Strona 6 z 6
Odp: Moje małe szkodniki...
: wt gru 04, 2007 9:39 pm
autor: limba
Bo jak nic nie piszesz to co mamy ruszac

Zdjecia jak zwykle super... Szkodniko-smierdziele lejace sie zostaly przylapane w ladnych pozach

Jak zwykle kilka zdjeci Kasza sobie zachowalam
eee przyjaciel tez fotogieniczny :p
Odp: Moje małe szkodniki...
: wt gru 04, 2007 9:40 pm
autor: Magamaga
Kaszalot przystojny, a ostatnie zdjęcie (samego Kaszalota) bardzo fajne.
Odp: Moje małe szkodniki...
: wt gru 04, 2007 10:18 pm
autor: Psia_kostka_1211
Limba, a co mam pisac, jak nie ma żadnych odpowiedzi? ;p wiadomo, ze przyjaciel fotogeniczny, inaczej nie byłby uwieczniony na tylu fotach

chociaz postatnio cuś się kłócimy i już mnie irytuje ;P
szczury zdecydowanie boją się tego aparatu, bo głosny i ma mocniejszą lampę błyskową...

w styczniu kupuję obiektyw, jakiś tele pewnie... i jak się uda to statyw ^^ nastepne w kolejce sa konwerter makro i lampa błyskowa...
w ogole, teraz mam status szkolnego paparazziego, jakaś akademia jest to latam z lustrzanka po szkole i nic mi zrobic nie moga ^^
Odp: Moje małe szkodniki...
: czw gru 06, 2007 10:20 am
autor: Oleczka
super fotki
powinnas zostac profesjonalnym fotografem

powinnas do jakis konkursow sie zglaszac, a moze sie juz zglaszalas ?
super
Pozdrawiam
i wymiziaj szczuraski

Odp: Moje małe szkodniki...
: pt gru 07, 2007 4:35 pm
autor: Psia_kostka_1211
nie zgłaszałam się do niczego, u mnie nie ma konkursów, a jeżeli już to jakieś w kole bialskich fotografów czy jakoś tak, a tam to ja sie bede mogła dostać po 18... taki mój marny żywot :p za to robie dorywczo za fotografa/pożyczanie sprzętu dla jednego radia internetowego ode mnie z miasta... ;p
co wy, moje zdjecia nie są aż takie wspaniałe xP za mało bawie się aparatem, zdecydowanie... ale mi się nie chce i nie ma czego fotografować ;/ brzydka pogoda strasznie...
a szczuraski wymiziane, zwłaszcza Kropka, ona to by się tylko miziała

a Kaszalot... oj, on nie lubi za bardzo... własnie wyciągnął się na hamaku i się patrzy tymi swoimi oczyskami ^^
edit:
a macie te oczyska, udało mi sie jakoś tak je cyknąć ;p
http://i5.tinypic.com/86hz3br.jpg
i Kropę z jej już sławną miną a'la 'co się stao?'
http://i3.tinypic.com/8ffdoh4.jpg
jeszcze tak ciapowatego szczura jak Kropa to nie miałam

ona ma za mały rozumek jak na szczura ;p
Odp: Moje małe szkodniki...
: pt gru 07, 2007 7:03 pm
autor: Oleczka
nie badz taka skromna

ja uwazam ze zdjecia sa robione z wielkim wyczuciem i talentem

masz To Cos do robienia zdjec

a spojzenie powalajace hehe ciapciak tez powalajacy

Odp: Moje małe szkodniki...
: pt gru 07, 2007 8:17 pm
autor: Psia_kostka_1211
Kropa ma niezły arsenał min xD tylko szkoda, ze nie udaje sie ich sfotografować

od zdziwienia do uśmieszków, tylko najlepsze, ze nikt poza mną ich nie widzi...

Odp: Moje małe szkodniki...
: sob gru 08, 2007 6:12 pm
autor: odmienna
Psia_kostka_1211 pisze:
Kropa ma niezły arsenał min xD tylko szkoda, ze nie udaje sie ich sfotografować

od zdziwienia do uśmieszków, tylko najlepsze, ze nikt poza mną ich nie widzi...
ha! obserwując Oksymorona, który jest pierwszym albinosem znanym mi osobiście; nie mogę wyjść z podziwu nad jego minami, teraz pomyślałam, że może to właśnie te wrażliwe, tak często mrużone ślepka + białe oblicze "uzdalniają" je do takich sztuczek? Inne szczury takich min nie potrafią wygenerować

. Czasami ma minkę tak skacowanego, zlumpionego oszołoma, że gdybym nie była świadkiem jego niewinności palnęłabym mu umoralniające kazanie

a ten wyraz niebotycznego zdumienia czy świętej obrazy... Fajnie, że chociaż jedną minkę Kropy uwieczniłaś, a że talent masz wyraźny- liczę na więcej

( Oksymoron rozumem też nie grzeszy ale co się dziwić: blondynek

)
Odp: Moje małe szkodniki...
: czw gru 13, 2007 5:44 pm
autor: Psia_kostka_1211
dziś Kaszalot umownie kończy rok, o!
a więc, przebrzydły ty szczurajcu, życze ci wszystkiego naj

Odp: Moje małe szkodniki...
: czw gru 13, 2007 8:16 pm
autor: limba
Sto lat w zdrowku dla Kaszalociska

Odp: Moje małe szkodniki...
: czw gru 13, 2007 8:30 pm
autor: Paweł69
Kaszalotku drogi życzę ci wszystkiego najnajnaj...

Odp: Moje małe szkodniki...
: czw gru 13, 2007 11:38 pm
autor: Oleczka
sto lat sto lat sto lat

i pociechy z pani

niech duzo smakolykow daje i duzo puszcza poza klatke

i nie zlosci sie gdy cos sie napsoci

Odp: Moje małe szkodniki...
: pt gru 14, 2007 1:11 pm
autor: Psia_kostka_1211
jak napsoci to tylko mama krzyczy xD choć gdy to są moje słuchawki to... uhhh :p
w połowie stycznia gdzies bedzimey "opijać" Kropkowe urodziny

właśnie szamocze się cuś przez sen ;p smrody jedne zniszczyły hamak w nocy... trzeba będzie nowy wykombinować... ;p i przy okazji gruntownie wypucować klatkę na święta ^^