Strona 6 z 17

czy pozwalacie im wolno biegać?

: czw mar 03, 2005 11:24 am
autor: limba
Ja swoje zaczelam puszczac po pokoju (po mieszkaniu nie puszcze bo bym ich chyba nigdy nie znalazla a przy okazji moja mama by mnie z domu wyrzucila razem znimi :wink: )jak jeszcze nie reagowaly za bardzo....Pierwszy raz to wogole mialy mnie w nosie...nastepnym juz przychodzily na chwilke do mnie....i z czasem nie mam problemow..zawsze jak je wolam i przyjda dostaja cos dobrego...wiec zazwyczaj chetnie przychodza...no chyba ze wiedza ze to pora isc do klatki wtedy zaczyna sie polowanie na ściury...ale sposob mam taki ze wychodze z pokoju i wracam po chwili a one wtedy strasznie stesknione przylatuja(zazwyczaj)...czasem nie maja ochoty to tylko lepek wystawiaja i lypia zza jakiegos mebla...Natomiast problem z kablami jest....3/4 u mnie oklejona jest taka sliczna :twisted: czarna tasma ktora chyba jest nie smaczna...a reszta podklejona na wysokosci myslalam ze niedostepnej dla diablow....pomylilam sie... :roll:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: czw mar 03, 2005 11:27 am
autor: maka
mozna..........szcur nigdy nie bedzie reagowal na imie w takim samym stopniu jak pies.......
napewno go zlapiesz........szczur sie zazwyczaj kreci kolo czlowieka.....a jak ni to smakolyki w ruch :lol:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt mar 04, 2005 10:12 am
autor: zosiowa
nio,to Zosiek pod względem biegania jest przepotwornie biednym ogonkiem :( wypuszczam ją "luzem" tylko jak mojej współlokatorki nie ma akurat w domu( w ogóle współlokatorek jest trzy ale pozostałe nie cierpią tak bardzo na widok szczurciowego ogona). Zosiek jest piękny i chwalony kiedy śpi w hamaczku albo na mnie, natomiast gdy zaczyna paradować poza klatką to Lonka dostaje po prostu szału :D zabawne to, ale...trzeba było pójść na kompromis i teraz Zosiek biega po pokoju pod nieobecność Lonki. Wynagradzam to mojemu ogonkowi wspólnym siedzeniem przed kompem (o dziwo wcale jej sie nie spieszy zejść mi z szyjki i troszkę powędrować!).
Natomiast jeśli chodzi o samo bieganie swobodnie- kabli mam malutko, za to pełno ciemnych zakamarków no i rzeczy Lony (ach, gdyby jej coś obgryzła byłybyśmy z Zośkiem dotkliwie skrzywdzone :D ) Tak więc musimy się mieć na baczności - i na razie nam się udaje-może dlatego, że Zosiek nie odkryła jeszcze SKAKANIA PO MEBLACH :lol:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt mar 04, 2005 11:20 am
autor: czarny mag
Mi juz połowe komiksów i książek ponadgryzały....... jeszcze nigdy nie gryzły mi kabli i ubrań...dziwne prawda...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt mar 04, 2005 12:09 pm
autor: Ewqa
[quote="czarny mag"]Mi juz połowe komiksów i książek ponadgryzały....... jeszcze nigdy nie gryzły mi kabli i ubrań...dziwne prawda...[/quote]
Może mają ambicje naukowo-ksiązkowe ;)

Moja po mieszkanku biegac nie bedzie bo mam kota który o dziwo boi sie wszystkich gryzoni oprócz szczurków (nawet myszy) i boje sie że może malutką uszkodzić, ale mam dla niej za to pokój gdzie nie ma kabli. Są za to ciemne zakamarki i niskie meble do skakania. No wszystko może sobie podgryźć bez mojego żalu. Na razie nie próbowałam, natomiast Norka uwielbia łazić po mnie. Musze tez wybróbować sposoby wywabienia jej żeby przyszła do klatki.

Czy szczury moga spaść np. z biurka albo kanapy, czy raczej się trzymają?

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt mar 04, 2005 12:12 pm
autor: czarny mag
MOja pchełka raz spadła z kanapy... naszczęście nic jej się niestało... Ale to było chyba przez perzypdaek bo raz mi prawie z klatki spadła i się złapała drucików...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt mar 04, 2005 12:14 pm
autor: soho
to już zależy od szczurka - oj Kisiel czasami ma momenty zachwiania równowagi heh i ze wszytskiego potrafi spaść nawet jak sie drapie to potrfi sie "sturlać" sierotka tak z niego jest i już hihi. Jasne , że mogą spaść nikt nie jest doskonały i wszystkim zdazaja sie mniejsze czy wieksze upadki ...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt mar 04, 2005 12:15 pm
autor: Ewqa
Ja się boję że spadnie, bo to zywe sreberko przemieszczające się z prędkościa błyskawicy ;) Nie wiem czy zachamuje przed krawędzią, a już się ze mnie wybiera na biurko albo na stół. Tam przeciez tak ciekawie :)

czy pozwalacie im wolno biegać?

