szczury.org

O rety i co z Aliską? jak jej oczko?

Obrzęk oczka zmniejszył się,nie wystaje już tak ale przysechł jej ten cycek widoczny na zdjęciu,wystający.Zakraplam cały czas ale jutro bądz pojutrze(jak będzie wetka) jedziemy zadecydować.
Orcia coraz zdrowsza,co bardzo mnie cieszy.Okruszek jest silny jak na tyle problemów co miała w życiu z przeziębieniami.
Z chłopców muszę Casstro zabrać też na wizytę,tak jak od dawna żaden nie był u weta,muszę go osłuchać,mieć pewność,że to tylko zatkany nosek.

Dziś trochę słonecznych zdjęć w super makro .
Atila i Contessa jeszcze nie miały takiej sesji,jak zresztą jeszcze większość reszty mojego stada.Dziś jest bardzo słonecznie i wykorzystałam do robienia fot pokój,pracownię .
Atila .

I mało wyraźne "atak na nos",oczywiście to żaden atak,Ati chciała po prostu już zejść z tego krzesełka .


Contessa

Pozazdrościła braciom wąsów .


Contie waży już przeszło 400g ^^ .Jej brat Chochlik 610g.

Conti siliczna , a gdzie fotki braciszka?

Fotki nie tylko jednego braciszka będą w czasie,choć mam kilka z wczoraj .

Zanim pojechałam z Orcią <*> do weta porobiłam przedwczoraj zdjęcia chłopcom.
Cabou

Casstro

Cabou i Casstro razem.

Caribou

Chochlik

Caribou i CHochlik razem.

Przeczytałam sobie cały temat od początku. Masz przecudne szczurki , a zdjęcia z psiakiem- fantastyczne. Czy one ( tzn pies i szczur) żyję całkowicie w zgodzie?

anik1,oczywiście,że pies ze szczurami żyje w zgodzie .Najpierw były szczury później pies ale to nieważne,bo ważne jest przyzwyczajenie psa z grupy terrierów do gryzoni .Niestety nie wszystkie bullterriery akceptują takie zwierzątka.
WYjątkiem u mojej suczy są oseski,które akceptowała ale coś jej się przekręciło w główce i przy późniejszych miotach chciała wciągnąć jak glizdki .Obserwowała z daleka ale z bliska było już zagrożenie.Pierwszym moim szczurzym miotem opiekowała się pięknie ale coś jednak się stało,że już nie jest tak jak było.
Dorosłe i podrośnięte szczury(w sensie nie małe glizdki) akceptuje bez problemu.Suka była także ze mną u kogoś innego i także nie było problemu z akceptacją mojego wnusia mieszkającego już w swoim domu .
Jak wypuszczam czy to 2 baby po pokoju czy chłopców,pies nie reaguje wogóle,no chyba,że któreś zacznie wąchać jej łapę,wtedy kopie nie robiąc oczywiście szczurom krzywdy .
Łysolce ona lubi lizać .

Dziś zważyłam Bebcię ,mamę chłopców -C- i wielce się zdziwiłam.Ona waży już 475g ^^.Od dawna już mówiłam na nią Big Bebe .

Strasznie fajne masz to szczurzo-psowe stado:)
Kiedyś miałam psa, owczarka niemieckiego Bikera który kochał wszystko co żyje, nawet wylizywał wstrętne gołębie dzieci na balkonie ( zalęgły się na naszym urlopie, potem nie miałam serca wyrzucać jajek)

no ja za jakies 2,5 roku bede miala bullika (juz mam zaklepanego malucha u znajomej ). Mam nadzieje ze u mnie tez beda sie dogadywaly Świetnie to wyglada Wogole masz sliczne te wszystkie szczurasy

Ausaya,z hodowli z rodowodem czy bez?
Obecnie mam tylko jednego psa,prosiłam moda o zmianę tematu ale jakoś go nie widać na forum .Pewnie kwestia czasu.

No moja sucz nie kocha wszystkich i wszystkiego ale najważniejsze,że moje szczury i moich bliskich kocha.
Bardzo chciała bym doświnić się,choruję na skinny .

no suczka ma rodowod i jest suka rozrodowa czy jak to tam sie zwie , ale nie orientuje sie zupelnie w hodowlach bullikow. Pewnie jak bedzie blizej miotu to bede wypytywac

W sobotę dołączyła do stada nowa dziewczynka. Kryszynka nazywa się Arabella,jest standard,black,capped,spotted.Jedyna z miotu,wpadki,adoptowana z Torunia .
Okruszek jest bardzo słodki,grzeczny,bardzo dobrze zsocjalizowany,nie obawiający się ani człowieka ani różnych dzwięków.Jednymi słowy,perełka.Zdołała mi już wylizać palca zaczynając od jego mycia,a skończywszy na myciu siebie ^^.
Stopniowo zaczęłam malucha łączyć ze stadem.
Najpierw mała Arabella .


Zdjęcia z wczoraj,już w wolierze.(fotki z komórki,chwilowo nie dysponuję aparatem).

Nana(moje szczury polubiły pudełka po ryżu i robią czasem za "Smaczne ziarno" )

Baya

o matko jaki uroczy maluch..
a fota z golaskami jest cudowna.. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 242da110c7
i ten golaskowaty ryjek patrzący w obiektyw! cuudo!
i jaki piękny wielki psiur a ten maluch na nim.. oh. super wygląda taka kruszyna na śpiącym psinku
mizianko i dużo zdrówka dla wszystkich!

Przesliczny maluszek !