szczury.org

a wiesz jak wielką klatkę trzeba na takiego szczura?


był na allegro ale nie ma. można sprowadzić zza granicy.




i nie wiem kto naopowiadał Ci takich głupot, że można je trzymać samotnie. to też są zwierzęta stadne.

są to zwierzęta, że tak to ujmę "egzotyczne", mają swoje choroby, których polscy weci nie znają. ciężko jest leczyć takie szczury.

miałam możliwość posiadania dwóch takich osobników i właśnie ze względu na choroby zrezygnowałam.


poza tym był już na forum taki temat i wielkoszczurach, poszukaj.

One na serio nazywają się Wielkoszczury?
Czyli jesli jeden kosztuje 600 to musiałabyś mieć dwa,jest to duzy wydatek,do tego klatka...
A wiesz ile one żyją? Za taką kwote mogłabyś spokojnie kupić ze spokojem jakiegoś ładnego np. Dumbo. wyglądają przeuroczo przynajmniej dla mnie,bo te wyrośnięte nie są zbyt urodziwe niestety.

wielkoszczur gambijski lub inaczej gambian rat.

szczurołapka przepisała to, co wyczytała na aukcji allegro..

przeciętnie dorastają do 3 - 5 kilogramów. żyją w afryce - wyobraźcie sobie że nagle zaczyna chorować, jedziecie do weta a wet stwierdza, że niestety, ale on się nie zna. bo to zwierzę egzotyczne.

bardzo inteligentne zwierzęta, mozna nauczyć je np załatwiać się do kuwety tak, jak kot.
wykorzystywane są jako "psy tropiące", w poszukiwaniu min.


nie zawsze to, że coś znalazłaś na allegro i że Ci się to podoba musi być głównym powodem, by kupić. kupowanie zwierząt pod wpływem takiego impulsu nie jest czymś dobrym.



proszę, tutaj link do tematu: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t= ... elkoszczur
wystarczyło wpisać w wyszukiwarkę "wielkoszczur"

Ja szczerze mówiąc chyba też bym nie ryzykowała z wielkoszczurem. Chociaż muszę przyznać, że skubaniec jest przesłodki - taki kawał szczurasa. Ale te pieniądze i fakt, że nasi weci się na takich zwierzaczkach nie znają... to już sporo minusów. Ja bym jednak radziła nasze zwykłe, piękne szczurki hodowlane. Poza tym i wśród tych znajdują się okazy dość spore - sama takim dysponuję

Też bym nie ryzykowała. A tak możesz wziąć merchowych przystojniaków

hmmm,
albo mi sie wydaje albo zakładałam dzisiaj taki temat

Szczurołapka pisze:
...

nie zakładamy nowych tematów... dołączone do istniejącego - był nawet na pierwszej stronie, do licha. /yss mod.

wystarczyło zobaczyć na wcześniejszej stronie, że posty zostały połączone. dlaczego? yss napisała

Nawet pomijając kwestie ceny i tego, że niewielu wetów sie na nich zna. To nie są szczury jak nasze. To są dzikie zwierzęta, które okropnie ciężko oswoić nawet gdy urodzą sie w domu (samice BARDZO bronią młodych a gdy pozwolą do nich podejść, jest zbyt późno na odpowiednią socjalizacje)
Ugryzienia takiego szczura nie można porównać do 'ukąszeń' naszych pupili.
Wielu osobom wydaje sie, że każdego gambiana można nauczyć takich cudów jak w słynnych filmikach z youtuba, a tak nie jest...

Samce tego gatunku wcale nie są stadne, wręcz przeciwnie, reagują na siebie dużą agresją. Samice różnie. Nawet w różnopłciowej parze samica potrafi na tyle zdominować samca, że młode sie nie pojawią.

Klatka dla takiego szczura musi być olbrzymia, u nas takich nie ma.

wystarczyło zobaczyć na wcześniejszej stronie, że posty zostały połączone. dlaczego? yss napisała

przeszukałam chyba 4 pierwsze strony i musiałam nie zauwazyć że temat ten ju z był.

a jeśli chodzi o to, skąd wiem o nim i dlaczego chce go mieć, to nie dlatego że widziałam na allegro, ale mój kolega ma mozliwość sprowadzenia tego szczurasa, ale nie chce z lewej ręki i dlatego zapytałam Was

Ale jeśli serio weterynarz rozłozy nad szczurkiem ręce i powie że nie wie co mu dolega to co? Umrze,bo pewnie sama nie bedziesz wiedzieć co mu dolega.

Myślę, że akurat problem z weterynarzem (jeśli tylko mieszka się w dużym mieście, bądź blisko niego) jest do rozwiązania - są kliniki zwierząt egzotycznych, na początku idziemy tam z jeszcze zdrowym zwierzakiem na przegląd, orientujemy się, który weterynarz jest chętny, żeby się dokształcić i już. Myślę, że wielkoszczur może być biologicznie podobny do jakichś zwierząt egzotycznych, na których dany weterynarz się zna. Problemem są duże wymagania, które niesie za sobą hodowla tych zwierząt.

Niamey pisze:Problemem są duże wymagania, które niesie za sobą hodowla tych zwierząt.

Szczególnie w przypadku żywienia.

Ciekawe jak taki 'mały' skubaniec gryzie.Pewnie bym z kapci wyskoczyła.A klatka pewnie musi być olbrzymia,a w moim maleńkim pokoiczku gdybym taką wstawiła musiałabym z nimi w niej mieszkać.

Izold pisze:Ciekawe jak taki 'mały' skubaniec gryzie (...) A klatka pewnie musi być olbrzymia

z pewnością
nie chciałabym dostac się pod siekacze takiego szczurka

a odnośnie mojego drugiego pytania, czy znajde w okolicach śląska cieszyńskiego dobrego hodowcę zwykłych szczurków?

Szczurołapka pisze:a odnośnie mojego drugiego pytania, czy znajde w okolicach śląska cieszyńskiego dobrego hodowcę zwykłych szczurków?

spis hodowli masz tutaj: http://www.shsrp.yoyo.pl/hod.htm + hodowla merch

adopcje tutaj: http://szczury.org/viewforum.php?f=4

z żadnych innych pseudo hodowli szczurów się nie kupuje.