MOJE OGONIESTE

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

raczej zostanie ze mną :roll:
jezeli bedzie mógł byc wykastrowany, wtedy mógłby zamieszkac z dziewczynami
jeżeli nie będzie mógł być... nie wiem... tez chciałabym żeby został, ale na trzecią klatke nie moge sobie pozwolić :(

musze jeszcze poważnie pogadac z byłą włascicielką, bo nie chciałabym żeby sobie o nim przypomniała po wakacjach :?
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

MOJE OGONIESTE

Post autor: lajla »

no wrescie sie doczekalam :wink:

mam nadzje ze bedzie mogl zostac z toba:) takie cudenko :roll:
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: GoHa »

a nie moze zamieszkac z Olafem??
Dobrze jest być kochanym... :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

Olaf niestety do towarzyskich nie nalezy :?
nawet nie bede próbować ich zapoznać, bo skończyło by sie to krwawą jatką
dziewczyny to inna bajka
Yoko wyglada na spokojnego
KaRa
Posty: 819
Rejestracja: pn gru 22, 2003 10:11 pm

MOJE OGONIESTE

Post autor: KaRa »

Prześliczny jest Yoko 8)
Obrazek
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

postawiłam na chwile obok siebie klatki Yoko i dziewczyn
on był spokojny, Moria troche na niego nafukała
myśle że to dobrze wróży :roll:
że może za te 4 tyg (bosh... jaki to kawał czasu :roll: )
dało by sie ja wmiare bezproblemowo połaczyć
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

stwierdziłam że zmienie mu imie na bardziej meskie :roll:
bo jak mówie/pisze Yoko to wszyscy mysla że to dziewczynka ;)

od dziś nazywa sie Yasco

moja mama jakoś bezproblemowo pogodziła sie że Yasco zostaje
tata żeyje w błogiej nieswiadomości
no i nie wiem jeszcze co powie mój facet, który jakos nie darzy moje zwierzyńca wielką miłościa ;)
Awatar użytkownika
Angua
Posty: 513
Rejestracja: śr sie 20, 2003 9:17 pm
Lokalizacja: Poznań

MOJE OGONIESTE

Post autor: Angua »

Hej, Yasco wyglada całkiem jak moja Cykoria! :lol: Jest taki ciemnoszary ze srebrzystym połyskiem?
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

byliśmy dzis u dr Wojtyś (biedna kobitka przeziębiona, a mimo to pracuje)

Yasco ma jakieś problemy ze skóra :?
jak na razie będziemy smarować smierdzącym płynem przeciwko pasożytom, jezeli to nie pomoże to będzie badany pod katem grzybków (oby nie było to konieczne)
śmierdzące smarowanko czeka tez reszte towarzystwa, ale na szczęście tylko raz, a Yasco - trzy

po wytłuczeniu tego czegoś, i chwile przerwy- dojściu do siebie, będzie można kastrować, czyli dopiero za jakiś miesiąc :roll:

a swoja drogą gdyby nie moje 'przewrażliwienie' co do zdrowia szczurasów to przeicez nikt inny (a zwłaszcza była właścicielka) z nim by do weta nie poszła żeby na skóre i wypadajace futerko popatrzył
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

MOJE OGONIESTE

Post autor: ESTI »

A jakim świństwem traktujesz swoje ogony, bo jestem ciekawa co dr Milena Ci dała?

Czy Yasco dobrze znosił smarowanko? Czy wręcz przeciwnie? :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

chyba cos na P.. :roll: ale nie pamiętam :oops:
to samo czym Olaf był smarowany jak miał wszy :?

wczoraj juz nie maiła siły zeby go mordować smarowaniem, zrobie to dziś
dam znać jak biedak to przeżył :roll:
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: GoHa »

czyli Pularyl.... a tez kazala ci rozcienczac 1ml plynu na 100ml wody?
Dobrze jest być kochanym... :)
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

tak - dokładnie, to to
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

MOJE OGONIESTE

Post autor: ESTI »

No to Pularyl, to samo miały moje dziewuszki.
I chyba moim pomogło, więc Twojemu też mam nadzieje że pomoze. :P
Obrazek
Awatar użytkownika
jokada
Posty: 1918
Rejestracja: pn mar 24, 2003 8:25 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

MOJE OGONIESTE

Post autor: jokada »

no i wróciło stare :?
Olaf zaczął zachywać się tak jak kiedyś
tak jak przed kastracją, no może z tą różnicą że nie gryzie, a ja mam do niego jednak troche wieksze zaufanie

puszczony po podłodze kombinuje jak dostać sie do Yasco
w 'szurzym kącie' ociera sie o wsztstko, jeży się, ucieka przed ręką
na szczęście jak juz go złapie daje sie wywracać sie ne grzbiet
no ale tak mi jakos dziwnie z tym widząc jak się zachwuje :roll:

mam nadzieje że kastracja Yasco spowoduje że Olaf nie bedzie tak nerwowo reagował :?
choc mam wątpliwości, Olaf tak się zachwouje mimo że Yasco ani razu nie biegał luzem po pokoju :oops:
a co bedzie sie działo kiedy 'szczurzy kąt' i reszta pokoju bedzie pachniała intensywniej Yasco :?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”