: sob mar 05, 2005 7:09 pm
autor: Mona
Mój bidulek niestety za-długo za klatką nie przebywa ponieważ mam jeszcze 5 kotów i psa :wink: , ale zawsze godzinkę dziennie morze sobie pohasać po pokoju (koteczki oczywiście są eksmitowane w tym czasie, a piesio broni mysia :wink: ). On nie m ciągot do gryzienia, na szczęście ponieważ mój pokuj cały jest okablowany komp telewizor wideo (mam jeszcze akwarium czyli kolejna porcja kabli) i wiele innych sprzętów wymagających prądu. Niejadalne niewarte jest zainteresowania :D

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pn kwie 11, 2005 9:21 am
autor: Nisia
Moja, jak się znudzi, to daje się złapać. Więc nie ma problemów ze zwabianiem do klatki :lol:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pn kwie 11, 2005 5:42 pm
autor: sarenka24
Moje szczurasy biegają po specjalnie przygotowanej dla nich półce, gdzie znajduję się tylko "szczurkowe zabawki" (rury, konary, łupina orzecha, szmatki, husteczki itp.), niestety o wypuszczeniu ich na mieszkanie nawet nie mam co myśleć :-( , u mnie w domu jest "serwerownia" i całe kilometry kabli, których po prostu nie da się całkowicie zabezpieczyć, oprocz tego jest jeszcze meblościanka, za ktora nie mialyby problemu wejśc, za to ja miałabym big problem z odsuwaniem mebli i wyciąganiem małych wędrowników :wink: . Ale czasem wypuszczam je na łóżko i daję się pobawić w "robienie tuneli" - ale to i tak tylko wtedy jak mojego chłopa nie ma w domu, bo on niestety nigdy by na to nie pozwolił :evil: Ale jestem oczywiście jak najbardziej ZA wypuszczaniem szczurasów, bo nie mogą przecież całego życia spędzić "za kratkami".

czy pozwalacie im wolno biegać?

: wt kwie 12, 2005 2:25 am
autor: jutka
sarenka, a czy nie da rady wypuszczać ich w innym pomieszczeniu, w kuchni albo w łazience? U mnie w pokoju stoją 3 komputery i nie ma jak tego zabezpieczyć, dlatego szczury biegają po składziku. (Co prawda w bliskiej przyszłości mój TŻ chce i do składziku wstawić serwer, ale już się umówiliśmy, że go zabezpieczy tak, żeby szczury mogły dalej biegać).

I muszę ich w tym składziku pilnować, bo mają coraz bardziej szalone pomysły :D Zwłaszcza Szoszana, która jest półślepa - wdrapuje się po pionowej rurze odkurzacza a potem spada przy schodzeniu, wykonuje skoki ze stołu na kaloryfer, z kaloryfera próbuje wejść na parapet okienny i też spada. Oczywiście po każdym upadku stwierdza, że trzeba spróbować jeszcze raz, a ja umieram ze strachu, biegam za nią i ubezpieczam.

Co do spadania z biurka - jeszcze nigdy mi nie spadły, ale poprzedni szczur, Szekina, była wypuszczana na stół. W końcu chodzenie po stole jej się znudziło i.... odbiła się od stołu jak od trampoliny, prosto na podłogę.

czy pozwalacie im wolno biegać?

: wt kwie 12, 2005 6:23 pm
autor: sarenka24
Jutka, ja nie mam żadnych drzwi w mieszkaniu, jedyne to te od łazienki, ale w łazience ich nie wypuszcze, bo tam jest zbyt dużo trujących rzeczy, więc zostaje im tylko półeczka i od czasu do czasu łóżko :roll:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: śr kwie 13, 2005 3:28 am
autor: soho
hmm a nie da sie jakos zastawic tych drzwi jakas deska? Ja tak robilam latem bo moj pokoj strasznie sie nagrzewa i drzwi musialy byc otwarte caly czas , wiec wkladalam jedna z tzw heh polek i tylko domownicy musieli przeskakiwac zeby sie dostac do mojeo pokoju :twisted:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: śr kwie 13, 2005 6:42 pm
autor: sarenka24
No więc wyjaśnie: mieszkam w kawalerce, jest tylko 1 duży pokój, łazienka i kuchnia, mogę zastawić wejście do kuchni deską ale po co? skoro po pokoju biegać nie mogą (kable, szafy) i w kuchni też biegać nie mogą (szafki, lodówka, kable), po łazienka (która co prawda ma drzwi) biegać też nie mogą ze względu na dużą zawartość szkodliwych kosmetyków, proszków, domestosów itp. a przedpokóju praktycznie nie posiadam. Ale nie ma się co tak zamartwiać, to, że nie biegają po podłodze nie oznacza, że się nie wybiegają na łóżku czy tej swojej szczurzej półeczce. Zapomniałam dodać, że maja jeszcze do dyspozycji cały parapet z dwoma biurkami :) ale one zamiast po nim biegać to układają się za cieplutkim monitorem i idą sobie spać :lol: Faktem jest jednak że co podłoga to podłoga - zawsze to większa przestrzeń niż łóżko czy parapet :( no ale zamierzam im to w najbliższym czasie wynagrodzić fundując szczuraskom smycz :wink: