;P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

pin3ska pisze:
Nina pisze: 20. Czarna ur.
Black self
Z nami od: 12.07.2008r

21. Łatka ur.
Black husky
Z nami od: 12.07.2008r
Obie babki na pewno są z maja, mysle, ze z pierwszej połowy :) nie ma innej opcji :)

EDIT:
Wiem, ze wyskoczyłam, jak Filip z konopii ;P
Wiem, miałam uzupełnić już dawno, ale skleroza ::)

Pakuje szczury i jedziemy... Koło 16.30 pierwsza operacja. Pewnie zejdzie do 18-19... Jak tylko wróce napisze co tam słychać. Chyba, że będe gnębić kogoś do kogo mam numer telefonu, bo ja tam zwariuje ::)
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Agata »

Nina pisze:Chyba, że będe gnębić kogoś do kogo mam numer telefonu, bo ja tam zwariuje ::)
Mnie, mnie! Mnie gnęb! ;)
O ile masz mój numer telefonu... ;>

Z tu też wszystkie trzymamy kciuki za operowanych. :)
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: maua_czarna »

Czekamy na wiesci od Ciebie :-*
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Nina »

Jesteśmy już w domu. Wszyscy. Jeszcze sie nie ciesze, boje sie cieszyć.
Fuksowy guz okazał się być nietypowym ropniem. W trakcie podróży pękł i wyciekło z niego zielone paskudztwo. Pan doktor oczyścił dokładnie, przepłukał, dał antybiotyk.
Na pierwszy 'cios' poszła Solisia, żeby najdłużej była pod opieką weta. Później Mysia i Kyoko na końcu. Do końca byłam z nimi.
Mysia zasnęła błyskawicznie i tak samo odzyskała świadomość.
Na razie leżą takie trzy kluski w koszu. Nie próbują wstawać, tylko głowe podnoszą i patrzą na mnie.
Chciałam dać tu ich zdjęcia, ale Solisieńka jest strasznie zmasakrowana, wyglądała okropnie i widać, że jest zmęczona. Kyoko jest zła a Mysia zniecierpliwiona.
Czeka mnie nieprzespana noc a jutro robie sobie wolne...

Kciuki nadal bardzo potrzebne.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Agata »

Trzymamy kciuki baaaardzo mocno!
Wszystko będzie dobrze! Musi być!
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: merch »

Trzymamy , nie wiem czy stado sie dolaczy ale przekaze im ze powinny.
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: pin3ska »

:) :) :) To dobrze, są Fuksowi została operacja oszczedzona :)

Za pozostałe trzymamy kciuki :)

EDIT:
1) czułam, ze bedzie dobrze :)
2) Łaciorka to nie czarny haskulec tylko jakis taki szary :P
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
szpaczek
Posty: 877
Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:43 pm
Lokalizacja: Sosnowiec rulezz:D

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: szpaczek »

oczywisćie trzymamy kciuki!baardzo mocno!
Obrazek
Awatar użytkownika
maua_czarna
Posty: 1289
Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: maua_czarna »

ufff, jak dobrze, że już w domu :)
Nadal trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści :)
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: pin3ska »

Juz godzine zastanawiam sie, czy napisac cos, czy nie, bo moze Nina sama chcialaby... Ale moze jak rano przeczyta kilka słów wsparcia to moze choc troche jej to pomoze...

Dla Mysi [*] [*] [*]

A ty Nina trzymaj sie, bo pozostałe ogonki cie tez potrzebują...Nadal zaciskam kciuki za Solisie i Kyoko.
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: Agata »

To nie tak miało być...

Dla Mysi [']

Nina, trzymaj się, jesteśmy wszyscy z Tobą.
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Tupot Małych Stóp

Post autor: odmienna »

Przeczytałam wiadomość pin3ski dobre trzy godziny temu i w pierwszym odruchu chciałam napisać coś, czego się trochę wystraszyłam; wystraszyłam się, że może to być nadużyciem…przejechałam już jednak przez niechętnie budzący się, otulony listopadową mgłą Kraków i myślę, że to chyba jednak tak jest:
Nina pisze: Już jutro... Strasznie sie boje :( .....
I znowu mam złe przeczucia, przy Mafii też miałam, gdzieś tam głęboko siedziała myśl, że ona nie przeżyje, że z lecznicy wróce z zimnym, sztywnym ciałkiem... A jak sie cieszyłam, że wróciłam z nią, że sie budziła, że było dobrze...
Gdzieś w podświadomości nie boje sie o Fuksa i Kyoko, z tym, że Solisia prawdopodobnie nie przeżyje jestem pogodzona, choć nadzieja jest cały czas, boje sie o Mysie...
Przyznacie, że to coś innego, niż zwykła w takim wypadku obawa o kochane stworzenie.
Powszechnie znane jest zjawisko wyjątkowo silnej u szczurów prekognicji (tonące okręty itd.). Zjawisko równie realne, co tajemnicze.
Jak dobrym i czułym trzeba być opiekunem, by szczurek zechciał się w ten sposób zdobytą informacją podzielić i z drugiej strony, byśmy byli w stanie odebrać takie pożegnanie…
Pomyśl Nina w ten sposób: uciekła cierpieniu. [*]


…..
Może jednak tak miało być Agatko
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”