edit:
kurde, ale on beznadziejny jest! ale w końcu aparatem robiłam, więc czego się mogłam spodziewać ...
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: wt sty 22, 2008 10:04 am
autor: Magamaga
Wcale nie jest beznadziejny - cudne masz kluchy. Moja jakoś boją się rzeczy, które się bujają, zczególnie Tuptuś - więc na taką huśtawkę na pewno by nie weszły.
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: wt sty 22, 2008 10:35 am
autor: Nina
Ale cudne śpiące fotki
Moje też boją sie bujanych przedmiotów... Chociaż do sitka sie przyzwyczaiły
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: wt sty 22, 2008 6:04 pm
autor: Landrynka
wczoraj wreszcie zaszyłam dziury w łóżku, przez które ciągle mi coś do niego właziło . więc dzisiaj dziewczyny biegały dobre pół dnia . Bezę kilkakrotnie musiałam wyciągać z szafki . Chciała nawet zjeść mi oleandra (skąd on się wziął w moim pokoju ) , ale na szczęście zdążyłam zareagować.
nad wolierą wisi sobie obrazek. w ramce. leia postanowiła wejść na tą ramkę . i spadła. prosto do hamaka, w którym spała Beza .
rano dałam im po orzechu laskowym. leia poszła zjeść, a beza swój rzuciła. więc leia, jak zjadła wzięła sobie ten bezy.
i zgadnijcie co zrobiła beza?
zabrała jej orzech i zaniosła do miski .
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: śr sty 23, 2008 4:34 pm
autor: MiśKosztela
cudne fotki śpiąće.. kurcze, szkoda meleństw... pozdrawiam wraz Z Mafią, Cappu i Bluesem..
(*)
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: śr sty 23, 2008 9:01 pm
autor: Landrynka
zgadnijcie gdzie weszła Beza * ?
a) do zupy
b)między segmenty kaloryfera
c)do pudełka po kasecie VHS, wyrzuciwszy przedtem zawartość odpowiedź na końcu posta.nie podglądać!
*oczywiście pomijając wąchanie kwiatków ,
próby przeskoczenia na aparat
leia tymczasem uprawiała jogging
i awspinaczkę wysokoklatkową czemu awspinaczkę? bo wspinac sie mozna tylko do góry
a teraz, uwaga, uwaga! odpowiedz na pytanie: gdzie weszła Beza?
poprawna jest odpowiedź b) między segmenty kaloryfera!
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: śr sty 23, 2008 11:14 pm
autor: Bulletproof
Niezła zagadka Chyba dobrze obstawiałam, tylko dość intensywnie jeszcze nad tą zupą się zastanawiałam
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: czw sty 24, 2008 6:42 pm
autor: Telimenka
uuu szkoda malenstw ..
Sliczne masz te swoje panienki.. ile sie pozmienialo... uhuhu. Tez zamowilam woliere bedzie w poniedzialek. Ale ogolnie jestes zadowolona?
Mizianko dla Twoich Grubasek sa przeslodkie i wiem ze sie powtarzam ale nie ma to jak czarne mordy
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: pt sty 25, 2008 9:34 am
autor: Landrynka
Mam wolierę! Problem w tym, że kuweta jest wygięta wrr... Trochę ją wyprostowałam, jutro postaram się więcej.
Poza tym:
1. Kratka nad kuweta jest beznadziejna, strasznie się wygina. a i jednak można ją włożyć po złożeniu.
2 Na jednej aukcji na allegro znalazłam, że waży ona 3kg. To nieprawda. waży 30kg.
3 przy każdym potrąceniu elementy obijają się o siebie i strasznie hałasują.
4 górne drzwiczki są trochę niedopasowane
5 moje szczury się jej BOJĄ
jestem zadowolona bardzo, ale 10 szczurów bym w niej nie trzymała.
a o czarnych można powiedzieć wszystko, oprócz tego, że są grube
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: pt sty 25, 2008 9:54 am
autor: Telimenka
hmmm na zdjeciach na chudzielce nie wygladaja moze to moje mylne wrazenie. Ja wlasnie tez zamowilam mam nadzieje ze wielkich problemow nie bedzie. Na 10 to moze ona jest ale nie wiem czy wielkich samcow, moze na samiczki bo ja mam niby klatke obecnie na 8-7 i mialam w niej 7 ale samiczek z czego dwie to takie kruszynki i jakos nie widzialam zeby sie cisnely . Wiec to tez zalezy od wielkosci Paszczakow.
A tak poza tym to sliczna siersc maja te Twoje Pierdołki. Mam dwa samce i ich siersc jest zupelnie inna
Bazuch jak przebywal z malym chłopaczkiem ktory teraz pojechal do Krakowa to tez mial mieciutka ale tak teraz to oboje maja troche drutowatą mimo ze Kobietki dbaja o swoich kawalerow
Mizianie dla Ogoniastych i Kociastych
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: pt sty 25, 2008 2:39 pm
autor: MiśKosztela
Kurde, ja też chce wolierę... :/ Musze w końcu urobić moją mamę... wrrr...
Zawsze się nad twoimi dziewuszkami rozpływam... pikne są
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: pt sty 25, 2008 2:57 pm
autor: Landrynka
piękne bo moje
powiedz mamie, że będą mniej sypały ściółką. na mamy to działa . i jeszcze możesz dodać, że szybciej będziesz sprzątała, więc będziesz mogła więcej jej pomagać.
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: ndz sty 27, 2008 6:19 pm
autor: Landrynka
wczoraj sobie siedzę,czytam, trzymam szklankę z wodą.
biegnie leia
leia zbliża się do szklanki
leia wsadza nosek
wsadza łapki i nimi macha pod wodą
wsadza cały łepek...
i wyciąga go ochlapując mi całą książkę
łepek jest suchy
Beza przeżywa zafascynowanie różnymi elementami mojej twarzy. gryzie mnie nos (delikatnie) próbuje otworzyć mi usta lub oczy, ale to już mniej delikatnie. z użyciem wszystkich dostępnych pazurów.
fotki:
Beza, w tle leia
leia, dupka bezy
beza w moim kapturze
moje włosy to to po prawej, żeby nie było
Re: Moje kluski :D Leia, Beza, Mraś...
: wt sty 29, 2008 9:27 am
autor: Landrynka
do 3 razy sztuka
jak wszystko dobrze pójdzie jutro będę miała albinoskę